Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego zatrzymała Eugeniusza Gacę, prezesa El-Netu. Prezes Gaca jest podejrzany o przywłaszczenie 870 tys. zł i pranie pieniędzy. To kolejny podejrzany w związku z malwersacjami finansowymi w wydawnictwie kościelnym Stella Maris.
Prezesa El-Netu zatrzymali w środę w Warszawie funkcjonariusze Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego z Gdańska na polecenie gdańskiej Prokuratury Apelacyjnej. "Przedstawiono mu zarzut przywłaszczenia majątku spółki, którą kierował, w wysokości 870 tys. zł oraz prania pieniędzy" - poinformował agencję PAP rzecznik Prokuratury Apelacyjnej w Gdańsku, Krzysztof Trynka.
Jak powiedział Trynka, prezes poprzez wystawianie faktur poświadczających niewykonane usługi dla innej firmy "spowodował wypłaty z El-Netu kwot stanowiących należności za te faktury i przez to uszczuplenie majątkowe". "To jest to przywłaszczenie, które zarazem poprzez inne działania związane z tamtą firmą wyczerpuje znamiona prania brudnych pieniędzy i przestępstwa karno-skarbowego" - dodał Trynka.
Gaca nie trafił do aresztu. Według nieoficjalnych informacji PAP od źródeł związanych ze sprawą, prezes ma wpłacić 300 tys. zł poręczenia majątkowego oraz nie może opuszczać kraju.