Sąd Apelacyjny w Warszawie podtrzymał 16 października blokadę na akcjach Polkomtela. O takie zabezpieczenie wnioskował Vodafone, który chce uniemożliwić sprzedaż akcji Polkomtela przez TDC. "Zagwarantowaliśmy utrzymanie zabezpieczenia na akcjach Polkomtela, które blokuje ich sprzedaż. Proces arbitrażowy jest nadal w toku i jesteśmy pewni naszych racji" — mówi Ben Padovan, rzecznik Vodafone. Akcje są zabezpieczone w polskim sądzie do czasu rozstrzygnięcia sprawy w Międzynarodowym Centrum Arbitrażowym w Wiedniu. Arbitraż, rozpoczęty również na wniosek Vodafone w marcu, może długo potrwać — pierwsza rozprawa ma się odbyć dopiero 7 stycznia przyszłego roku. Polski sąd zażądał od Vodafone 43 mln EUR kaucji.
W takiej sytuacji polscy akcjonariusze nie zdecydują się na kupno walorów Polkomtela od TDC, mimo że są bardzo nimi zainteresowani i zawarli warunkową umowę ich kupna. "Celem wszystkich akcjonariuszy jest doprowadzenie do tego, by ostatecznie kupić papiery TDC. Przed zakończeniem procesu arbitrażowego nie będziemy podejmować żadnych decyzji, bo jest to zbyt ryzykowne" — mówi Henryk Baranowski, wiceprezes PSE.