Siemens zaprezentował wyniki własnych badań "telefonicznych" zwyczajów panujących wśród Europejczyków.
Sondy została przeprowadzona na zlecenie firmy Siemens w różnych europejskich krajach. Badanie objęło reprezentatywną próbę, obejmującą użytkowników telefonów domowych, którzy zostali wybrani z całej populacji następujących państw: Francja, Niemcy, Włochy, Hiszpania, Austria, Polska, Szwecja, Norwegia, Holandia, Rosja, Szwajcaria, Turcja i Wielka Brytania.
Ankieta "Jak Państwo korzystają ze swojego telefonu?" opracowana przez Siemensa miała udzielić odpowiedzi na pytania dotyczące sposobu korzystania z telefonów domowych, czasu przeprowadzanych rozmów oraz zwyczajów pytanych osób.
Wyniki ankiety przeprowadzonej w 13 krajach dostarczają danych na temat klientów indywidualnych i ich zwyczajów związanych z prowadzeniem rozmów telefonicznych. Pozwalają także na określenie cech wspólnych i różnic między narodami, osobami różnych płci oraz grupami wiekowymi. Oto główne wnioski:
Ponad 70% ankietowanych Europejczyków na pierwszym miejscu stawia rodzinę - na początku listy najczęściej wybieranych numerów telefonicznych zawsze umieszczają oni najbliższych. Jedynie w Rosji listę tę niekiedy otwierają numery telefonów przyjaciół - 30% ankietowanych umieściło na niej znajomych przed partnerami życiowymi i rodziną.
Gdyby mieszkańcy Europy mieli możliwość podsłuchiwania rozmów telefonicznych, to cztery razy więcej Europejczyków jako cel podsłuchu wybrałoby prezydenta lub premiera swojego kraju niż ulubioną gwiazdę czy inną sławną postać. Francuzi, Niemcy i Brytyjczycy najmniejszym zaufaniem obdarzają członków władz państwowych, Rosjanie na pierwszej pozycji pod tym względem stawiają byłych partnerów życiowych, Turcy natomiast najchętniej podsłuchiwaliby rozmowy swoich wrogów.
Prawie jedna piąta brytyjskich klientów indywidualnych spędza 8 lub więcej godzin tygodniowo, rozmawiając przez telefon domowy - czyli jeden dzień roboczy! Tuż za nimi są Włosi i Rosjanie. Dla porównania, taką liczbę godzin w tygodniu na telefonowanie poświęca zaledwie 0,2% Polaków, 1% Austriaków i 2% Norwegów - mieszkańcy tych państw nie należą jak widać do gadatliwych. Większość Europejczyków (72%) korzysta z telefonu domowego mniej niż 2 godz. w tygodniu.
Dwóch na pięciu Europejczyków przyznaje, że zdarza się im nie słuchać tego, co mówią telefonujące do nich osoby, toteż warto postarać się o skupienie ich uwagi. W Niemczech aż ponad 60% ankietowanych nie słucha tego, co mówi osoba dzwoniąca, w Turcji natomiast jedynie 20% nie w pełni angażuje się w rozmowę. Z odpowiedzi ankietowanych wynika, iż problem ten dotyczy w równym stopniu mężczyzn i kobiet.
Co dziesiąty Szwed przyznaje się do prowadzenia rozmów telefonicznych w trakcie uprawiania seksu. Bardziej namiętni Hiszpanie zajmują pod tym względem jedną z najniższych pozycji na liście, większość z nich poświęca bowiem partnerom całą swoją uwagę. Najmniej chętni do przerywania intymnych kontaktów w celu odebrania telefonu są Niemcy - przyznaje się do tego zaledwie 3% ankietowanych. O jedną trzecią częściej sięgają po słuchawkę mężczyźni.
Jeden na pięciu Polaków (20%) i 19% Brytyjczyków podczas rozmowy przez telefon domowy podszywało się pod inną osobę. Większość żartownisiów (30%) jest w wieku 14-29 lat. Tego typu dowcipy prawie dwukrotnie częściej robią mężczyźni. Przyznaje się do nich jedna szósta Europejczyków.
Ankieta:
Firma Siemens mobile objęła badaniem 500 klientów indywidualnych w 13 krajach. W Rosji na pytania ankieterów udzieliło odpowiedzi 1000 osób.
Ankietę przeprowadziła telefonicznie firma KRC Research z Londynu w grudniu 2003 r.
Ankietę przeprowadzono na próbie reprezentatywnej, obejmującej użytkowników telefonów domowych wybranych z całej populacji poszczególnych krajów:
Wielka Brytania (osoby w wieku od 16 lat), Holandia (od 18 lat), Szwecja (od 15 lat), Francja (od 15 lat), Niemcy (od 14 lat), Polska (od 18 lat), Rosja (od 18 lat), Turcja (od 15 lat), Hiszpania (od 18 lat), Włochy (od 14 lat), Szwajcaria (od 14 lat), Austria (od 14 lat), Norwegia (od 15 lat).