Test Nexus One

Recenzje
Opinie: 11

Wstęp

Jako jedni z nielicznych w naszym kraju mieliśmy okazję przetestować przez około tydzień jeden z najsławniejszych obecnie telefonów komórkowych, czyli Nexusa One produkowanego przez HTC dla firmy Google. Nasz Nexus po zalogowaniu się do sieci pobrał sobie uaktualnienie systemu i działał pod kontrolą systemu Android 2.1-update1. Jest to więc najnowszy Android jaki jest dostępny dla masowego klienta, a nie tylko jako pakiet SDK dla deweloperów. Nexus One jest tzw. iPhone Killerem, czyli należy do naprawdę już dużej gromadki telefonów, które miały zostać najsławniejszym na świecie smartfonem i tym samym przyćmić hegemonię telefonu Apple. Żadnej komórce się to nie udało i nie uda się także Nexusowi. Jest to bardzo dobry telefon, najlepszy jaki teraz jest w sprzedaży z systemem Android, ale to za mało, żeby wygrać z kultowym iPhonem. Jego jedyną naprawdę wyraźną przewagą nad iPhonem jest tzw. multitasking. Reszta tylko dorównuje „liderowi” stawki lub jest minimalnie gorsza.

Zestaw

W pudełku z telefonem znajdziemy telefon, ładowarkę (niestety w wersji amerykańskiej), kabel USB (osobny, nie zintegrowany z ładowarką), karta microSD 4GB oraz słuchawki. Pudełko Nexusa jest bardzo eleganckie, białe i przypomina nieco kształtem pudełka iPhone-a.

   

Obudowa

Obudowa Nexusa jest bardzo prosta, ładna i perfekcyjnie wykonana. Telefon jest duży (119 mm x prawie 60 mm) i nieco ciężki (130 g), ale przez to wydaje się stabilny i godny zaufania. HTC osiągnęło już jakość produkcji Samsunga i Nokii i o krzywych obudowach G1 można zapomnieć.

   

Nexus, trochę w opozycji do aktualnego trendu, ma stosunkowo dużo sprzętowych przycisków. Telefon włącza się przyciskiem na samej górze obudowy, z boku znajdziemy regulację głośności, a pod ekranem są przyciski back, menu, home oraz szukaj. Pod nimi znajdziemy trackball do sterowania telefonem. Trackball świeci gdy otrzymamy tzw. notyfikację o zdarzeniu. Na górze obudowy jest jeszcze jack 3.5 mm, a na dole telefonu łącze USB. SIM i karta microSD znajduje się pod przykrywką baterii. Aby wyciągnąć kartę pamięci trzeba zdemontować baterię, co nie jest wygodnym rozwiązaniem.

   
   
   
   

Najmniej udanym elementem obudowy są klawisze pod ekranem. Po ich przyciśnięciu zastanawiamy się zbyt często, czy tym razem ich funkcja zadziała, czy tez będziemy musieli je przycisnąć mocniej, jeszcze raz. Nie działają one tragicznie, ale coś by się przydało w nich poprawić. Klawisze pod ekranem obsługują wibracyjny feedback. Również wirtualna klawiatura QWERTY potrafi wibrować przy przyciśnięciu, ale funkcję tę można wyłączyć.

Z tyłu obudowy znajdziemy obiektyw kamery i lampę błyskową.

   

Oczywiście nie należy zapominać o najważniejszym elemencie we współczesnym smartfonie, czyli ekranie. W Nexusie znajdziemy wyświetlacz o następujących oficjalnych parametrach:

  • 3.7 cala WVGA AMOLED

  • 800 x 480 pikseli

  • kontrast 100,000:1

  • czas reakcji 1ms

Co to oznacza? Nexus ma po prostu wspaniały ekran – wielki, o dużej rozdzielczości, wyraźny i generujący wspaniałe barwy. Dotyk działa porównywalnie jak w iPhone, choć być może podświadomość podpowiada, że iPhone nadal jest nieco lepszy. Szczególnie przy szybkim przewijaniu menu widać, że ikony wyruszają w podróż o „mikrosekundy” wolniej niż nasz palec.

System/ustawienia

Android, choć na pewno można go nazwać systemem młodym, jest już jednocześnie (i paradoksalnie) systemem dojrzałym. W przypadku ekranów dotykowych działa o niebo lepiej niż Symbian, a prawie tak samo dobrze jak iPhone. iPhone wydaje się być wzorem dla programistów Androida i nie jest to zarzut, ale pochwała dla tego systemu. Warto wzorować się na najlepszych rozwiązaniach – skopiowano odblokowywanie klawiatury, małą klawiaturę QWERTY w widoku pionowym, multitouch itd.

Niektóre rozwiązania w Nexusie są naprawdę bardzo dojrzałe. Dopracowano tzw. status telefonu (informacje o aktualnych parametrach sieci i urządzenia), informacje o baterii (który proces najbardziej wpływa na jej zużycie), multimedialny tutorial edukujący najświeższych Androidowców, funkcję podglądu aktywnych aplikacji (running services), zarządzenie kontami w jednym miejscu - to wszystko usługi, które w innych telefonach zostały pominięte lub potraktowane błaho i nie tak perfekcyjnie jak w Nexusie.

