Prezes URTiP Witold Graboś zamierza podjąć w przyszłym tygodniu decyzję o przesunięciu terminu wdrażania UMTS, zgodnie z wnioskami złożonymi przez operatorów telefonii komórkowej na początku lipca.
Trzej operatorzy sieci komórkowych, PTK Centertel, Polkomtel i Polska Telefonia Cyfrowa, złożyli na początku lipca wspólny wniosek o przesunięcie o rok konieczności uruchomienia usług telefonii trzeciej generacji UMTS. - Zamierzam przychylić się do wniosków operatorów o przesunięcie terminu wdrażania UMTS. Decyzję powinienem podpisać w przyszłym tygodniu - powiedział Graboś.
Pozytywna decyzja URTiP będzie oznaczała, że operatorzy zachowają możliwość uruchomienia UMTS od początku 2004 roku, ale termin wdrożenia usługi nie będzie mógł być późniejszy niż rok 2006.
Zdaniem prezesa URTiP, wdrożenie telefonii trzeciej generacji może się znacznie opóźnić i przesunąć na lata 2007-2008. Dlatego Graboś chciałby rozpocząć dyskusję o potrzebie zastąpienia dość wąskiego terminu UMTS na termin ogólniejszy mówiący o usługach telefonii 3G.
"Jeżeli w przyszłym roku operatorzy złożą podobne wnioski, to być może dobrze by było popatrzyć na tą sprawę inaczej i mówić o usługach technologii 3G" - powiedział Graboś.
3G obok technologii UMTS, obejmuje też na przykład technologię CDMA. Prezes URTiP nie chciał jednak precyzować, co rozumie pod nazwą 3G.
"Kto dzisiaj jest w stanie powiedzieć, czy do 2007-2008 nie pojawią się nowe technologie, dlatego precyzyjne opisywanie formuły nie ma sensu. Można precyzować znaczenie 3G w zakresie usług, które powinny obejmować transmisję głosu, ruchomych obrazów i danych" - powiedział Graboś.
Rozszerzenie formuły da operatorom większe pole manewru jeśli chodzi o przyszłe inwestycje. Operatorzy zresztą bardzo przychylnie odnieśli się do tej propozycji. Ta wydawałoby się techniczna zmiana może też być furtką do rezygnacji z wdrażania UMTS w Polsce i zastąpienia ją inną technologią o podobnych parametrach.