Test Ericsson S868

Recenzje
Opinie: 32

Z tym telefonem jestem już związany 2 lata. Przez cały ten okres użytkuje go w sieci IDEA. Jestem bardzo zadowolony z dokonanego przed 2 laty wyboru, choć teraz przymierzam się do wymiany telefonu (wiadomo, trzeba iść z postępem i osiągnięciami). 
Producent podaje, że telefon wytrzymuje w stanie czuwania 120 godzin i faktycznie tyle wytrzymywał przez rok z kawałkiem. Później zaczęło to się zmniejszać - najprawdopodobniej na skutek doładowywania baterii gdy nie była jeszcze do końca wyładowana. Obecnie (po 2 latach) naładowana od zera wytrzymuje przy dzwonieniu około 10 minut na dobę do zera około półtorej doby. 
Bardzo dobrą cechą Ericssona S868 jest ekranik, który jest wklęsły w stosunku do całej obudowy. Chroni to go przed zarysowaniami gdy nie używa się etui. Ekranik nadal pozostaje jak nowy do dziś. Bardzo dobre jest żółto-zielone podświetlenie co powoduje, że w każdych warunkach litery są bardzo wyraźne. Porównując inne aparaty, które wchodziły na rynek w tamtym czasie, był to najlepszy ekranik według mnie. Miał "aż" trzy linie. 
Aparat słynie z bardzo wytrzymałej konstrukcji i faktycznie - spadał już nie raz z około 1,5 metra i nic mu nie jest. Zaletą jest jednak czas ładowania baterii - u mnie on wynosił zawsze w okolicach 50 minut.
Klawisze są miękkie, pewnie działają i, co ważne, nie ścierają się. Sam ich układ jest intuicyjny i nie ma problemów z trafianiem w odpowiednie klawisze. 
Użytkowany przeze mnie aparat ma bardzo dobrą jakość dźwięku, jedynym mankamentem było to, że czasem było cicho słychać rozmówcę, ale mogła to już być sprawa sieci. Przy dobrym zasięgu i ciszy w otoczeniu jakość dźwięku była wprost idealna. 
Aparat posiada 14 własnych melodyjek (choć większość jest raczej kiepska) oraz możliwość edycji własnej melodii. Wadą edytora jest jednak brak możliwości wprowadzania długości nuty co trochę ograniczało możliwości dla domorosłych kompozytorów. Sama głośność dzwonka pozostawiała również sporo do życzenia. W głośnych pomieszczeniach zdarzało się, że nie było słychać dzwonka pomimo ustawienia go na maksymalną wartość. Szczególnie własne dzwonki były jakieś bardziej ciche od standardowych. 
Eryk S868 chyba jako jeden z pierwszych telefonów ma dwa boczne klawisze. Nie są one jednak do poruszania się po menu, ale do zmniejszania lub zwiększania głośności dzwonka lub (w trakcie rozmowy) do zmniejszania lub zwiększania poziomu głośności rozmowy. Było to o tyle użyteczne, że można było bezgłośnie zmienić poziom głośności z mniejszego na wyższy bez wysłuchiwania dzwonka jak bywa to w innych telefonach. 
Kolejnym bardzo przydatnym elementem jest mała zielona dioda, która miga przy antenie. Spotkałem się z czymś takim tylko w modelach Ericssona. Jest ona o tyle przydatna, że migając pozwala znaleźć telefon w ciemnościach. Gdy nadejdzie SMS lub ktoś do nas dzwoni to mruga ona szybciej sygnalizując, że coś się dzieje. Gdy bateria jest na wykończeniu kolor świecenia zmienia się na czerwony. 
