Vivendi Universal nie podjęło dotychczas rozmów z Deutsche Telekom i Elektrimem, na temat rozwiązania sporu udziałowców PTC, ponieważ polski sąd nie przywrócił zapisu w Krajowym Rejestrze Sądowym, tak by Elektrim Telekomunikacja był ponownie 48-proc. udziałowcem PTC. Philippe Houdouin, prezes Elektrimu Telekomunikacja, podtrzymał stanowisko Vivendi, że "Deutsche Telekom i Elektrim bezprawnie zmieniły organy statutowe oraz zapisy w rejestrze sądowym Polskiej Telefonii Cyfrowej".
"Przed podjęciem jakichkolwiek polubownych rozmów, chcemy doprowadzić do zmiany wpisu w KRS, tak by wrócić do pierwotnego stanu" - powiedział Houdouin. "Jeśli tak się nie stanie, będzie to dla nas sygnał, że Sąd Rejestrowy nie dopełnił swojego obowiązku, co naraża Polskę jako kraj na rozpoczęcie stosownej procedury. Vivendi poinformowała o tym w liście wysłanym do polskiego rządu" - dodał.
Obecnie, zapisy w KRS PTC są dla Vivendi nie do przyjęcia. Prokurator, dzień przed uprawomocnieniem się w Polsce częściowo uznanego wyroku Sądu arbitrażowego w Wiedniu (wydanego po 5 latach sporu stron o udziały PTC), wniósł na wniosek Francuzów apelację. Sąd rejestrowy, według Vivendi, pominął ten fakt podejmując decyzję o zmianie wpisu w KRS, łamiąc co więcej - zdaniem Francuzów - wcześniej wydany zakaz o dokonywaniu tych zmian. "Jeśli w tej sytuacji sąd rejestrowy nie dokona zmiany zapisów w rejestrze PTC, przywracając poprzedni stan - będzie to dla nas oczywisty dowód na niewydolne funkcjonowanie polskich instytucji sądowych. Dodam, że również samej spółce pozwoliłoby to na normalne funkcjonowanie, na czym nam zależy" - powiedział Philippe Houdouin.
Francuski koncern medialny Vivendi Universal, biorący udział w sporze o kontrolę nad PTC, poinformował, że złożył skargę do polskiego rządu, zgodnie z procedurą związaną z istnieniem dwustronnej umowy międzynarodowej pomiędzy Francją a Polską, o wzajemnym poszanowaniu inwestycji zagranicznych. Skarga miała zostać przesłana do Ministerstwa Skarbu Państwa (MSP) i otwiera sześciomiesięczny okres polubownych negocjacji, po upływie którego, w wypadku nierozwiązania konfliktu, spór zostanie wniesiony do międzynarodowego trybunału arbitrażowego ONZ.