Telefonia Dialog, mimo wcześniejszych zapowiedzi, raczej nie znajdzie inwestora przed końcem 2002 r.
Przedstawiciele TD, konkurującej z Netią o miano największego niezależnego operatora telefonii stacjonarnej, z coraz mniejszym optymizmem oceniają możliwość szybkiego znalezienia inwestora.
Poszukiwanie inwestora chcemy prowadzić równolegle z następującym na rynku procesem konsolidacji, który musi potrwać. Być może okaże się, że inwestor będzie bardziej zainteresowany wejściem nie do jednej spółki, ale do tworzonej przy udziale Skarbu Państwa grupy telekomunikacyjnej, która już na początku dysponowałaby 1 mln klientów - mówi Katarzyna Muszkat, prezes Telefonii Dialog.
Prawdopodobnie oznaczać to będzie, że po raz kolejny nie zostanie dotrzymany podawany przez władze KGHM i TD termin wprowadzenia do spółki inwestora. Koniec roku może okazać się równie niemożliwy - tak jak połowa 2002 r., czyli wcześniej podawana data.