Newsy
|
Recenzje
23 grudnia 2024
Opinie: 17
Przedstawiciele banku inwestycyjnego Merrill Lynch zostali poinformowani przez prezesa Telekomunikacji Polskiej, Macieja Wituckiego o pierwszych szczegółach nowej strategii operatora. Witucki nazwał core business Telekomunikacji Polskiej tonącym statkiem. Zapewne prezesowi chodziło o usługi głosowe. Witucki zdradził także, że jego firma planuje w przyszłym roku redukcję inwestycji z poziomu 16% przychodów w 2007 r. do 12-13% przychodów w 2008 r. Witucki twierdzi, że nowa strategia będzie skupiała się na redukcji kosztów, restrukturyzacji zatrudnienia, "procesach biznesowych, IT oraz ewolucji zasobów sieciowych", ale także na restrukturyzacji posiadanych nieruchomości. TP chce sprzedać swoją siedzibę i zmniejszyć liczbę pracujących w niej osób z 11 do 4 tys. Witucki nie powiedział bankowcom, że jego nowa strategia jest już zatwierdzona przez właściciela, czyli FT.
Opinie:
Opinie archiwalne (17):
KomentujKomentarze / 17
Dodaj komentarz-
Mitsufan pisze: 2007-06-26 22:15Co słyszę? Będą jeszcze redukcje etatów? Już teraz w niektórych działach nie ma kto pracować więc ciekaw jestem jak to będzie wyglądać za jakiś czas. -
-
-
spiro pisze: 2007-06-27 00:12@mitusfan: spokojna glowa, kierownicy dzialow/dywizji/sekcji zostana bo jakis szef byc musi.
-
Zenua pisze: 2007-06-27 00:42Powiedzcie mi proszę, czy firma może mieć ujemną liczbę pracowników? W przypadku TPSA od lat już chyba słyszę o restrukturyzacjach i redukcjach. Domyślam się, że po jednej z kolejnych redukcji liczba pracowników spadnie więc poniżej zera?
-
-
kargo pisze: 2007-06-27 12:36słyszałam, że właśnie liczba kierowników ma się zmniejszyć, a na błękitnej pracują studenci.
-
hmmm pisze: 2007-06-27 13:31Widac ze malo wiecie jak wyglada praca w TP, ludzi to tam na pewno nie brakuje. Znacznie gorzej jest z podzialem obowiazkow. Sa tacy co cale 8h zapitalaja i sa tacy co pracuja przy serwisie do kawy ale tych ciezko ruszyc bo maja plecy a szare zuczki na nich pracuja. Kierownicy to najczesciej ludzie po znajomosci albo rodzina, albo rodzina rodziny. Nawet przy BSA nic sie nie zmienia i sie sciemnia. Tak przynajmniej jest w wawie w centrali. Moze w oddzialach jest troche inaczej ale nie sadze.
-
Banditos pisze: 2007-06-27 13:31Kargo: Zgadza się, i mogę to potwierdzić. Na błękitnej linii na przykład zatrudniają w ogóle nie przygotowanych licealistów za najniższe stawki, a potem dzwoni do mnie taki z ofertą i aż trudno go zrozumieć, marne kompetencje. TP byle tak dalej :p Gratuluje jakości.
-
rado pisze: 2007-06-27 17:39Banditos: a co sie dziwić, kasa to ma iść do Francji, a Polaczki niech tyraja na biedne dzieci we francji
-
xxx pisze: 2007-06-27 17:53metoda kierowania resortem z zabiurka powiązana z brakiem kompetencji i znajomością planów i założeń startegicznych firmy prwadząca do upadłości i zatracenia majątku - czyli bogaci się jednostka i obcy kapitał waszymi rękoma. POWODZENIA i pozdrawiam tych uczciwych , którzy jeszcze są błędzie i myślą że pracują dla dobra wspólnego firmy ps.łapcie co swoje i uciekajcie z tego tonącego statku
-
sosek pisze: 2007-06-27 17:56A nie prościej obniżyć taryfy zdobyć dużo klientów i nikogo nie zwalniać ?
-
Kenybdg pisze: 2007-06-27 22:15Sosek ..... telekomunikacja juz dawno mogla by obnizyc stawki ale na 99% nei zgodzi sie na to UKE a dlaczego ? ,bo to praktyki monopolistyczne.. Przeciez TP chciało dwa lata temu wprowadzić plan caly dzien za free ,no ale UKE sie nie zgodzilo .... A jezeli chodzi o ludzi w tp , to jest ich malo .. przynajmniej w moim miescie .Co chwila wszystkich przenosza , a do ich biur wprowadza sie centertel . O tym co sie dzieje w TP mozna napisac ksiazke
-
obserwator pisze: 2007-06-27 22:20Aby klienci byli zadowoleni z TP należy: 1. Wyrzucić wszystkich opalonych menedżerów- bo nic nie robią oprócz zamieszania i podniecania się prezentacjami powerpointa. 2. OBNIŻYĆ taryfy stacjonarnych do poziomu VoIP- utrzyma się klientów i pozyska nowych. 3. Nowe i ATRAKCYJNE promocje na Neo- bo obecne to dywersja.... 4. Orange dostosować do rynku(taryfy promocje) i wydupczyć obłędne orangemenu bo wkurza klientów! 5. Panom z jogurtów, chipsów, stacji benzynowych i coli należy podziękować....
-
Misyo pisze: 2007-06-28 02:21Takie firmy działają trochę inaczej... I zwalnianie ludzi nie ma nic wspólnego z Błękitną Linią. Takiej firmie bardziej opłaca się wziąć firmę zewnętrzną do robienia na przykład HotLine-a czy montażystów telefonów...Outsourcing. A tak faktura co miesiąc i problem z głowy. Księgowość to samo... Niech rachunki drukuje obca firma.. po co zarudniać tyle osób i miec wieczny burdel. A tak łatwiej skoncentrować się na swoim produkcie... Po co domy wczasowe służbowe, tysiące samochodów itd... To działa
-
tepe pisze: 2007-06-28 14:26Misyo: mylisz sie co do outsourcingu - w takiej branzy jaka jest telekomunikacja nie jest latwo o naprawde dobrych ludzi z doswiadczeniem - a tacy nie beda chcieli pracowac poprzez outsourcing. Firmy zewnetrzne monterskie to zly pomysl i nie generuje tak naprawde oszczednosci. Bo placi sie za zlecenie - a nie za nalezyte wykonanie. W tp ksiegowosc przeszla juz duze zmiany, exploris jest osobno wiec nie jestes do konca na biezaco, a co do samochodow to kazda firma ma je ...
-
tepe pisze: 2007-06-28 14:30... tak naprawde tp potrzebuje aktualnie pewnej stabilizacji jesli chodzi o zatrudnienie... aby DOBRZY ludzie wiedzieli ze warto zostac a nie przechodzic do konkurencji... Wypowiedzi nowego prezesa jak dotad zawsze mi sie podobaly. Dziwi mnie ta zapowiedz kolejnych redukcji - sadze ze predzej bedzie chodzic o wydzielenie sprzedazy ze struktur tp jako niezaleznych firm, a to nie bedzie dobre - wie to kazdy kto mial doczynienia ze sprzedaza posrednia, na czym pozniej to polega, i odejda najlepsi:(
