"Testy internetu przebiegają bardzo dobrze. Oczywiście pojawiają się pewne błędy, które trzeba usunąć, ale jest to dla nas nowa dziedzina i zdobywamy coraz więcej doświadczenia. Nasz internet działa rewelacyjnie. Istotne jest to, że sprawdza się także na dużych zasięgach, gdyż można odbierać sygnał w odległości nawet ponad 20 km od stacji bazowej" - powiedział agencji PAP w wywiadzie Zygmunt Solorz-Żak.
"Po testach jestem przekonany, że rozbudowa wspólnej sieci Sferii i Aero ma uzasadnienie. Obecnie liczy ona 350 stacji bazowych. Dalsze inwestycje zależą jednak od zapotrzebowania na tę usługę, o którym przekonamy się, kiedy wprowadzona zostanie oferta komercyjna" - dodał.
"Budowa sieci Sferii pochłonęła już kilkaset mln zł. Rozbudowa tej infrastruktury wymaga dalszych wielomilionowych nakładów" - powiedział Solorz-Żak. Pytany, czy nadal sam będzie finansował tę inwestycję, czy może rozważyć wprowadzenie Sferii na giełdę odpowiedział: "Rozmawiamy z doradcami finansowymi i nie wykluczamy żadnego scenariusza. Po pierwsze trzeba jednak doprowadzić do sytuacji, w której Sferia będzie miała stałe i pewne możliwości rozwoju. Mam nadzieję, że w tym roku będzie już przynosić pierwsze zyski, gdyż wówczas łatwiej zainteresować potencjalnych inwestorów takim podmiotem".
"Na razie nic nie mogę zadeklarować, czy będziemy zainteresowani tymi częstotliwościami. 2,6 GHz to częstotliwości de facto pojemnościowe, dedykowane dużym miastom. A nas nie interesują wyłącznie duże miasta - powiedział Solorz-Żak.