Kończymy prace nad projektem rozporządzenia dotyczącego m.in. bezpieczeństwa sieci 5G – powiedział agencji PAP szef resortu cyfryzacji Marek Zagórski. Po konsultacjach projektu zdecydowano się dodać do wymagań związanych z dystrybucją pasm właśnie przepisy odnośnie bezpieczeństwa.
Chodzi o projekt rozporządzenia Ministra Cyfryzacji w sprawie minimalnych środków technicznych i organizacyjnych oraz metod, jakie przedsiębiorcy telekomunikacyjni są obowiązani stosować w celu zapewnienia bezpieczeństwa lub integralności sieci lub usług, którego kolejne wersje po udostępnieniu w styczniu poddawane były kilku rundom konsultacji.
Wydaje się, że po wielokrotnych konsultacjach uzyskaliśmy już konsensus w zakresie tego, co nam umożliwia obecna delegacja ustawowa. Zakładamy, że ten projekt nie powinien ulec zmianie – możliwe są oczywiście drobne korekty, zwłaszcza, że formalnie nie zakończyły się jeszcze konsultacje. Uzyskaliśmy w miarę powszechną akceptację do tych zapisów – ocenił minister cyfryzacji, dodając, że projekt został skierowany do rozpatrzenia przez Komitet Rady Ministrów ds. Cyfryzacji.
Jak powiedział, wątpliwości, jakie powstały podczas prac nad projektem rozporządzenia, były jednym z czynników, pod wpływem, których rząd postanowił wprowadzić dodatkowe wymagania ustawowe związane z bezpieczeństwem sieci w postępowaniach dystrybucyjnych pasm m.in. pod sieć 5G.
Chodzi o zmiany w Prawie telekomunikacyjnym wprowadzone tzw. tarczą 3.0, które przewidują m.in. nowe uregulowania dotyczące postępowań selekcyjnych prowadzonych przez UKE. W projekcie decyzji rezerwacyjnej prezes UKE będzie określał wymogi w zakresie bezpieczeństwa i integralności sieci telekomunikacyjnej, a wymogi te będą opiniowane przez Kolegium ds. cyberbezpieczeństwa. Wprowadzenie tych przepisów spowodowało także konieczność anulowania trwającego od marca postępowania aukcyjnego dot. rezerwacji częstotliwości z pasma 3,6 GHz pod 5G.
Według Marka Zagórskiego projekt rozporządzenia jest komplementarny z nowymi wymaganiami dotyczącymi postępowań selekcyjnych, a także z planowanymi zmianami w Krajowym Systemie Cyberbezpieczeństwa. Podchodzimy do tego problemu równolegle na kilku poziomach. Jeden to rozporządzenie, drugi to wymagania aukcyjne, a trzeci to równolegle projekt ustawy, którą też finalizujemy i chcielibyśmy, żeby te wszystkie elementy zostały opublikowane w miarę w jednym czasie. Oczywiście zmiany w ustawie o krajowym systemie cyberbezpieczeństwa nie będą dotyczyły tylko sieci 5G, ale będą znacznie szersze. Po ponad roku funkcjonowania ustawy widzimy, że jej przepisy wymagają korekty – powiedział minister cyfryzacji.