Energis wystawi na sprzedaż swe przedsięwzięcia w kontynentalnej Europie, by poprawić swą trudną sytuację finansową. W czwartek po południu akcje Energisu na londyńskiej giełdzie straciły na wartości 70 % W ubiegłym miesiącu Energis po raz kolejny poinformował o gorszych od oczekiwanych wynikach finansowych i trudnościach z wypełnieniem warunków części umów kredytowych (o wartości 725 mln dolarów). Wzbudziło to duże obawy kredytodawców i niepokój na rynku. Łączne zadłużenie Energisu sięga 1,2 mld funtów (1,7 mld dolarów). Tymczasem główny udziałowiec spółki, przedsiębiorstwo National Grid oznajmiło, że nie udzieli swej spółce pomocy finansowej.
Kontynentalne przedsięwzięcia Energisa - w które firma zainwestowała od 1999 r. około miliarda funtów - są mniej rozwinięte niż brytyjskie, mają więc większe potrzeby finansowe i gorsze wyniki z działalności. Dlatego firma liczy, że ich ewentualna sprzedaż mogłaby uspokoić banki. Byłaby to jednak radykalna zmiana w strategii firmy. Jej spółki - najważniejsze zlokalizowane są w Niemczech, Holandii i Szwajcarii - przynoszą około jednej czwartej przychodów grupy.
Energis zaangażował także duże pieniądze w Polsce. Jego spółka Energis Polska - z grubsza pół na pół własność Energisu i National Grid - zbudowała kosztem 150 mln dol. szkieletową światłowodową sieć telekomunikacyjną do transmisji głosu i danych oraz centrum danych w podwarszawskim Piasecznie. Od listopada zeszłego roku firma oferuje (kierowane głównie do klientów biznesowych) usługi telefonicznych połączeń międzymiastowych (prefiks 1066).
"Wydarzenia w Anglii absolutnie nie przekładają się bezpośrednio na naszą sytuację czy usługi. Wszystko jest pod kontrolą, nawet jeśli zaangażowanie brytyjskiego Energisu w naszej spółce kiedyś się zmniejszy" - zapewnia Marzena Rogalska, rzecznik polskiego Energisu. Według niej, w pierwszym rzędzie Energis będzie wyprzedawał firmy w których ma blisko 100 proc. udział - w Holandii i Niemczech. - My mamy dwóch równoprawnych udziałowców i długotrwałe finansowanie zapewnione już przez pożyczki od Europejskiego Banku Inwestycyjnego i National Grid. Nadal mamy ambicję stać się wkrótce głównym dostawcą usług telekomunikacyjnych dla biznesu w Polsce - mówi Rogalska