T-Mobile ma już spore opóźnienie w rozpoczęciu sprzedaży swoich usług światłowodowych i telewizyjnych.
O swoich planach świadczenia takich usług T-Mobile informował po raz pierwszy 2 lata temu w listopadzie 2017 r., a negocjacje z Orange rozpoczęły się w grudniu 2017 r.
Umowa z Orange została podpisana już prawie rok temu – w lipcu zeszłego roku. Zgodnie z umową T-Mobile miał zapłacić ogromną opłatę wstępną za dostęp do sieci w wysokości 275 mln zł (w dwóch ratach).
T-Mobile będzie też ponosił opłatę miesięczną za każdego klienta uzależnioną od szybkości usługi oraz roku, w którym dane gospodarstwo domowe zostało objęte zasięgiem sieci światłowodowej.
T-Mobile informował, że pod koniec stycznia br. z oferty konwergentnej mogli już korzystać pracownicy firmy.
Nadal sporą zagadką pozostaje oferta telewizyjna, bo na razie nie wiadomo, czy T-Mobile zdołał podpisać umowy z Discovery, Cyfrowym Polsatem i TVP, co pozwoliłoby wprowadzić do dekodera wszystkie najważniejsze kanały. Rozmowy z dostawcami treści są podobno bardzo trudne.