Huawei Mate X6 - to składak z najlepszym aparatem – nasze pierwsze wrażenia

Newsy | Recenzje
Opinie: 0
Huawei Mate X6 - to składak z najlepszym aparatem – nasze pierwsze wrażenia

Mieliśmy okazję przedpremierowo zobaczyć najnowszy, składany smartfon Huawei Mate X6. Muszę przyznać, że temu smartfonowi udało się to, co od dawna nie udało się żadnemu innemu – na nowo rozbudził moje emocje dotyczące fotografii mobilnej. Jako geek zainteresowany technologią nie miałem podobnego odczucia od czasu wejścia na rynek pierwszego udanego trybu fotografii nocnej. To nietypowe samo w sobie, bo dotąd składane smartfony kojarzyły się ze znaczącymi kompromisami w zakresie fotografii. Zwłaszcza pod tym kątem nie miały nic do zaoferowania, czego nie oferują klasyczne smartfony.

 

Huawei Mate X6 - to składak z najlepszym aparatem – nasze pierwsze wrażenia

 

Budowa i wyświetlacze

 

Huawei Mate X6 zalicza się do grona zaawansowanych technicznie składanych smartfonów. W praktyce oznacza to, że pod względem wymiarów znacznie bliżej mu do Honora Magic V3, niż do Samsunga Galaxy Z Fold 6, który jest grubszy od konkurencji. Mate X6 złożony ma 9,9 mm grubości, a Fold 6 12,1 mm. Waga jest już taka sama jak w Foldzie – 239 gramów. W kieszeni nie różni się od dużych klasycznych flagowców.

Ważnym elementem jest odporność na zalanie. Huawei spełnia normę IPX8 i można go zanurzyć na 2 metry na 30 minut. Podobnie jak inne składaki ma dobre głośniki stereo.

Wyświetlacze Mate X6 są bardzo dobrej jakości, do której już zdążyliśmy się przyzwyczaić, ale jednocześnie nie wprowadzają przełomu, wobec tego co jest już dostępne na rynku. Oba ekrany to LTPO OLED z odświeżaniem regulowanym w zakresie od 1 do 120 Hz. Zewnętrzny ekran ma 2500 nitów jasności i przekątną 6,45 cala. Wewnętrzny, składany ekran ma przekątną 7,93 cala i jasność 1800 nitów.

Z jednej strony wewnętrzny ekran Samsunga Fold 6 jest jaśniejszy, bo osiąga 2600 nitów, z drugiej strony zewnętrzny wyświetlacz Mate X6 ma dokładnie takie same proporcje jak zwykłe telefony. Jest to wygodniejsze w codziennym użytkowaniu.

Jakość obrazu jest bardzo dobra na obu panelach. Zagięcie ekranu jest wciąż widoczne i wyczuwalne, choć w mniejszym stopniu niż u Samsunga.

 

Huawei Mate X6 - to składak z najlepszym aparatem – nasze pierwsze wrażenia

 

Specyfikacja i system

 

Ta sekcja to nieodmiennie efekt nałożonego na Huawei embargo. Z tego względu procesor to Kirin 9020, a nie Snapdragon. Telefon nie będzie w Europie obsługiwał 5G, a wynik w benchmarku Antutu to 1 milion 190 tysięcy punktów. To 1/3 wydajności najnowszego Snapdragona 8 Elite.

System operacyjny to EMUI 15, domyślnie pozbawiony usług Google. Te ograniczenia można obchodzić i na ile jest to wygodne postaram się sprawdzić do czasu przygotowania pełnej recenzji.

 

Huawei Mate X6 - to składak z najlepszym aparatem – nasze pierwsze wrażenia

 

Na gorąco warto wymienić, że jedną z funkcji systemowych jest możliwość pracy z trzema aplikacjami, których rozmiar można regulować. Nawet jeśli powiększymy okno jednej aplikacji maksymalnie, prawie na cały ekran, pozostałe dwie aplikacje działają w tle, odtwarzając np. wideo i dźwięk. Utworzone pary i trójki aplikacji zostają zapamiętane i można do nich wrócić, nawet jeśli otworzymy inną aplikację w trybie pełnoekranowym.

