Anulowanie subskrypcji i resubskrybowanie na krótki okres kolejną plagą streamingu

Najważniejsze | Newsy
Opinie: 0
Anulowanie subskrypcji i resubskrybowanie na krótki okres kolejną plagą streamingu

Badanie firmy EY – Decoding the digital home – wskazuje, że w zakresie usług cyfrowych konsumenci coraz ostrożniej spoglądają na swoje wydatki.

Coroczne badanie Decoding the digital home opiera się na ankiecie internetowej przeprowadzonej na zlecenie EY wśród 20 tys. gospodarstw domowych w Kanadzie, Francji, Niemczech, Włoszech, Korei Południowej, Hiszpanii, Szwecji, Szwajcarii, Wielkiej Brytanii i Stanach Zjednoczonych.

Zostało ono zrealizowane w lipcu i sierpniu 2024 roku.

43% badanych jest otwartych na reklamy w serwisach streamingowych, jeśli miałoby to obniżyć ich opłaty.

Równocześnie rok do roku (z 55% do 50%) spada  odsetek osób deklarujących, że wybierane przez nich platformy oferują odpowiedni stosunek jakości do ceny.

Prawie co trzeci ankietowany (29%) anulował przynajmniej jedną z posiadanych subskrypcji lub planuje to zrobić w najbliższej przyszłości.

44% konsumentów przychylniej patrzy na zakup wszystkich usług kablowo-telewizyjnych od jednego dostawcy.

Rośnie też zaniepokojenie potencjalnym wpływem AI na materiały dostępne online. Już ponad połowa (56%) badanych wyraża znaczące zaniepokojenie obniżenia przez AI rzetelności dostępnych treści.

W świecie streamingu zachodzą znaczące zmiany, wynikające z rosnącej liczby serwisów oraz następujących po sobie podwyżek cen abonamentów.

Spada odsetek (z 55% do 50%) osób deklarujących, że wybierane przez nich platformy oferują odpowiedni stosunek jakości do ceny. W efekcie, chociaż przy wyborze platformy zaufanie do marki pozostaje ważne dla 41% konsumentów, równocześnie już 72% ankietowanych oczekuje od dostawców usług cyfrowych gwarancji stałej ceny. 

Aby obniżyć własne opłaty, odbiorcy usług cyfrowych wydają się otwarci na kompromisy. Już niemal połowa (43%) konsumentów dopuszcza możliwość wyświetlania reklam przez platformy streamingowe w zamian za obniżkę wysokości abonamentu. Może to wynikać z chęci utrzymania przez nich aktualnej liczby subskrypcji, pomimo rosnących kosztów usług.

W ciągu ostatnich 10 lat bowiem ceny subskrypcji się podwoiły, a w przypadku niektórych platform wzrosły one aż o 40% w ciągu ostatniego roku. W efekcie 29% konsumentów już anulowało lub za chwilę zrezygnuje z przynajmniej jednej z platform streamingowych. W zdecydowanej większości będzie to związane z koniecznością wprowadzenia oszczędności do domowych budżetów (44%) niż z mniejszą ilością czasu poświęcanego na oglądanie (17%). Jednakże anulowanie usługi nie oznacza, że dla konsumenta wątek jest całkowicie zamknięty – co trzeci użytkownik odnowił w przeszłości subskrypcję w przypadku jednej bądź więcej usług.

Łatwość w anulowaniu subskrypcji i resubskrybowaniu wykształciła wiele nowych zjawisk konsumenckich. W przypadku platform wideo konsumenci często wykupują dostęp na krótki czas i możliwie szybko oglądają wszystkie materiały, którymi są zainteresowani. Równocześnie same platformy podejmują działania mające na celu zabezpieczenie swoich przychodów, jak chociażby ograniczenie we współdzieleniu kont.

Fragmentacja rynku z kolei wymusza posiadanie wielu subskrypcji, co znajduje odbicie w statystykach – 48% ankietowanych uważa, że płaci za dużo za treści, których nawet nie ogląda.

Niemal połowa (44%) konsumentów potwierdza, że rosnące koszty życia sprawiły także, że decydują się oni na zakup usług internetowych oraz telewizyjnych od pojedynczego dostawcy. W ciągu roku ten odsetek wzrósł o 4 punkty procentowe. W tym rozwiązaniu szczególnie cenione są potencjalne oszczędności (61%), otrzymywanie tylko jednego rachunku (60%) i pojedynczy numer na infolinię (59%).

Równocześnie jednak 35% badanych poddaje w wątpliwość taką strategię, ze względu na (ich zdaniem) dyskusyjny poziom benefitów oferowanych w ramach łączonych pakietów usług. W efekcie taki sam odsetek klientów (35%) byłby skłonny do rezygnacji z szerokopasmowego internetu na rzecz mobilnego, gdyby jego cena była niższa, a prędkość zadowalająca. 

Konsumenci wskazują jednak obszary, w których skłonni byliby zapłacić więcej. W przypadku dostawców szerokopasmowego internetu, 38% badanych wskazuje na takie aspekty, jak zwiększona prywatność, wyższy poziom cyfrowych zabezpieczeń lub zapewnienie alternatywnego łącza w przypadku awarii. Dlatego właśnie to usługi dodatkowe mogą stać się w wyróżnikiem konkretnych firm w oczach klientów. Będzie to tym ważniejsze, że 44% konsumentów stwierdza, że nie widzi znaczących różnic pomiędzy dostawcami. Rozwój technologii nie sprawi jednak, że znikać będę fizyczne punkty sprzedaży – to wciąż preferowana metoda zakupu dla 40% ankietowanych.

Wśród konsumentów rośnie obawa o szkodliwość nadmiernego korzystania z cyfrowych usług – w tegorocznej edycji badania EY - Decoding the digital home – wyraziło ją 40% ankietowanych.

Jeszcze wyższy odsetek – 47% - wskazuje na negatywny wpływ szkodliwych treści dostępnych online.

Ankietowani są przekonani, że dalszy rozwój AI może nieść w tym obszarze dalsze zagrożenia.

Ponad połowa badanych (56%) obawia się, że narzędzia bazujące na sztucznej inteligencji obniżą poziom rzetelności publikowanych materiałów.

Wyższy (62%) odsetek boi się, że wybrane podmioty mogą wykorzystywać AI do tworzenia szkodliwego contentu online.

55% konsumentów jest przekonanych, że rząd oraz regulatorzy rynku powinni zwiększyć intensywność działań mającym na celu zapobieganie wykorzystywaniu AI w szkodliwy sposób.

Opinie:

Rekomendowane:

Akcje partnerskie: