Uchylanie się przez Telekomunikację Polską od podpisywania umów międzyoperatorskich z niezależnymi dostawcami usług internetowych (ISP) jest praktyką naruszającą konkurencję – uznał Prezes Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów. Cezary Banasiński nałożył na spółkę karę w wysokości 20 mln zł i nadał swej decyzji rygor natychmiastowej wykonalności.
Łączenie się za pośrednictwem modemu ze specjalnym numerem telefonicznym (rozpoczynającym się od 0-20) pozostaje najpopularniejszą formą dostępu do Internetu. Zgodnie z badaniami TNS OBOP z marca 2003 r., ponad 90 proc. polskich internautów korzysta z tego typu połączeń.
Pozycję dominującą na krajowym rynku połączeń międzyoperatorskich w zakresie tego rodzaju dostępu do Internetu ma Telekomunikacja Polska S.A., do której sieci stacjonarnej należy 93 proc. wszystkich abonentów. Dostawcy usług internetowych (ISP) chcący świadczyć usługi z wykorzystaniem infrastruktury TP S.A. muszą więc podpisać ze spółką tzw. umowę o współpracy międzyoperatorskiej, w której określone zostaną zasady wzajemnych rozliczeń. Pierwsze wnioski w tej sprawie wpłynęły do TP S.A. już w 1996 r., jednak do dziś spółka nie podpisała umowy międzyoperatorskiej z żadnym z operatorów ISP.
W ocenie Prezesa Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów, który z urzędu wszczął w tej sprawie postępowanie antymonopolowe, stanowi to praktykę ograniczającą konkurencję, ponieważ odmowa zawarcia umowy o wzajemnych rozliczeniach przez operatora o dominującej pozycji na rynku znacząco pogarsza warunki prowadzenia działalności gospodarczej przez podmioty funkcjonujące na rynku oraz podmioty wchodzące na ten rynek. Co więcej, brak umów o rozliczeniach powoduje, że operatorzy ISP nie otrzymują żadnej korzyści finansowej za ruch generowany na własne numery dostępowe (0-20) w sieci Telekomunikacji Polskiej i są zmuszeni do prowadzenia działalności – co do zasady – ze stratą.
Prezes Urzędu nie zgodził się z przytaczanym przez TP S.A. argumentem, że przeszkodą w podpisaniu umów międzyoperatorskich jest brak aktów wykonawczych Ministra Infrastruktury. Zdaniem organu antymonopolowego, status niezależnych dostawców usług internetowych jako operatorów jest wyraźnie określony w prawie telekomunikacyjnym. Umowy międzyoperatorskie są regulowane rozporządzeniem w sprawie szczegółowych wymagań związanych z łączeniem sieci telekomunikacyjnych, które weszło w życie 8 grudnia 2003 r.; przy czym wcześniej obowiązywały przepisy, na które spółka powoływała się odrzucając wnioski operatorów ISP.
Prezes UOKiK podkreślił, że nawet brak aktu wykonawczego nie może stanowić podstawy do odmowy zawierania umów – rozporządzenie określa bowiem najbardziej pożądane zasady rozliczeń międzyoperatorskich, tymczasem TP S.A. uchyla się od jakichkolwiek rozliczeń z dostawcami usług internetowych.
Prezes UOKiK uznał, że uchylanie się TP S.A. od podpisania umów o współpracy międzyoperatorskiej z niezależnymi dostawcami tzw. komutowanego dostępu do internetu (tj. za pośrednictwem modemu) stanowi praktykę naruszającą konkurencję i nakazał jej zaniechania. Decyzji tej nadany został rygor natychmiastowej wykonalności. Prezes Urzędu nałożył przy tym na Telekomunikację Polską karę w wysokości 20 mln zł.
Przy podejmowaniu decyzji i ustalaniu wysokości kary pieniężnej Prezes UOKiK wziął pod uwagę fakt, że opisywana praktyka TP S.A. ma podwójny wymiar – antykonkurencyjny i antykonsumencki. Istnienie umów stwarzających równoprawne warunki świadczenia usług przez operatorów ISP i Telekomunikację Polską jest bowiem - z jednej strony - podstawą do ukształtowania się konkurencji na rynku dostępu do internetu za pomocą modemów; z drugiej - umożliwiłoby dostawcom niezależnym obniżenie cen za usługi internetowe.
Decyzja Prezesa Urzędu nie jest ostateczna, przysługuje od niej odwołanie do Sądu Ochrony Konkurencji i Konsumentów.