Stawka za pełną paczkę kanałów Polsatu – bez kanału Eleven - ma wzrosnąć ponad dwukrotnie. Nadawca jednocześnie zażądał włączenia 24 z 28 retransmitowanych programów do pakietu podstawowego.
Teoretycznie istnieje możliwość zakupu kanałów a’la carte, ale cena pakietu rośnie wówczas do 25 zł. Co więcej, rozliczenie i tak odbywa się według liczby abonamentów w pakiecie podstawowym, co jest wyjątkowo niekorzystne dla operatorów i klientów. Dziwi nas też trochę termin decyzji o podwyżkach. Wiele wskazuje na to, że jest to celowy zabieg Polsatu. Jeśli operator nie podejmie decyzji do 31 sierpnia, to nie skorzysta wówczas z okresu preferencyjnego i od 1 grudnia będzie rozliczał się według nowych stawek. Pamiętajmy, że rozpoczął się w tej chwili sezon urlopowy więc decyzje biznesowe odkłada się na wrzesień – tłumaczy Ryszard Młynarczyk, członek zarządu Związku Pracodawców Mediów Elektronicznych i Telekomunikacji Mediakom.
Operatorzy zwracają także na inne niekorzystne zapisy w ofercie Polsatu. Nadawca zastrzega sobie np. prawo do zwiększania opłaty licencyjnej o 5% co roku. Dodatkowo, aby operator dostał zgodę na reemisję bezpłatnych programów, musi podpisać umowę na minimum 1 program płatny.
Rozumiemy prawo każdego nadawcy do podwyżek, natomiast w tym przypadku zarówno kwota, jak i zapisy w nowej ofercie forsowane przez Polsat są nie do przyjęcia. Ich przyjęcie skutkowałoby koniecznością przerzucenia kosztów na klientów i de facto oznaczałoby znaczące podwyżki – dodaje Młynarczyk.
Mediakom analizuje ofertę Polsatu od strony prawnej. Nie wyklucza zaskarżenia jej do UOKiK.
Mediakom to środowisko małych i średnich operatorów telekomunikacyjnych.