Osiągnięcie wspólnego stanowiska Ministerstwa Infrastruktury i operatorów telefonii komórkowej w kwestii konwersji opłat za licencje na telefonię UMTS do końca czerwca jest mało prawdopodobne, uważa wiceminister infrastruktury Krzysztof Heller.
"Nie sądzę, by do końca czerwca udało się wypracować jednolite stanowisko z operatorami. Konkretnych decyzji w postaci ustawy przyjętej przez rząd i skierowanej na ścieżkę legislacyjną można oczekiwać po wakacjach. Choć jest możliwy wariant, by rząd przyjął wcześniej kierunkowo pewne zapisy" - powiedział agencji ISB minister Heller.
Zdaniem operatorów, są jeszcze szanse na uzgodnienie z obecnym rządem zapisów ustawy o konwersji opłat za UMTS. "Jeszcze w czerwcu przedstawimy swoje koncepcje" - powiedział agencji PAP Bogusław Kułakowski, prezes Ery.
Termin czerwcowy jest istotny, ponieważ coraz więcej analityków i obserwatorów jest przekonanych, że w najbliższych tygodniach może nastąpić zmiana rządu lub przynajmniej części jego składu. Na razie nie ma ostatecznych uzgodnień co do tego, w jaki sposób operatorzy mogliby dokonać konwersji przyszłych opłat za licencje UMTS. Ministerstwo czeka obecnie na propozycje operatorów komórkowych.
"Klarują się pewne potencjalne pomysły dotyczące tego, w jaki sposób można by było efektywnie wykorzystać te pieniądze dla dobra publicznego. Jedną z koncepcji jest rozwój telefonii na terenach wiejskich czy rozwój społeczeństwa informacyjnego" - powiedział Heller.
Operatorzy powinni jeszcze w czerwcu złożyć wnioski o przesunięcie o kolejny rok momentu wdrażania UMTS, powiedział Kułakowski. Każdy z operatorów złoży oddzielny wniosek. Wszyscy operatorzy chcą przesunięcia terminu obowiązkowego uruchomienia UMTS, natomiast Polkomtel i Centertel chcą przesunąć także termin opcjonalnego startu telefonii trzeciej generacji.