UKE w zamian za stabilizację stawek LLU, WLR i BSA oczekuje od Telekomunikacji Polskiej dwóch zobowiązań inwestycyjnych. "W zamian za stabilizację stawek LLU, WLR i BSA chcemy ustalić poziom inwestycji TP. Z jednej strony będzie to szybka ścieżka inwestycyjna do końca 2009 roku i dotyczyć ma przyłączenia osób, mających 10 miesięczną umowę z Telekomunikacją Polską, która ich nie przyłączyła i z tego tytułu musi im płacić " - powiedziała Streżyńska. Dodała, że drugie zobowiązanie ma dotyczyć normalnego trybu inwestycyjnego w 2010 roku. Zdaniem prezesa TP Macieja Wituckiego, stawki są ważnym elementem stabilizacji rynku telekomunikacyjnego i rozwoju inwestycji w tej branży. "Stabilne i przewidywalne stawki - na kilka lat w przód - to droga do tego, (...) żebyśmy w najbliższych latach mogli zaplanować wielomiliardowe inwestycje" - powiedział agencji PAP. Dodał, że trudno oszacować obecnie koszty tych inwestycji.
Wcześniej prezes TP zapowiadał, że jeśli osiągnie porozumienie z operatorami i regulatorem grupa TP może w ciągu 2-3 lat zwiększać CAPEX z 12 proc. na koniec 2009 roku, a nakłady inwestycyjne mogą sięgnąć nawet 18 proc. przychodów. W pierwszym półroczu 2009 roku nakłady inwestycyjne Grupy TP wyniosły 10,7 proc. przychodów, czyli 905 mln zł.