Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów nie ma podstaw do wszczęcia postępowania antymonopolowego przeciw TP w związku z opłatą prowizyjną 0,99 zł, pobieraną za płacenie rachunku telefonicznego. Taką decyzję oznajmiła w liście do rzecznika Praw Obywatelskich wiceprezes UOKiK Ewa Kubis. Według UOKiK opłata prowizyjna nie stanowi dochodu TP, ale jest pobierana przez Pocztę Polską na podstawie umowy z TP. Dzięki umowie abonenci mogą płacić rachunki za telefon w 8 tys. placówek pocztowych na terenie całego kraju, a także w 2,5 tys. placówek banków, z którymi telekomunikacja także zawarła stosowne umowy. Dzięki temu klienci mogą płacić rachunki w większej liczbie placówek, zaś TP reguluje częściowo wysokość prowizji. Klienci płacą ostatecznie 0,99 zł.
Według niej, prawo nie nakłada na TP obowiązku utrzymywania punktów, w którym abonenci mają płacić rachunki. Zaś wybór formy zapłaty należy do dłużnika (abonenta TP), który ma pokrywać także koszty z tym związane.