PTC przygotowała kolejny komunikat związany z napiętą sytuacją w firmie. Oto jego treść:
Terroryzm korporacyjny nie może opóźniać zatwierdzenia werdyktu arbitrażu wiedeńskiego przez polskie sądy
Warszawa, 31 sierpnia 2005 r. – Ostateczne wyjaśnienie sytuacji właścicielskiej PTC wymaga jak najszybszego zatwierdzenia werdyktu trybunału arbitrażowego w Wiedniu przez polski wymiar sprawiedliwości. Od 2 lutego br. polskim sądom nie udało się nawet wyznaczyć terminu rozprawy apelacyjnej w tej sprawie.
Wbrew nieprawdziwym twierdzeniom rozpowszechnianym przez dwóch byłych członków Zarządu PTC, sytuacja prawna PTC i aktualna struktura udziałowców pozostają bez zmian, a Zarząd i Rada Nadzorcza posiadają pełne uprawnienia do reprezentowania PTC.
Według orzecznictwa Sądu Najwyższego i opinii niezależnych ekspertów prawnych decyzja Sądu Okręgowego z 26 sierpnia 2005 roku oznacza konieczność ponownego rozpoznania przez Sąd Rejestrowy wpisu w KRS złożonego przez Zarząd PTC, a do czasu ponownego rozpatrzenia sprawy przez Sąd Rejonowy zapisy w KRS pozostają niezmienione. Tylko uprawnione sądy decydują o stanie prawnym i strukturze udziałów naszej Firmy, a nie mogą o tym stanowić opłacone przez stronę interpretacje prawników reprezentujących byłych członków Zarządu PTC.
Działania byłych członków Zarządu, panów Easticka i Pospieszyńskiego, noszą wszelkie znamiona „terroryzmu korporacyjnego": w swych komunikatach nie wahają się fałszować wypowiedzi sędziów Sądu Okręgowego, czego dowodzą stwierdzenia, iż „Wyrok sądu potwierdził, że odsunięcie nas od zarządzania Firmą było niezgodne z prawem" lub „Postanowienie Sądu Okręgowego potwierdza, że Panowie: Kubiak, Holc, Sykulski, Kaliszyk ani Tebbe nie mieli w żadnym momencie prawa do reprezentowania Firmy", gdyż zdania takie nie zostały przez Sąd wypowiedziane. Negują cały polski system prawny poprzez stawianie tez, że ważny i aktualny wypis z KRS nie ma znaczenia prawnego, czy wręcz nawołują do stosowania działań pozaprawnych.
Wszystkie poczynania pp. Easticka i Pospieszyńskiego są podporządkowane opóźnieniu uznania w Polsce orzeczenia Trybunału Arbitrażowego w Wiedniu, który już w listopadzie 2004 r. jednoznacznie stwierdził, jaka jest struktura własnościowa PTC.
Oczekujemy, że Sąd Okręgowy wyznaczy termin rozprawy apelacyjnej w sprawie zatwierdzenia prawomocności na terenie Polski decyzji trybunału arbitrażowego w Wiedniu, która czeka na rozstrzygnięcie od 2 lutego br., a Sąd Rejestrowy potwierdzi ostatecznie stan prawny, jaki został ustalony orzeczeniem Sądu Arbitrażowego, iż w świetle prawa ET nigdy nie było udziałowcem PTC.
Tak zawyrokował trybunał wiedeński, którego orzeczenie jest wiążące dla stron postępowania, a ich uznanie na terytorium Polski jest tylko kwestią czasu i stanowi wyłącznie element procedury prawnej. Z ubolewaniem stwierdzamy, że przeciąganie się tej procedury jest wykorzystywane przez byłych członków Zarządu i ich mocodawców do działania na szkodę PTC.