W amsterdamskim sklepie Apple 27-letni mężczyzna przez wiele godzin przetrzymywał zakładnika. Bandyta wszedł do sklepu we wtorek, biorąc jedną osobę jako zakładnika i żądając około 200 milionów euro (165 milionów funtów; 230 milionów dolarów) w kryptowalucie.
Podejrzany został potrącony przez radiowóz po tym, jak wybiegł z budynku w pościgu za zakładnikiem, któremu udało się uciec.
Wcześniej, na początku całego zdarzenia kilkadziesiąt osób uciekło ze sklepu, a cztery schowały się w szafie.
Po prawie pięciu godzinach zakładnikowi udało się uciec, gdy na prośbę strzelca do sklepu dostarczono wodę.
Policja nie ujawniła publicznie nazwiska podejrzanego, ale twierdzi, że jest on mieszkańcem Amsterdamu i jest karany.
Podejrzany miał na ciele materiały wybuchowe, ale nie były gotowe do detonacji.
Amerykański koncern wydał specjalne oświadczenie, w którym napisał, że jest „niesamowicie wdzięczny i odczuwa ulgę, że pracownicy i klienci w Amsterdamie są bezpieczni po tym przerażającym doświadczeniu”.