Również same ikony w menu głównym wyglądają bardzo ładnie, a dodatkowym bajerem jest to, że wpływają one na ekran jakby były rozmieszczone na dużym walcu. Odstępy między ikonami są duże i wygodne – pomyłki się nie zdarzają.

     
     

Ekran główny

Ekran główny w telefonach jest obecnie jednym z ważniejszych pól walki pomiędzy dostawcami – każdy z nich się chce wyróżniać, być ładniejszy, szybszy i nowocześniejszy. Nexus chyba odpuścił tę bitwę – mamy prawie „goły” pulpit złożony z 5 osobnych ekranów. Na nich możemy rozkładać skróty do programów, stron internetowych oraz widgety. Domyślnie jako widget występuje przeglądarka newsów, wyszukiwarka Google oraz specjalny panel do zarządzania połączeniami i jasnością ekranu.

Jedynym prawdziwym „ekstrasem” są tzw. aktywne tapety – wykorzystują one dobrze potencjał drzemiący w procesorze Nexusa i są naprawdę gustowne i ładne.

   

Na głównym ekranie mamy także dostęp do bardzo ważnej funkcjonalności Androida, czyli notyfikacji – są to krótkie informacje o zdarzeniach, które mają wpływ na nasz telefon – o zainstalowanych programach, nowych mailach, połączeniach itd.

       
       
       
   
 


Wprowadzanie tekstu

Klawiatura Nexusa One w widoku pionowym jest nieco gorsza niż w iPhone – popełnia się więcej błędów, choć klawiatury te są do złudzenia podobne. Widok poziomy jest już jednak perfekcyjny. Wprowadzanie tekstu przy pomocy klawiatury jest wspomagane przez dodatkowe usługi sprawdzające błędy, ale może zostać także zastąpione przez głos. Najciekawszą funkcją Nexusa jest bowiem dyktowanie SMS-ów – funkcja ta w cichym pomieszczeniu działa całkiem sprawnie (w języku angielskim).

     

Poczta elektroniczna

Posiadacze Nexusa powinni korzystać z konta Gmail lub usług Google Apps dla firm. Wtedy osiągają pełną funkcjonalność klienta e-mail. Firmy, które posiadają własny serwer pocztowy mogą skonfigurować w Nexusie konto Microsoft Exchange Activesync. Konta tego typu są wspomagane przez telefon firmy Google i HTC w standardzie. My przetestowaliśmy konto Google Apps. Klient jest standardowym rozwiązaniem znanym z innych telefonów Android – działa szybko i stabilnie. Przy 700 mailach klient w ogóle nie zwalniał. Zapewnia obsługę gwiazdek, folderów, zgłaszania spamu, archiwowania itd. Wiadomości łączone w wątki, ale gdy wchodzimy do wiadomości to od razu widzimy treść najnowszej wiadomości z wątku. Zdjęcia są „dociągane” po wciśnięciu przycisku. Klient obsługuje także większość najważniejszych formatów załączników oraz kilka kont jednocześnie. Czego brakuje… chyba tylko normalnej klawiatury z E72 lub Blackberry ;-)

Kontakty

Nowością w książce synchronizowanej z Gmail jest to, że w telefonie możemy sobie wyświetlić kontakty z Facebooka. Aby bałagan nie był zbyt duży to możemy ograniczyć to wyświetlanie tylko do kontaktów, które mają wpisany w Facebooku numer telefonu. W dziale ulubione możemy dodać swoje ulubione kontakty, ale także automatycznie zostają dodane telefony, na które najczęściej dzwonimy. Sama synchronizacja z Gmail przebiega bez najmniejszych problemów.

Kalendarz

Kalendarz Nexusa również jest synchronizowany z kontem Google. Jego funkcjonalność jest standardowa, ale jest bardzo ładny. Wygodnym dodatkiem jest możliwość podglądu kilku kalendarzy – np. biznesowego i prywatnego lub kalendarza udostępnionego przez znajomego lub współpracownika.

Telefon

Telefon jest jedną z wielu aplikacji zainstalowanych w Nexusie. Aby go uruchomić trzeba przycisnąć zwykłą ikonę, ponieważ w telefonie nie ma dedykowanej zielonej i czerwonej słuchawki. Klawiatura numeryczna nie ma żadnych dodatkowych ukrytych funkcji, które ułatwiają wyszukiwanie numerów. Najgorszą wiadomością jest jednak to, że Nexus nie grzeszy boską jakością dźwięku – rozmowa ma wyraźnie gorszą jakość niż np. w Nokiach. Jeszcze gorzej jest w przypadku funkcji speakerphone.

