Test smartfonu Samsung Galaxy A6+

Najważniejsze | Newsy | Recenzje

11 czerwca 2018

autor: Wojciech Piechocki

Opinie: 0

Klasa smartfona C (skala „Mercedesa” A, B, C, E, S)

Skala ocen 1-6 (6-celujący)

Wstęp

Samsung musi jak najszybciej odbudować swoją pozycję na średniej półce. Rynkowy lider skupił się na flagowcach i traci udziały w średnim segmencie na rzecz Xiaomi i Huawei. A6+ oraz jego mniejsza wersja A6 to pierwsze mocne próby odzyskania tego rynku. Szkoda, że Samsung na razie nie zdecydował się na produkcję modelu S9 w wersji „lite”, która na pewno byłaby ogromnym sukcesem sprzedażowym.

Samsung Galaxy A6+ jest sprzedawany w Polsce w promocji z bardzo dobrym głośnikiem JBl Flip 3.

To kolejny dowód na to, że koreański producent zaczyna ostro walczyć na średniej półce.

Przy zakupie serii A6 działa także promocja na odkupienie starego smartfonu.

Co oferuje nam A6+? Jest to przede wszystkim bardzo duży 6 calowy ekran Infinity Display w nowej proporcji 18.5:9 wykonany w technologii sAMOLED, podwójna kamera z Live Focus oraz Android 8 Oreo z najnowszą nakładką Samsung Experience 9.0. Klienci biznesowi będą zadowoleni z Secure Folder opartym o rozwiązanie Knox.

Samsung Galaxy A6+ kosztuje teraz oficjalnie 1599 zł. Jest to trochę drożej od modelu S7 i trochę taniej od A8 2018 i S7 EDGE. Największy konkurent, czyli Huawei P20 lite kosztuje dokładnie tyle samo.

Główne wady i zalety smartfona Samsung Galaxy A6+

Zalety:

Najnowszy Android
Najnowsza nakładka
Ładny design
Podwójna kamera
Lampa błyskowa do selfie
Pulpit Bixby Home
Secure Folder
Odblokowywanie twarzą (nie działa w całkowitej ciemności)
Gniazda: SIM 1 + SIM 2 + MicroSD
Gniazdo słuchawkowe
NFC
Always on Display

Wady:

Zbyt duża waga 191 g
Brak portu USB-C
Czytnik linii papilarnych w złym miejscu obudowy
Brak nagrywania 4K (niewielka wada)
Za krótki kabel ładowarki
Brak szybkiego ładowania
Trochę zbyt słaby Snapdragon 450

Obudowa – ocena 4

Samsung Galaxy A6+ będzie się podobał przede wszystkim osobom, które uwielbiają ogromne smartfony. A6+ ma duży ekran i dodatkowo 2 spore ramki nad i pod ekranem. Urządzenie jest ciężkie, bo jest wykonane z aluminium – waży 191 g. To jeden z najcięższych smartfonów dostępnych w sprzedaży. Design jest bardzo elegancki, „samsungowy” i spójny z tegoroczną linią urządzeń. W A6+ nie ma „notch”, co dla niektórych może być sporą zaletą. Na dole obudowy znajdziemy także gniazdo słuchawkowe, które powoli ginie ze smartfonów. Niemiłą niespodzianką jest brak gniazda USB-C – mamy stare gniazdo microUSB. Nad ekranem znajdziemy kamerę, ale także lampę błyskową do selfie. Na tyle obudowy znajdziemy plastikowe wstawki zapewniające dobre działanie anten, ale także czytnik linii papilarnych. Jest on umieszczony wysoko i zbyt blisko obiektywów kamery. Samsung kolejny raz nie zmienia swojego pomysłu na umieszczenie czytnika pomimo krytyki recenzentów.

A6+ jest dostępny w kolorze czarnym, lawendowym i złotym.

Wyświetlacz – ocena 5

Samsung nie ma litości dla konkurentów i w swojej średniej półce montuje topowe wyświetlacze sAMOLED. Od flagowców różnią się one przede wszystkim rozdzielczością. W A6+ znajdziemy 2220 x 1080 (FHD+). To zupełnie wystarczająca „rozdziałka”. Cechą charakterystyczną wyświetlacza są minimalnie zaokrąglone narożniki. Z ważniejszych dodatkowych funkcji mamy przydatny filtr niebieskiego światła oraz kilka trybów ustawień kolorów.

Wyświetlacz wspiera Always On Display.

Procesor/pamięć/parametry techniczne – ocena 3+

Samsung Galaxy A6+ nie jest demonem prędkości, ale Asphalt 8 działa na nim płynnie. Czasami zdarza się jednak, że smartfon na sekundę się zamyśli – np. przy odblokowywaniu ekranu lub uruchamianiu aplikacji. Na pokładzie znajdziemy ośmiordzeniowy procesor Snapdragon 450. W większości benchmarków A6+ wypada słabo. W AnTuTu ma niecałe 70 tys. punktów. W Geekbench dla single core mamy 741 punktów, a dla mult-core 3809 punktów. Także testy pamięci AndroBench pokazują, że moduły zainstalowane w A6+ nie należą do najszybszych. W codziennym użyciu mniej wymagający użytkownik będzie jednak na pewno zadowolony z oferowanej wydajności. Smartfon zwykle działa płynnie, ale zauważalnie wolniej od tzw. flagowców.

Pamięć RAM to 3 GB, a pamięć dla użytkownika to 22.4 GB z 32 GB całego „storage”.

