Ministerstwo Infrastruktury chce, aby każdy operator telekomunikacyjny miał jeden swój prefiks na połączenia międzystrefowe, komórkowe i międzynarodowe. "Dzięki jednemu prefiksowi na wszystkie te usługi, unikniemy niepotrzebnego bałaganu związanego z wyborem operatora" - powiedział wiceminister infrastruktury Krzysztof Heller.
Według wcześniejszych informacji resort infrastruktury przygotowuje rozporządzenie, które zliberalizuje rynek połączeń z telefonów stacjonarnych na telefony komórkowe. Zmiana polegać będzie na tym, że wprowadzona zostanie możliwość wyboru operatora przez osobę dzwoniącą z telefonu stacjonarnego na telefon komórkowy. Operatora wybierać się będzie, podobnie jak przy połączeniach międzystrefowych, za pośrednictwem prefiksu. Według Hellera jest szansa, że rozporządzenie dotyczące tych połączeń wejdzie w życie do końca tego półrocza. Termin świadczenia takich usług uzależniony jest jednak m.in. od terminów uruchomienia punków styku z operatorami sieci komórkowej, jak i od tego, czy operatorzy międzystrefowi będą musieli renegocjować umowy z Telekomunikacją Polską w sprawie współpracy międzyoperatorskiej. Według analityków w wyniku zliberalizowania rynku połączeń z telefonów stacjonarnych na komórkowe Telekomunikacja Polska SA początkowo stracić może ok. 20 % tego rynku. Opłaty za połączenia do sieci operatorów komórkowych mają 16 % udział w strukturze przychodów TP SA i 30 % udział w strukturze przychodów z połączeń telefonicznych. Przychody Telekomunikacji Polskiej SA w 2001 r., w porównaniu z 2000 r., wzrosły z 14,6 mld zł - do 15,4 mld zł.