 

Aparaty

 

Aparaty stanowią gwóźdź programu w przypadku Mate X6. Jedno co trzeba Huawei uczciwie przyznać to, że potrafi projektować aparaty w smartfonach jak mało kto i wciąż wydaje się mieć przewagę nad dwoma największymi producentami.

Z tyłu obudowy znajdziemy zestaw trzech klasycznych aparatów i jeden dodatkowy.

  • 50 MP, f/1.4-f/4.0, 24mm, PDAF, OIS – główny aparat
  • 48 MP, f/3.0, 90mm, PDAF, OIS - peryskopowy teleobiektyw z 4x powiększeniem optycznym
  • 40 MP, f/2.2, 13mm, 120˚, PDAF – aparat ultraszerokokątny
  • 8 MP, f/2.2 oraz 8 MP, f/2.4 - to dwa aparaty do selfie, połączone z dwoma wyświetlaczami

Czym wyróżniają się aparaty Huawei? Główny aparat ma zmienną przysłonę i jest to chyba pierwszy składany smartfon z takim rozwiązaniem. Pozwala to na kontrolę głębi ostrości. Teleobiektyw ma większe powiększenie optyczne niż w innych składakach. Przede wszystkim pozwala na robienie doskonałych zdjęć makro, o dużym powiększeniu. Większość smartfonów wykorzystuje do tego celu aparat ultraszerokokątny.

 

Huawei Mate X6 - to składak z najlepszym aparatem – nasze pierwsze wrażenia

 

Zrobiłem dzisiaj zdjęcie wiszącej kropli wody i swoim Samsungiem S24 Ultra nie byłem nawet w stanie ustawić ostrości na samą końcówkę gałązki. Jakość zdjęć makro z Huawei mówi sama za siebie.

Najciekawszy jest jednak czwarty obiektyw, który Huawei nazywa Ultra Chroma Camera. W zasadzie jest to czujnik spektrum kolorów i niektóre smartfony były już w taki czujnik wyposażone, np. Xperia 1 V i LG G5 z 2016 roku. Nigdy jednak nie widziałem tak spektakularnego działania tego czujnika w praktyce. Huawei przygotował na prezentacji stanowisko do demonstracji. Kładliśmy telefon na szybie i kręcąc korbką pod spodem przewijał się różnokolorowy papier, który wypełniał cały kadr aparatu. Obok mogliśmy położyć dowolny inny telefon do porównania. W przypadku niektórych kolorów efekty na Samsungu S24 Ultra oraz iPhone’ie 16 Pro Max były całkowicie przekłamane i tam gdzie pod obiektywem był kolor fioletowy, tak na ekranie i zrobionym zdjęciu kolor robił się całkowicie niebieski. Można zobaczyć to na naszym nagraniu. Żaden smartfon nie dorównał Huawei Mate X6 w tym teście, choć VIVO X200 Pro okazał się znacznie lepszy od Samsunga i Apple.

 

 

Ten zainscenizowany test doskonale pokazuje trudności z jakimi borykają się aparaty w naturalnych warunkach i dotyczy ona ustawiania balansu bieli. Większość smartfonów jak i zwykłych aparatów fotograficznych, dokonuje pewnego uśrednienia odcieni w kadrze i na tej podstawie ustawia temperaturę barwową. Większość kadrów nie ma jednego dominującego koloru. Zwykle w kadrze jest niebo albo biała ściana, albo skóra fotografowanej osoby. Wystarczy jednak spróbować zrobić zdjęcie na tle żółtych, jesiennych liści, aby przekonać się, że na automatycznym balansie bieli kolory zostaną wyraźnie przekłamane i żółty straci swój nasycony charakter, a skóra będzie miała zielonkawy odcień. To efekt próby kompensacji „nadmiaru” żółci – tak to przynajmniej widzi automatyka aparatu.