Automatyczna blokada to coś czego mi brakowało gdy kiedyś użytkowałem Motorole c160 i straciłem "troszkę" impulsów. Słyszałem, że Nokie (większość?) nie ma automatycznej blokady klawiatury. Jest to przydatne, gdyż człowiek nie zawsze pamięta żeby użyć odpowiedniej kombinacji klawiszy. 
Teraz coś o antence i zasięgu. Aparat używam w sieci Idea, która ma najsłabsze nadajniki. Często się zdarzało, że w piwnicznych lokalach na moim ekraniku pojawiało się po prostu "Tylko telefony alarmowe". Co do samej antenki to jest ona elastyczna co powoduje, że trudno ją złamać nawet przy upadku na ziemię. 
Producent podaje, że pojemność książki adresowej to 100 numerów. Nie wiem jak mi to się udało, ale ja mam zapisane 117 numerów na karcie SIM i 117 w samym telefonie. Mają one osobną numerację a zapisuje je podwójnie tylko w celach bezpieczeństwa zapisów. 
Aparacik ten potrafi zapamiętać sporo SMSów, rekordowo miałem ich chyba około 15 sztuk i nadal nie miałem komunikatu o przepełnieniu pamięci. 
Jeśli porównamy ten telefon z obecnymi modelami to będzie on bardzo "biedny" w funkcje. Jednak proste i czytelne menu jest bardzo użyteczne i znam je na pamięć. Łatwość dostania się do najczęściej używanych funkcji jest porażająca dla niektórych nowych modeli innych producentów. Pod ręką są książka telefoniczna, Poczta (SMSy), Poziom głośności czy Info o czasie połączeń. Istotną niedogodnością jest brak klawiszy nawigacyjnych, które zmieniają swoją funkcję w zależności od tego co aktualnie znajduje się na ekranie. Po menu poruszamy się wyłącznie za pomocą strzałek lewo-prawo. 
Ericsson S868 nie jest wyposażony w żadne gry, które umilałyby np. jazdę pociągiem. Jest to zapewne spowodowane tylko 3-liniowym ekranikiem i nienajmocniejszą baterią. Zrekompensować to może bardzo łatwe wysyłanie SMSów. Odbywa się to bardzo szybko i przyjemnie. Zmianę z dużych liter na małe dokonuje się naciskając gwiazdkę - nie trzeba tego robić dla każdej literki z osobna jak w niektórych aparatach. Jest jednak różnica jeśli chodzi o umiejscowienie znaków "specjalnych" pod innymi klawiszami niż jest to w innych aparatach np. spacja pod klawiszem "1" itd. Czy jest jakiś standardowy układ na to to nie wiem. 
Aparat w porównaniu do dzisiejszych cudeniek jest olbrzymem wśród karłów. Ciężko go zmieścić w kieszeni spodni. Jego rozmiar i wytrzymałość mają jednak swoje plusy. Kiedy kolega został zaatakowany na ulicy obronił się właśnie Ericssonem S868 a napastnik został z rozwaloną głową. Aparatowi oczywiście nic się nie stało i działa do dziś. Mój egzemplarz zostawię sobie na pamiątkę - czuje do niego duży sentyment i będzie mi trudno się z nim rozstać.