W specyfikacji niczego nam nie brakuje:

802.11 a/b/g/n 2.4+5GHz, HT40
GPS, Glonass, Beidou
Bluetooth v4.2
Akcelerometr, Czytnik linii papilarnych, Czujnik żyroskopowy, Czujnik geometryczny, Czujnik pola magnetycznego, Czujnik koloru RGB, Czujnik zbliżeniowy
NFC

System – ocena 5

A6+ działa pod kontrolą najnowszego Androida 8.0.0 z dopracowaną nakładką Samsung Experience 9.0. System nie jest przeładowany, ale ma kilka dodatkowych usług, których nie znajdziemy zbyt często w smartfonach tej klasy, a są obecne we flagowcach.

W średniopółkowym Galaxy znajdziemy:

odblokowanie twarzą – działa gdy jest ciemno, ale nie w całkowitej ciemności
Dual Messenger – możemy logować się się jednocześnie do dwóch kont
Obsługa bardzo przydatnej funkcji Always On Display
App Pair – parowanie dwóch aplikacji przy uruchamianiu z podziałem ekranu
Samsung Bezpieczny Folder – funkcja przydatna szczególnie klientom biznesowym
Samsung Cloud 15 GB – bezpłatna chmura do backupowania naszych danych
Samsung Health – zaawansowana aplikacja do monitorowania naszego zdrowia i treningów
Bixby Home – dodatkowy pulpit, którego zawartość możemy sami personalizować
Przeinstalowany pakiet Microsoft Office
Oraz jeszcze kilka innych usług: Samsung Themes, Bixby Vision, Game Launcher, Radio, Kalendarz, Galeria, My Files oraz sklep Galaxy Apps

System działa stabilnie, nie zawiesza się, ładnie wygląda, choć ewidentnie procesor Qualcomm ma nieco zbyt niską moc, aby zapewnić aż taką płynność działania menu, jaką znamy z flagowców lub nieco mocniejszej średniej półki.

Kamera – ocena 5

W Samsungu A6+ znajdziemy podwójną kamerę 16.0 Mpix + 5.0 Mpix. Drugi obiektyw służy do generowania efektu bokeh i to także po zrobieniu zdjęcia w oparciu o funkcję live focus. Jak widać na przykładzie portretu poniżej, funkcja ta działa bardzo dobrze. Z dodatkowych funkcji w A6+ znajdziemy także Bixby Vision oraz Stickers (czyli wirtualne naklejki nakładane na naszą twarz). Jest także bardzo prosty tryb Pro, w którym regulujemy doświetlenie, ISO oraz balans bieli. Jakość zdjęć z głównego aparatu jest bardzo dobra. Większe szumy i ziarno pojawiają się przy słabszym oświetleniu. Główny obiektyw ma jasność F1.7. Pozostałe dwa obiektywy (tylny i przedni) mają jasność F1.9. Główna kamera nie ma niestety optycznej stabilizacji obrazu, która we flagowych Samsungach działa niesamowicie dobrze.

Kamera do selfie ma rekordową rozdzielczość 24 megapiksele, ale nie ma autofocusa, więc trzeba bardzo uważać, aby nasz autoportret trafił w ostrość. Jak nam się to uda to zdjęcia mają jakość porównywalną z selfie z iPhone X. Przednia kamera jest wspomagana przez lampę błyskową. Lampa ma 3 poziomy intensywności świecenia i rzeczywiście wyraźnie doświetla nasze autoportrety.

Przednia i tylna kamera potrafi nagrywać wideo w jakości FULL HD. Materiał wideo ma piękne kolory i jest bardzo szczegółowy, ale niestety bardzo brakuje w A6+ stabilizacji (cyfrowej lub optycznej). Nagrania są „rozedrgane”, więc do bardziej profesjonalnych zastosowań trzeba będzie wykorzystać gimbal (a ceny tych gadżetów są już bardzo przystępne). Zbyt agresywnie działa także autofocus, który ostrzy zbyt „agresywnie”.

Przykładowe zdjęcia publikujemy poniżej, a obszerniejsza galeria zdjęć z Samsunga Galaxy A6+ jest dostępna tutaj

Przykładowe zdjęcia:

Przykładowe wideo:

Bateria – ocena 5

Bateria w A6+ ma pojemność 3500 mAh i jest to bardzo dobra pojemność jak na średnią półkę. Większość smartfonów w tej cenie ma mniejszą baterią. W czasie dłuższych testów dodatkowo ocenimy jak bateria sprawdza się praktyce, ale można się spodziewać dobrych wyników (choć np. seria S9 z nich nie słynie). Podczas pierwszych dni recenzowania nasz smartfon działał bez konieczności podłączania go do ładowarki przez cały dzień, ale można przypuszczać, że osoby mniej korzystające z telefonu będą miały lepsze „osiągi”.

Podsumowanie

Samsung Galaxy A6+ to dopracowany smartfon ze średniej półki. Nie wyróżnia się niczym specjalnym, ale to chyba jest właśnie jego zaleta. Ma wszystko co potrzeba w smartfonie, ładny design, dobrą markę, w miarę dobry aparat, najnowszy system i nakładkę. Z wad możemy wymienić zbyt dużą wagę i brak USB-C. Telefon ma cenę ustaloną na poziomie konkurencji, ale otrzymujemy do niego naprawdę świetny głośnik JBL, a także możemy odsprzedać przy zakupie nasz stary smartfon. Największymi rywalami A6+ będą Galaxy S7, Huawei P20 lite i kilka wybranych modeli ze stajni Xiaomi.