Wielka Brytania za pięć licencji na najnowszy system telefonii komórkowej UMTS zainkasuje aż 38 mld euro. Najwięcej za licencję zapłaci brytyjski operator Vodafone AirTouch - 5,96 mld funtów (9,6 mld euro). Pozostali zwycięzcy to: British Telecommunications (4.03 mld), One2One (4,00), Orange 3G (4,10) i kanadyjski operator TIW UMTS (4.38). Ten ostatni zyskał najlepszą licencję z najszerszym pasmem częstotliwości (35 MHz). Brytyjska Agencja Radiokomunikacji zarezerwowała tę licencję dla inwestora z zagranicy, uznawszy, że taki dopływ "świeżej krwi" ożywi konkurencję. Licencje uprawniają do świadczenia usług przez 20 lat, poczynając od 2002 roku. Firmy muszą wybudować nowe sieci komórkowe dla co najmniej 80 proc. mieszkańców Wysp do końca 2007 roku. Opłaty za licencje stanowią równowartość niemal miesięcznych wydatków budżetu kraju. Według specjalistów pomimo tak dużych cen (a tym samym wzroście ryzyka) nie można na razie udowodnić, że zwycięzcy aukcji na licencje UMTS przepłacili. Brytyjski rekord najprawdopodobniej pobiją latem Niemcy.