Highwood Partners złożył do sądu pozew, w którym domaga się uchylenia wszystkich uchwał podjętych na kwietniowym nadzwyczajnym walnym zgromadzeniu akcjonariuszy Elektrimu SA.
Podczas tego walnego doszło do przejęcia kontroli nad radą nadzorczą Elektirmu przez Polsat Media i uważaną za jego sojusznika firmę TCF.
Zmodyfikowano także statut spółki, umożliwiający głosowanie nad uchwałami podczas walnych zwykłą większością głosów, a nie jak do tej pory większością trzech czwartych.
Sprzeciw wobec każdej decyzji, którą głosowali główni akcjonariusze Elektrimu, czyli Vivendi, Polsat a także BRE Bank zgłaszali przedstawiciele funduszu Highwood Partners, powiązanego kapitałowo z funduszem Elliott Advisors - obligatariuszem Elektrimu.
Wcześniej pod koniec marca tego roku Highwood Partners złożył pozew w sądzie domagając się uznania za bezskuteczne wykonywania praw głosu z akcji Elektrimu objętych umową pomiędzy Polsat Media, TCF a BRE Bankiem i Ryszardem Oparą z drugiej strony.
W piątek Highwood Partners podał w komunikacie, że ponawia w złożonym 29 kwietnia pozwie obawy, że nabycie akcji Elektrimu przez Polsat Media i TCF zostało dokonane w sposób, który nie jest całkowicie zgodny z wymogami prawa polskiego. Zdaniem Highwood obie te firmy mogły zawrzeć porozumienie w sprawie wykonywania głosów na WZA.
Istnienie takiego porozumienia oznaczałoby nabycie akcji przez Polsat Media i TCF w sposób sprzeczny z prawem, w celu uniknięcia obowiązku ogłoszenia publicznego przetargu na nabycie wszystkich akcji Elektrimu po cenie dziewięć złotych za akcję.
Walka o Elektrim dotyczy przede wszystkim najcenniejszego aktywa spółki, jakim jest 49% w Elektrimie Telekomunikacja, która to spółka wspólnie z francuskim Vivendi ma kontrolny pakiet Ery.
Elektrim liczy na sprzedaż tego pakietu, która ma rozwiązać problemy finansowe giełdowego holdingu. Elektrim jest bowiem winien obligatariuszom ponad pół miliarda euro.
Wierzyciele Elektrimu, których reprezentował na walnym fundusz Highwood Partners wyrazili zaniepokojenie, że Polsat może wykorzystać kontrolę na Elektrimem, by odkupić pakiet Vivendi w sposób, który dyskryminowałby obligatariuszy.
Zarzuty te odrzucał Zygmunt Solorz-Żak, który został nowym przewodniczącym rady nadzorczej Elektrimu. Mówił on, że chce respektować wcześniejsze ustalenia Elektrimu z obligatariuszami.