Agencja Reuters podała, że europejski sąd najwyższy poparł dziś działania szefowej unijnego urzędu antymonopolowego Margrethe Vestager przeciwko irlandzkiej umowie podatkowej Apple i antykonkurencyjnym praktykom Google.
Oba orzeczenia są ostateczne i nie można się od nich odwołać.
W 2016 roku Komisja Europejska nakazała Apple zapłacić Irlandii 13 miliardów euro (14,4 miliarda dolarów) zaległych podatków, twierdząc, że producent iPhone'a korzystał z dwóch irlandzkich orzeczeń podatkowych przez ponad dwie dekady, które sztucznie zmniejszyły jego obciążenia podatkowe do zaledwie 0,005% w 2014 roku.
Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej z siedzibą w Luksemburgu stanął po stronie Vestager.
"Trybunał Sprawiedliwości wydał ostateczny wyrok w tej sprawie i potwierdził decyzję Komisji Europejskiej z 2016 roku: Irlandia przyznała Apple pomoc niezgodną z prawem, którą Irlandia jest zobowiązana odzyskać” - stwierdzili sędziowie.
Sędziowie stwierdzili, że dwie jednostki Apple zarejestrowane w Irlandii korzystały z korzystniejszego traktowania podatkowego.
Apple zapłacił 577 milionów dolarów podatku, czyli 12,5% zysku wygenerowanego w kraju, zgodnie z przepisami podatkowymi w Irlandii w latach 2003-2014. Amerykańska firma jest “rozczarowane orzeczeniem”.
„Komisja Europejska próbuje zmienić zasady z mocą wsteczną i ignoruje fakt, że zgodnie z wymogami międzynarodowego prawa podatkowego, nasz dochód podlegał już opodatkowaniu w USA” - powiedział Apple.
Apple wydało jednak komunikat giełdowy, w którym zaznacza, że spodziewa się odnotować jednorazową opłatę z tytułu podatku dochodowego w wysokości do około 10 miliardów dolarów w czwartym kwartale fiskalnym kończącym się 28 września.
Irlandia również zakwestionowała orzeczenie UE, twierdząc, że jej traktowanie podatkowe transakcji dotyczących własności intelektualnej jest zgodne z innymi krajami OECD.
Sąd odrzucił również odwołanie spółki Alphabet od grzywny w wysokości 2,42 mld euro nałożonej przez Vestager siedem lat temu.
Google również wyraził rozczarowanie orzeczeniem.
Komisja nałożyła grzywnę na Google w 2017 r. za korzystanie z własnej usługi porównywania cen w celu uzyskania nieuczciwej przewagi nad mniejszymi europejskimi rywalami.
W ciągu ostatniej dekady Google zebrało 8,25 miliarda euro grzywien antymonopolowych w UE. Firma zakwestionowała dwa orzeczenia dotyczące jej mobilnego systemu operacyjnego Android i usługi reklamowej AdSense, a teraz czeka na wyroki.
Firma walczy również z zarzutami antymonopolowymi UE wydanymi w zeszłym roku, które mogą zmusić ją do sprzedaży części lukratywnego biznesu adtech po tym, jak organy regulacyjne oskarżyły ją o faworyzowanie własnych usług reklamowych.