Rozpoczęły się rozmowy zarządu Telekomunikacji Polskiej ze związkami zawodowymi. Firma przedstawiła projekt porozumienia dotyczącego optymalizacji zatrudnienia w 2005 roku, oferując pracownikom możliwość odejść dobrowolnych za dodatkowym odszkodowaniem.
Podobne rozwiązanie sprawdziło się w procesie restrukturyzacji, który został z sukcesem zrealizowany w latach 2001-2004. Wówczas odejścia opierały się na zapisach pakietu socjalnego, który przestał obowiązywać 12 lutego 2004.
Projekt porozumienia przewiduje, że każdy pracownik objęty procesem optymalizacji zatrudnienia w 2005 roku będzie mógł skorzystać z dobrowolnego rozwiązania umowy o pracę za porozumieniem stron:
Jeśli rozwiązanie umowy nastąpi do 31 maja 2005 r. pracownik otrzyma dodatkowe odszkodowanie w wysokości 3-krotnego, średniego wynagrodzenia zasadniczego pracowników objętych Ponadzakładowym Układem Zbiorowym Pracy (PUZP) na dzień 1 stycznia 2005 r., czyli 10 950 zł.
Jeśli rozwiązanie umowy nastąpi do 30 czerwca 2005 r. pracownik otrzyma dodatkowe odszkodowanie w wysokości 1,5-krotnego, średniego wynagrodzenia zasadniczego pracowników objętych PUZP na dzień 1 stycznia 2005 r., czyli 5 475 zł.
Prócz odszkodowania odchodzący pracownicy otrzymają odprawy wynikające z zapisów PUZP i prawa pracy. Ich wysokość zależy od stażu pracy w TP i wysokości indywidualnego wynagrodzenia zasadniczego pracownika.
Strona związkowa dodatkowo otrzymała materiały zawierające założenia planów zatrudnienia w TP na rok 2005 - w tym również informacje na temat Programu Mobilności Zawodowej w TP. Związkowcy zwrócili się do przedstawicieli TP z prośbą o przygotowanie i przedstawienie dodatkowych informacji dotyczących między innymi przyczyn zwolnień grupowych. Strona związkowa poprosiła też o uszczegółowienie propozycji Zarządu oraz dodatkowe informacje dotyczące przyczyn zmian w poziomie zatrudnienia. Rozmowy będą kontynuowane w przyszłym tygodniu.
TP w grudniu 2004 roku utworzyła rezerwę w wysokości 130 mln zł przeznaczoną na optymalizację zatrudnienia. W ubiegły piątek zgodnie z obowiązującym prawem firma rozpoczęła procedurę zwolnień grupowych, które mogą objąć maksymalnie 3 465 osób i poinformowała o nich Urząd Pracy oraz związki zawodowe. Zadeklarowała też, że negocjacje będą odbywać się tak często, jak będą tego oczekiwać związki zawodowe. Potrzeba zmniejszenia zatrudnienia wynika głównie ze spadku przychodów firmy, które są efektem coraz większej rywalizacji cenowej, wymuszającej redukcję kosztów, zmian technologicznych oraz automatyzacji procesów pracy.