Opinie:

Opinie archiwalne (32):

Komentuj

Komentarze / 32

Dodaj komentarz
  • Users Avatars Mini
    spiro pisze: 2001-10-09 15:28
    cool telefonik! duzy wyswietlacz, duze przyciski... miodzio!
    0
  • Users Avatars Mini
    artoo2000 pisze: 2001-10-22 21:32
    zgadzam sie z autorem testu w 100% Uzytkuje 868 od jego premiery. Jeden z pierwszych dwusystemowych! Jedyny ktory tak dzielnie przechodzi wielokrotne proby wody i upadkow na twarda posadzke. Napewno zostawie go sobie na pamiatke przez sentyment. T28S tez fajny ale to juz nie to.
    0
  • Users Avatars Mini
    artoo2000 pisze: 2001-10-22 21:36
    zgadzam się z autorem testu w 100% Użytkuję 868 od jego premiery. Jeden z pierwszych dwusystemowych! Jedyny który tak dzielnie przechodzi wielokrotne próby wody i upadków na twardą posadzkę. Napewno zostawie go sobie na pamiątkę przez sentyment. T28S też fajny ale to już nie to.
    0
  • Users Avatars Mini
    Greg pisze: 2001-11-27 17:14
    Zgadzam sie z autorem. Ale moj rok temu proby wody nie wytrzymal...
    0
  • Users Avatars Mini
    zbooy pisze: 2001-12-13 17:23
    a boczne klawisze sluza rowniez do pisania smsow gorny daje druga litera pod klawiszem a dolny trzecie, w komponowaniu melodii mozna zmieniac dlugosc nut, wystarczy przytrzymac dluzej klawisz, jest opcja trybu auto przy podswietleniu, pierwszych dziesiec numerow z ksiazki wybiera sie przez numer pozycji i YES a nastepne numer i #, funkcja notatnika numerow w trakcie rozmowy, budzik dziala rowniez w trybie "czuwania", mozna kilka ustawien miec innych dla trybu z zestawem sluchawkowym (podswietlenie, dzwiek) telefon latwo sie rozbiera i suszy pisal to wieloletni uzytkownik tego telefonu
    0
  • Users Avatars Mini
    jarpol pisze: 2001-12-19 12:08
    Tak... ja kupiłem go mojej babci, m. in. z tego powodu, że DUZYMI LITERAMI I CYFRAMI wyświetlał czas, datę i miasto (cell info). Natomiast do klawiaury miałbym wiele obiekcji; brak kliku, niepewność naciśnięcia.
    0
  • Users Avatars Mini
    mszymaniuk pisze: 2002-01-07 04:04
    Spoko phon. Moze nie rewelacja, bo juz wiekowy, ale ma to cos...
    0
  • Users Avatars Mini
    woju pisze: 2002-01-12 12:25
    Hmm... idea ma takie same nadajniki jak inni i nie sa one wcale slabsze !!!
    0
  • Users Avatars Mini
    wagodnee pisze: 2002-01-13 14:04
    Szanowny Panie Janowiaku. Uważam,że przed wyrażaniem opini: "(...)w tamtym czasie, był to najlepszy ekranik według mnie. Miał "aż" trzy linie.", "Kolejnym bardzo przydatnym elementem jest mała zielona dioda, która miga przy antenie. Spotkałem się z czymś takim tylko w modelach Ericssona." czy "Eryk S868 chyba jako jeden z pierwszych telefonów ma dwa boczne klawisze." należy dokładnie zapoznac się z modelami telefonow dostepnych na rynku. Bowiem osoba nie zorientowana pomysli,ze rzeczywiscie tylko Ericsson ma takie funkcje, co jest nie prawda. Przyklad chocby Alcatela One Touch View, ktory ma wyswietlacz graficzny 6-ciowierszowy (5 linii tekstu+1 linia ikon).Ponadto takze posiada migajaca diode zielonu koloru, ktora po rozladowaniu baterii zmienia kolor na czerwony. Wreszcie Alcatel ma boczne przyciski, ktore rowniez sluza do regulacji glosnosci. Stad wniosek: Eryk nie jest JEDYNY". Pozdrawiam
    0
  • Users Avatars Mini
    mass pisze: 2002-01-18 16:56
    naprawde fajny telefon, powinien miec swojego nastepce na nowe tysiaclecie :) gdyby jeszcze bateria dluzej trzymala. Powiem jedno gdyby nie to ze akurat uzytkuje inny telefon to zastanawial bym sie nad kupnem 868.
    0
  • Users Avatars Mini
    mass pisze: 2002-01-18 16:56
    aha jeszcze jedno: antenka za dluga :-)
    0
  • Users Avatars Mini
    waldus pisze: 2002-01-21 14:25
    Moj pierwszy eryk Byl ok poza bateria
    0
  • Users Avatars Mini
    Redaktorek pisze: 2002-02-03 02:34