Prosty test, który można wykonać w domu to wzięcie np. ubrania o intensywnym kolorze i zrobienie zdjęcia z daleka, gdy garderoba o jednolitym kolorze stanowi jedynie fragment kadru. Następnie robimy zdjęcie tego samego obiektu z bardzo bliska, tak blisko jak tylko ustawienie ostrości pozwoli. Zwykle w tym drugim wypadku nasycenie koloru na zdjęciu będzie wyraźnie mniejsze, mimo, że kolor się przecież nie zmienił.

 

Huawei Mate X6 - to składak z najlepszym aparatem – nasze pierwsze wrażenia

 

Mówiąc krótko, Ultra Chroma Camera całkowicie zapobiega temu efektowi – tak to przynajmniej wygląda na dotychczasowych testach, które wykonałem. Nie wiem czemu inne smartfony z czujnikami spektrum kolorów tego nie potrafią, a Mate X6 tak, ale różnica jest widoczna gołym okiem.

Chociaż sprawa może wydawać się błaha, to przekłada się w jakimś stopniu na dosłownie każde zdjęcie, które zrobimy. Dodatkowo Ultra Chroma Camera pozwala zachować pełną spójność kolorystyczną pomiędzy różnymi aparatami smartfonu Huawei.

Jeśli dalsze testy tego telefonu potwierdzą, że efekty są równie spójne i powtarzalne jak do tej pory, to będzie pewnego rodzaju przełom w jakości automatycznego trybu aparatu, który jest przecież wykorzystywany zdecydowanie najczęściej.

Domyślam się, że składany Mate X6 nie będzie jedynym smartfonem Huawei z tą technologią i należy spodziewać się, że następca Pury 70 Ultra również będzie wykorzystywał Ultra Chroma Camera. Na chwilę obecną tylko Mate X6 może się pochwalić tak skutecznym ustawianiem balansu bieli.

 

 

Przykładowe zdjęcia:

 

Huawei Mate X6 - to składak z najlepszym aparatem – nasze pierwsze wrażenia

 

Huawei Mate X6 - to składak z najlepszym aparatem – nasze pierwsze wrażenia

 

Huawei Mate X6 - to składak z najlepszym aparatem – nasze pierwsze wrażenia

 

Huawei Mate X6 - to składak z najlepszym aparatem – nasze pierwsze wrażenia

 

Huawei Mate X6 - to składak z najlepszym aparatem – nasze pierwsze wrażenia

 

Huawei Mate X6 - to składak z najlepszym aparatem – nasze pierwsze wrażenia

 

Bateria

 

Telefon Huawei ma baterię w nowej technologii krzemowo-węglowej o pojemności 5110 mAh. Mate obsługuje ładowanie o mocy 66W i 50W ładowanie bezprzewodowe. Na razie mam telefon zbyt krótko, aby wyrobić sobie jakąkolwiek opinię dotyczącą czasu działania.

 

Huawei Mate X6 - to składak z najlepszym aparatem – nasze pierwsze wrażenia

 

Podsumowanie

 

Huawei Mate X6 jako składany smartfon ma swoje zalety i wady. Jego konstrukcja jest smukła i solidna, a ekrany są wysokiej jakości. Pod tym względem dorównuje najlepszym telefonom na rynku, choć nie wprowadza niczego zupełnie nowego. Domyślny brak usług Google czy brak obsługi 5G trudno zaliczyć do zalet. Niestety to oczywiste minusy - nawet jeśli można z nimi funkcjonować, to inne modele na rynku ich nie mają.

Za to możliwości aparatu, zdjęć makro i przede wszystkim naprawdę działająca Ultra Chroma Camera wzbudziły we mnie najpierw niedowierzenie, a później ekscytację, jakiej dawno żaden smartfon we mnie nie wywołał. To wreszcie nowa jakość w fotografii, która daje się odczuć w codziennych zdjęciach, a nie tylko w szczególnych sytuacjach i ekstremalnych warunkach. Mam nadzieję, że to dobre wrażenie utrzyma się do końca testów tego telefonu i nie znajdę żadnych dodatkowych zastrzeżeń.

Opinie:

Rekomendowane:

Akcje partnerskie: