Honor 90 ma to coś, co sprawia wrażenie, że to smartfon z wyższej półki. To design, niezła wydajność i bardzo dobry ekran. Są też pewne niedociągnięcia, które w średniej półce zaskakują, jak choćby brak uszczelnienia obudowy i głośnik mono. Możemy natomiast już na wstępie tego testu powiedzieć, że z Honor 90 korzysta się bardzo przyjemnie i dla wielu osób ten telefon może być interesującą propozycją ze średniej półki.
Wąskie ramki ekranu, zaokrąglone krawędzie oraz szkło z przodu i z tyłu obudowy, oryginalna, podwójna wyspa aparatów sprawiają, że Honor 90 nie różni się na pierwszy rzut oka od flagowców. Telefon świetnie wygląda i dzięki zaokrąglonym kształtom dobrze leży w ręku.
Czar częściowo pryska, gdy zaczynamy się przyglądać Honorowi z bliska. Wówczas okazuje się, że rama telefonu nie jest metalowa, obudowa nie ma normy uszczelnienia, głośnik jest monofoniczny, a gładkie szkło łatwo się brudzi od dotyku. Każdy z tych elementów można znaleźć w lepszej wersji w tańszych telefonach. Na tym polega jednak los smartfonu ze średniej półki – nie może mieć wszystkich cech flagowca.
Mogę za to pochwalić czytnik linii papilarnych znajdujący się pod wyświetlaczem, który działa szybko i powtarzalnie.
Ekran Honor 90 to jedna z kluczowych zalet tego telefonu. Wykonany w technologii AMOLED, o przekątnej 6,7 cala, ma wysoką rozdzielczość 2664 x 1200 pikseli i co szczególnie istotne bardzo wysoką maksymalną jasność 1600 nitów. W połączeniu z wąskimi ramkami prezentuje się rewelacyjnie. A to jeszcze nie koniec zalet, bo Honor chwali się nowym systemem ściemniania ekranu z PWM 3840 Hz, które całkowicie eliminuje efekt migotania. Widać to nawet podczas nagrywania ekranu za pomocą aparatu. Komplet dopełnia wsparcie HDR10+, wierne odwzorowanie kolorów i złote wyróżnienie DXOMARK. Mówiąc krótko, to jeden z najlepszych wyświetlaczy na średniej półce, jeśli nie po prostu najlepszy.
Honor 90 jest wyposażony w procesor Qualcomm Snapdragon 7 Gen 1 Accelerated Edition. W egzemplarzu testowym procesor jest wspomagany przez 12 GB RAM i 512 GB na system i pliki użytkownika. Zwracamy uwagę, że na oficjalnej polskiej stronie producenta w specyfikacji znajduje się 8 GB RAM i 256 GB ROM i w tej wersji jest oferowany w Orange.
W benchmarku Antutu Honor uzyskał ponad siedemset tysięcy punktów. To niezły wynik, który zapewnia komfort w każdym zastosowaniu. Telefon działa płynnie i bezproblemowo. Daleko mu jednak do wyniku POCO F5, który w niższej cenie przekroczył milion sto tysięcy punktów. Podczas wyboru telefonu ze średniej półki trzeba liczyć się z tego typu wyborami – czy przedkładamy wydajność ponad wszystkie inne parametry, czy jakość wyświetlacz i obudowy także odgrywa dla nas istotną rolę?
Pakiet komunikacyjny obejmuje 5G, WiFi 6 (ax), Bluetooth 5.2 i NFC. Lokalizacja jest realizowana za pomocą GPS, GLONASS, BeiDou i Galileo. Nie zabrakło żadnego z czujników, jest akcelerometr, żyroskop, kompas cyfrowy, czujnik światła i czujnik zbliżeniowy.
Honor 90 działa pod kontrolą najnowszego Androida 13 z zabezpieczeniami z czerwca. Producent zastosował nakładkę systemową MagicOS 7.1. W trakcie testów smartfon działał bezproblemowo i całkowicie płynnie. Nie licząc kilku fabrycznie zainstalowanych gier i aplikacji, które można ręcznie usunąć, jak Booking.com czy Lords Mobile, nie mam do działania telefonu żadnych uwag.
Zdjęcia to jedna z mocnych stron smartfonów Honor. Testowany przez nas Honor Magic 5 Pro długo zajmował pierwsze miejsce w rankingu DXOMARK, a obecnie jest na wciąż dobrej czwartej pozycji. Czy Honor 90 podtrzyma dobry wizerunek marki?
Mimo dwóch wysp aparatów i trzech obiektywów, użyteczne aparaty z tyłu obudowy są dwa. Specyfikacja wszystkich aparatów wygląda następująco:
Zwraca uwagę wysoka rozdzielczość głównego aparatu, autofocus w aparacie szerokokątnym i wysoka rozdzielczość aparatu do selfie.
Naszym zdaniem zdjęcia z Honor 90 trzymają wysoki poziom. Mają dobrą szczegółowość i szeroką rozpiętość tonalną. Zarówno aparat główny jak i szerokokątny sprawdzają się w różnych scenariuszach i oświetleniu. Bardzo dobrze działa tryb nocny, który daje atrakcyjne efekty z dobrze zrównoważonymi światłami i cieniami oraz z nasyconymi kolorami.
Pewnym zaskoczeniem jest tryb makro o dużych możliwościach, dużym powiększeniu i standardowej rozdzielczości 12 megapikseli.
Bardzo dobrze wypada również wideo 4K30p, które jest szczegółowe, dobrze stabilizowane i pozwala przełączać się pomiędzy aparatami w trakcie nagrywania. Jest też tryb łączenia nagrywania wideo z dwóch aparatów albo dwóch różnych powiększeń.
Niemiłym zaskoczeniem jest natomiast brak nagrywania wideo 4K w 60 klatkach na sekundę. Taką możliwość oferowały modele średniopółkowe już kilka lat temu. Brakuje też pełnoprawnego teleobiektywu – powiększenie x2 sugerowane przez skrót na ekranie jest po prostu zoomem cyfrowym.
Bateria w Honor 90 ma pojemność 5000 mAh. Telefon obsługuje 66W ładowanie i ma ładowarkę o takiej właśnie mocy w zestawie. Pozwala ona naładować około 65% w pół godziny, a ładowanie do pełna trwa mniej niż godzinę.
W teście strumieniowania wideo z YouTube z jasnością ekranu ustawioną na połowę Honor rozładował się do 50% po upływie 11 godzin i 40 minut. Niecałe 24 godziny strumieniowania wideo to dobry wynik. Trochę gorzej wypada telefon pod względem przeglądania sieci czy prowadzenia rozmów. Pełny dzień na jednym ładowaniu nie jest jednak dla niego problemem.
Honor 90 kosztuje w Polsce 2649 zł za wersję 8/256 GB i jest dostępny w Orange. Ocena telefonu zależy od potrzeb użytkownika. Wyświetlacz w tym modelu jest wybitnie wręcz dobry i mógłby konkurować z niejednym flagowcem. Jednak, aby w pełni móc cię cieszyć multimediami zabrakło głośników stereo, a nawet ten pojedynczy jest przeciętnej jakości. Zestaw aparatów i szybkie ładowanie są adekwatne do ceny urządzenia. Wydajność jest dobra, ale do POCO F5, który wszystko stawia tylko na wydajność jest jednak daleko. Brakuje też uszczelnienia obudowy i wideo 4K60p. Mimo tych braków z Honora 90 korzysta się bardzo przyjemnie. Telefon dobrze leży w ręku i mimo ramy z tworzywa dobrze się prezentuje. Naszym zdaniem płynne działanie w połączeniu z dobrej jakości ekranem i dobrymi aparatami daje 90% satysfakcji obcowania z telefonem i może dość wiernie odwzorować wrażenia korzystania z modelu z wyższej półki. Do czasu aż nie zaczniemy oglądać filmu na wbudowanym głośniku zamiast na słuchawkach - wówczas czar trochę pryska.