    Kupilem uzywanego s868 zupelnie swiadomie, wlasnie z uwagi na jego odpornosc i mozliwosci, oraz - nie ukrywajmy - niska cene. Uzytkowany w trudnych warunkach, np. podczas robienia reportazu z powodzi w ubieglym roku, poczciwy Eryk przezyl i kapiel, i upadek z plywajacego transportera, na pancerzu ktorego siedzialem. Fakt, byl w skorzanym etui i przypadkiem nie spadl na antene, ale poza wyskoczeniem baterii z zatrzaskow nie ucierpial. Bateria standardowo, przy sredniej ilosci rozmow, bez wylaczania na noc, trzyma faktycznie ok. 48 godzin. Przy wiekszej ilosci rozmow trzeba go ladowac codziennie, ale to akurat mi nie przekadza. Na ogol poruszam sie samochodem i mam ladowarke do zapalniczki, a poza tym w torbie foto mam stale dodatkowa ladowarke sieciowa.
    0
  • Users Avatars Mini
    Arkadiuszoo pisze: 2002-02-10 04:36
    To był mój pierwszy telefon i bardzo z niego byłem zadowolony !!! Poprostu rewelacyjny aparat jak na tamte czasy, a sentyment pozostaje do dziś...
    0
  • Users Avatars Mini
    jarpol pisze: 2002-06-13 21:18
    Mojej babci padł. Leży takie ścierwo na półce... I nie wiadomo co zrobić...
    0
  • Users Avatars Mini
    siwy256 pisze: 2002-07-30 11:47
    Fajny fonik, ale mnie jego epoka ominęła.
    0
  • Users Avatars Mini
    adminek pisze: 2002-09-11 17:09
    Lepiej nic więcej nie napisze poza tym ze to jest wielka , brzydka cegła
    0
  • Users Avatars Mini
    Tytan pisze: 2002-12-06 18:13
    Antyk, ale kiedys cynil
    0
  • Users Avatars Mini
    shafa pisze: 2002-12-25 16:06
    no salaczam sie swego czasu niezla jazda :) hehe
    0
  • Users Avatars Mini
    parys pisze: 2003-02-10 22:51
    jak na swoj wiek niezly
    0
  • Users Avatars Mini
    smokeWEED pisze: 2003-03-11 18:43
    wyglada jak nie z tej ziemi, moze lepiej sie go pozbyc niz kupic..
    0
  • Users Avatars Mini
    borysj pisze: 2003-03-18 10:01
    telefon wg testu wydaje sie byc niezły, ja nie mialem mozliwosci uzywania tego telefonu, wiec daje mu 8
    0
  • Users Avatars Mini
    yoda pisze: 2003-04-15 18:58
    Miałem ten telefon i nic w nim nie ma poza GPRS:) dla mnie to antyk i sprzedałem go niedawno za 45zł z kartą SIM. Wole Nokię!
    0
  • Users Avatars Mini
    Tyski Boss pisze: 2003-05-31 20:51
    Ericsson z wiekszym ekranikiem ale szczerze mi sie niepodoba;/
    0
  • Users Avatars Mini
    gizmo21 pisze: 2003-06-03 02:22
    za duzy nie podoba mi sie a i z wygladu nie ma na czym oka zawiesic
    0
  • Users Avatars Mini
    Kenner pisze: 2003-06-03 02:27
    Do tego jeszcze koszmarnie niewygodna edycja wpisow w ksiazce telefonicznej. Ale telefon zrobil swojego czasu furore w Idei :)
    0
  • Users Avatars Mini
    kolczatka2 pisze: 2003-06-15 16:35
    porazkaaaaaaa
    0
  • Users Avatars Mini
    swerd pisze: 2003-07-15 23:13
    swego czasu przełomowy model, chyba pierwszy dwusystemowy na rynku. ale ja tam wolałem t10, podobała mi sie klapka. bardzo fajnie opisany w teście!
    0
  • Users Avatars Mini
    mooby pisze: 2004-05-27 19:43
    bleeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeee
    0
  • Users Avatars Mini
    orko1990 pisze: 2004-09-15 20:46
    troche za kwadratowy
    0
  • Users Avatars Mini
    PawL pisze: 2004-11-09 19:30
    faktycznie wtedy to bylo miodzio ! ale taki jakis glupkowaty wyglad... to prawda ze te cegielki sa bardzo wytrzymale na wszrzasy . moj tata mial ga318- wpadl do wody i nic , usiadla na nim taka jedna grubaska i nic , spadl gdzies z 2,5 metra na beton i nic mu sie niestalo poza skrzywiona antenkoa :) Pozdrawiam , Pawl
    0
  • Users Avatars Mini
    szczupak007 pisze: 2005-03-18 16:31
    o matko co to jest do licha:/ pierwszy raz coś takiego widze :D:D:D śmiać mi sie chce....
    0

Rekomendowane:

Akcje partnerskie: