Mój smartfon z Androidem – z jakich aplikacji korzystam

Elastyczność w konfiguracji i setki tysięcy aplikacji powodują, że każdy używa swojego smartfonu trochę inaczej i do trochę innych celów. W środowisku fanów EDC (Every Day Carry) zainteresowane osoby lubią pochwalić się jaką latarkę, portfel czy nóż noszą przy sobie codziennie i pytać o to innych poszukując inspiracji. Podobnie w przypadku smartfonu osoby, które traktują go jako istotny element swoich zainteresowań lubią dzielić się perełkami i inspirować się od innych użytkowników ich zestawem aplikacji. Postanowiłem podzielić się swoim zestawem programów z jakich lubię korzystać. Część z nich to tzw. standard, część to ciekawostki, ale jest też kilka bardzo niszowych tematów.

Najważniejsze i najczęściej używane, ale najmniej zaskakujące

Spotify – strumieniowanie muzyki

Wypróbowałem wiele serwisów do strumieniowania muzyki, długo używałem dwóch równocześnie. Ostatecznie jednak wygoda i niezawodność zwyciężyły nad lepszą jakością brzmienia dostępną w innych serwisach. Spotify po prostu działa, podsuwa ciekawe playlisty sugerowanych utworów i ma wygodną funkcję sterowania odtwarzaniem na innym urządzeniu. Życzyłbym sobie tylko, aby dodali w końcu tryb lepszej jakości.

Pocket Casts – podcasty

Lubię słuchać podcastów na telefonie. Pocket Casts jest w moim poczuciu najwygodniejszą aplikacją na Androida przeznaczoną do tego celu. Podcasty Google były blisko przejęcia tej roli, ale ostatecznie przyzwyczajenia i preferencje zwyciężyły i pozostałem z Pocket Casts.

Pocket – zapisywanie treści na później

Aplikacja służąca do zapisywania interesujących artykułów, których nie mam czasu przeczytać od ręki. Najczęściej korzystam w niej ze świetnej funkcji TTS – zmieniającej artykuł w audycję. Syntezator mowy jest już na tyle dobry, że nie męczy podczas słuchania, o ile tylko w tekście nie ma tabel czy zbyt wielu liczb w zestawieniach. Niestety, nie każda strona zapisuje się poprawnie, a niektóre celowo taką możliwość blokują.

Raindrop – zapisywanie zakładek

Raindrop to dla mnie stosunkowo nowe odkrycie. O tym, że do zapisywania zakładek chcę osobnego, niezależnego od przeglądarki serwisu zdecydowałem już lata temu. Wówczas długo korzystałem z serwisu Pinboard przez przeglądarkę. Raindrop okazał się nowocześniejszą alternatywą z dedykowaną aplikacją na Androida i inne systemy. Ma bogate możliwości kategoryzowania, tagowania i umieszczania w folderach kolejnych zakładek. Cenie również wyświetlanie miniatur zapisanych stron.

ORLEN Pay

Sama stacja benzynowa nie odgrywa dla mnie istotnej roli, za to możliwość zapłacenia za paliwo bez wchodzenia do środka jest superwygodna i powinna być dostępna na każdej stacji. Zamiast stać w kolejce z ludźmi zamawiającymi hot dogi po prostu tankuję, skanuję kod QR, wpisuję PIN i odjeżdżam. Domyślam się, że nie jest problemem uruchomić taką funkcję na każdej stacji, ale nie jest to w ich interesie.

Telegram

Jeśli mam wybór korzystam z Telegrama zamiast z Messengera. To dla mnie lepszy i wygodniejszy komunikator. Pomijając fakt, że nie przekazuję wszystkich informacji jednej, wielkiej firmie to ma wiele zalet czysto praktycznych. Wysyła zdjęcia w lepszej jakości, pozwala na przesyłanie plików do 2 GB (4 GB w wersji premium), pozwala na przypinanie rozmów, aby zawsze były na samej górze listy kontaktów i wiele więcej. Najbardziej podoba mi się, że w ramach każdej rozmowy mogę wyświetlić osobno listę zdjęć, ale także linków, plików wideo, plików audio, które pojawiły się w rozmowie. Jeśli dodać do tego, że linki wyświetlane są od razu z miniaturami stron, do których prowadzą wówczas wygoda jest nieporównywalna z Messengerem.

Waze

Nawigacja samochodowa, która uzupełnia mi Mapy Google. Kładzie większy nacisk na jak najkrótszy czas dojazdu, częściej informuje o tymczasowo zamkniętych odcinkach i pozwala łatwiej wyszukać stację benzynową i inny punkt na trasie. Czasem porównuję przewidywania obu aplikacji, aby podjąć decyzję, którą z nich będę się ostatecznie posługiwał.

Foto

Snapseed

Używałem wielu aplikacji do edycji zdjęć, ale ostatecznie próbę czasu przetrwała tylko ta jedna. Od prostych operacji w stylu prostowanie, kadrowanie, balans bieli, aż po edycję kolorów i filtry prowadzące do efektu finalnego. Nie znam innej, bardziej kompleksowej i jednocześnie szybkiej w użyciu na telefonie aplikacji niż Snapseed. Dodatkowo jak robię więcej zdjęć z jednej lokalizacji często zapiszę zbiór dokonanych modyfikacji zdjęcia jako styl, aby nałożyć go na więcej niż jedno zdjęcie. To bardzo wygodne rozwiązanie.

Imaging Edge

To aplikacja do pobierania zdjęć prosto z aparatu na telefon. Każdy producent ma tutaj swoje rozwiązanie, ja akurat korzystam z programu od Sony. Pozwala na szybkie przesyłanie zdjęć po WiFi i udostępnienie ich czy to przez Dysk Google do redakcji, czy znajomym za pomocą komunikatora.

Monitor+

Monitor+ to niszowa, ale bardzo przydatna aplikacja do przesyłania podglądu kadru na żywo z aparatu na tablet albo smartfon. Ponownie jest dedykowana aparatom Sony, ale tym razem pochodzi od firmy trzeciej. Pozwala uzyskać podgląd na większym wyświetlaczu niż ten wbudowany w aparat, ale bez konieczności zakupu drogiego monitora podglądowego na HDMI. Obraz można przesyłać bezprzewodowo i po kablu USB C. Wersja Pro ma profesjonalne narzędzia takie jak zebra, histogram, LUT i inne.

Ciekawostki

Morse Expert

Aplikacja służy do automatycznej transkrypcji z alfabetu Morse’a na zwykły tekst „ze słuchu”, czyli przy pomocy mikrofonów wbudowanych w smartfon. Całkowicie niszowa potrzeba, ale jak się okazuje smartfon jest w stanie dostarczyć rozwiązanie nawet w takim przypadku.

SDR Touch

Aplikacja umożliwia obsługę zewnętrznego odbiornika radiowego i nasłuchu dowolnej częstotliwości, jaką obsługuje dany odbiornik. Od tradycyjnego radia FM, przez częstotliwości krótkofalarskie, na satelitach pogodowych i pilotach do szlabanu czy bramy kończąc. Podkreślam jednak, że aplikacja sama w sobie radia nie odbiera i do tego celu potrzebny jest zewnętrzny odbiornik z anteną podłączony przez złącze USB np. RTL-SDR.

Geocaching i C:geo

Dwie aplikacje służące do zabawy w geocaching, czyli szukanie ukrytych skrytek, znajdujących się pod wskazanymi współrzędnymi geograficznymi. Dla osób lubiących spędzać czas na świeżym powietrzu i poznawać okolicę ciekawe zajęcie, które nie wymaga żadnych wydatków. Kiedyś do tego celu konieczny był dedykowany, ręczny odbiornik GPS, dziś smartfon całkowicie załatwia sprawę dostarczając zarówno współrzędne lokalizacji jak i dowolne przydatne mapy. Warto zapoznać się z instrukcjami jak bawić się w geocaching, aby nie przeszkadzać otoczeniu, przechodnim i nie doprowadzić do zniszczenia skrytki. Geocaching to komercyjna aplikacja zagranicznego serwisu, a C:geo to uniwersalna aplikacja agregująca różne serwisy, w tym polski opencaching.pl.

Locus Map

Moim zdaniem najlepsza i najbardziej zaawansowana aplikacja do map offline na urządzenia mobilne. Umożliwia wszystko co można wymyślić, od prostej nawigacji do punktu i wyznaczania trasy punkt po punkcie oraz rejestrowania przebytej trasy, aż po ręczną kalibrację skanu starych map papierowych i nałożenie ich na współczesne mapy wektorowe i satelitarne. Szerzej pisałem o niej w artykule: Najlepsze mapy offline dla turystyki zależnie od zaawansowania. Od czasu wojny na Ukrainie mapa Polski jest w Locus Map dostępna za darmo.

Sun Locator Pro i Sun Position

Dwie aplikacje, które pozwalają precyzyjnie określić godzinę i miejsce wschodu i zachodu słońca, a także przebieg słońca i księżyca po niebie. Zarówno dla naszej obecnej lokalizacji, jak i dowolnego wskazanego miejsca i daty jaką wprowadzimy. Pozwala to zaplanować zdjęcia w czasie tzw. złotej godziny, jak i wymarzone ujęcie księżyca znajdującego się idealnie pomiędzy dwoma budynkami. Dzięki tym programom dowiemy się, kiedy mamy pojawić się, aby taki kadr wykonać.

Komoot

Moja domyślna aplikacja do nawigacji rowerowej, planowania wycieczek, jak i album pamiątkowy pokonanych tras. Komoot pozwala wskazać cel i nawigować do niego niczym Mapy Google, ale z uwzględnieniem tras rowerowych, polecanych przez rowerzystów szlaków, a także informując o rodzaju nawierzchni. Inną opcją jest możliwość zaplanowania wielodniowej wycieczki z pomocą narzędzia do planowania tras dostępnego w przeglądarce WWW. Można też przeglądać trasy wraz ze zdjęciami, którymi dzielą się inni rowerzyści. Od Stravy Komoot odróżnia się mniejszym nastawieniem na trening i rywalizację, a większym na turystykę i przygodę.

Windy

Moja ulubiona aplikacja pogodowa, która pozwala porównać prognozy z różnych modeli pogodowych, a także zobaczyć animacje przebiegu zjawisk pogodowych na mapie. Oprócz szczegółowych informacji o pogodzie aplikacja może przydać się szczególnie podczas planowania aktywności wymagającej wiatru np. windsurfingu czy kitesurfingu, lub takiej w której wiatr może przeszkodzić np. jazda na rowerze.

BirdNET

Ciekawa aplikacja służąca do rozpoznawania gatunku ptaków po odgłosach jakie wydają. Aplikacja ma swoje ograniczenia. Nie może być zbyt wielu dźwięków różnych gatunków ptaków na raz, otoczenie nie może być zbyt głośne, a śpiew ptaków zbyt cichy dla mikrofonów w smartfonie. Trudno mi też zweryfikować jak bardzo wiarygodne są wyniki, ale kilka gatunków udało się zweryfikować z sukcesem.

ImageMeter Pro

Programu umożliwiający łatwe dodanie wymiarów do zdjęcia mierzonego obiektu. Przydatny podczas projektowania kuchni i wyposażania mieszkania. Pomiarów można dokonywać ręcznie i wprowadzać je na klawiaturze ekranowej, ale można też sparować smartfon z laserowym dalmierzem wyposażonym w funkcje Bluetooth. Wówczas po dotknięciu miejsca na ekranie i dokonaniu pomiaru wynik zostanie zaimportowany automatycznie.

Podsumowanie

Mówi się, że smartfon zastępuje dziś wiele różnych urządzeń, najczęściej aparat i nawigację samochodową. Okazuje się, że może z powodzeniem służyć też do wielu innych rzeczy, w tym do rozpoznawania gatunku ptaków, tłumaczenia alfabetu Morse’a i może być jednym z elementów zestawu do nasłuchiwania satelitów pogodowych. W tym artykule podałem przykłady tylko aplikacji, z których sam faktycznie korzystam. Zapewne lista możliwości jest znacznie dłuższa i chętnie poznałbym przykłady ciekawych aplikacji, z których Wy korzystacie na swoich smartfonach.