Szefostwo węgierskiego operatora Pannon GSM namawia swoich konkurentów do wspólnego zaprzestania subsydiowania telefonów komórkowych w usłudze przedpłaconej. Istvan Kiraly, zastępca szefa Pannon GSM, twierdzi, że operatorzy nie mają żadnego interesu w dofinansowywaniu telefonów w ofercie prepaid. Obecnie większość nowych klientów kupuje nowe telefony, ale zachowuje swój stary numer prepaid. Rynek węgierski jest bardzo nasycony i wzrost bazy abonenckiej został zatrzymany. Na Węgrzech jest obecnie 7 mln użytkowników telefonów komórkowych przy populacji 10 mln mieszkańców. Według szefa Pannon GSM, tylko dzieci poniżej 10 lat i większość osób powyżej 50 lat nie ma telefonu komórkowego.
Pannon jest drugim operatorem na Węgrzech - kontroluje 36 % rynku. W II kw. operator zmniejszył subsydia telefonów prepaid, aby zwiększyć udział postpaidu w swojej bazie abonenckiej. Zaowocowało to wzrostem ARPU o 120 forintów w porównaniu do HUF4,991 w I kw. W II kw. wzrosła też EBITDA operatora.
Prawdopodobnie jednak apel Pannon GSM nie skłoni pozostałych operatorów do zmiany swojej polityki. Westel Mobile (kontrolujący 48% rynku) oraz trzeci Vodafone stosują mocne dofinansowanie telefonów komórkowych.
Polscy operatorzy również przy każdej okazji podkreślają konieczność zaprzestania subsydiowania telefonów zarówno w ofercie prepaid, jak i postpaid, ale na razie są to tylko deklaracje, a na rynku co kilka tygodni rozpoczyna się wojna cenowa.