Kamera

Obiektyw kamery jest umieszczony blisko krawędzi obudowy, co niestety ułatwia przypadkowe fotografie naszych palców. W kamerze możemy regulować lampę błyskową, balans bieli, efekty kolorystyczne, rozmiar i jakość zdjęcia. W przypadku kamery maksymalna długość nagrania może wynosić 30 minut. W przypadku MMS-a będzie to 30 sekund. Dodatkowo w kamerze jest też regulowany balans bieli i efekty kolorystyczne. Zaletą aplikacji jest łatwe wysyłanie zdjęć do najpopularniejszych serwisów.

   
   
   

Przykładowe zdjęcia:

   
   

Przykładowy film numer jeden znajduje się tutaj.

Przykładowy film numer dwa znajduje się tutaj.

Galeria multimedialna

Przeglądanie zdjęć i filmów w Nexusie jest genialne – galeria jest prosta, ładna i działa bardzo szybko. Multitouch pozwala na proste zoomowanie. iPhone w tym przypadku stracił już swoją ważną przewagę. Bezpośrednio z poziomu galerii możemy także uruchomić kamerę.

     

Mapy/Nawigacja

Nexus One jest wyposażony w aplikację nawigacji, ale działa ona tylko na terenie USA. Europejczykom pozostaje na razie Google Maps z nakładką (warstwą buzz). Google Maps działa wspaniale od lat, więc nie ma się nad czym zastanawiać. Buzz-y ludzie wysyłali w Polsce tylko parę dni po starcie usługi, więc usługa ta raczej nie odniesie sukcesu. Czekamy na decyzję Google o uruchomieniu nawigacji na wszystkich rynkach i wówczas Nexus będzie mógł się zmierzyć z Nokia Maps w E72 – Nokia w tej branży jest obecnie górą – bezpłatna nawigacja i dobre mapy do pobrania offline będą trudne do przebicia.

Przeglądarka

Przeglądarka w Nexusie jest po prostu genialna – jej szybkość działania deklasuje komórkowych konkurentów, a moim zdaniem dorównuje szybkości działania przeglądarek na netbookach. Największy wpływ mają na to najprawdopodobniej szybki procesor 1 Ghz oraz bardzo dobry engine przeglądarki . Także dodatkowe usługi przeglądarki, takie jak zaznaczanie tekstu lub dodawanie zakładek zostało opracowane w perfekcyjny i ergonomiczny sposób. Wadą przeglądarki jest to, że nie obsługuje flasha, ale chyba ta technologia powoli jest już z urządzeń mobilnych wypierana, bo obecnie wspiera ją jedynie Symbian. Kolejną niewielką wadą jest to, że czasami przeglądarka Androida jest wykrywana przez portale jako przeglądarka mobilna, a to tylko utrudnia przeglądanie, a nie ułatwia. Wielkie gratulacje dla programistów – stworzyli po prostu arcydzieło.

     
     

Odtwarzacz muzyczny/wideo

„Dział muzyki” w Nexusie składa się z dwóch głównych części – sklepu MP3 Store z plikami muzycznymi Amazon oraz aplikacji Music. Music to „zwykły” odtwarzacz muzyczny, który potrafi segregować utwory z podziałem na artystów, albumy, piosenki oraz playlisty. Jest też wyświetlanie okładek płyt – wszystko jest ładne i profesjonalne. Jest to dojrzały player, choć i tak wszyscy powiedzą, że iPod to to nie jest.

     


Instant messaging

Do dyspozycji wielbicieli komunikatorów jest m.in. oryginalna wersja Gadu Gadu, seryjny Gtalk oraz Palringo. Nadal dla Androida nie ma klienta Skype.

Youtube

Filmy z portalu Youtube odtwarza w Nexusie dedykowana aplikacja – jest wygodna, ładna i szybka. Kolejne gratulacje dla programistów.

Obsługa plików Office

Pakiet Quickoffice nie jest widoczny w menu Nexusa , ale obsługuje dokumenty Office z poziomu klienta poczty elektronicznej. Pakiet pozwala na szybki podgląd dokumentów bez możliwości ich edycji. W programie nie działa niestety multitouch, co utrudnia przeglądanie (zoomowanie) dokumentów.

Sklep z aplikacjami

Android Market to obecnie drugi po App Store najbardziej aktywny sklep z aplikacjami do urządzeń mobilnych. Sklep działa znakomicie, jego obsługa jest prosta i szybka. Sklep widzi, które aplikacje już mamy pobrane, tak jak w przypadku iPhone. Po instalacji Earth, Google Translate, Googgles, Gesture Search, Places Directory telefon nabiera znacznie większej funkcjonalności, a to dopiero początek zabawy.

Współpraca z PC

Android nie oferuje jeszcze specjalnego pakietu do synchronizacji danych z PC. Nexus powinien być widoczny jako dysk i czasami ta funkcjonalność działała. Często jednak dysk przenośny w XP był widoczny, ale po jego wybraniu system prosił o włożenie dysku do tego napędu.

Podsumowanie

Nexus zajmie na naszej liście TOP4 miejsce drugie – nadal za iPhone 3GS. Trzecia będzie Nokia E72, czwarty BlackBerry 9700. To świadczy o tym, że powyżej można przeczytać test jednego z najlepszych telefonów komórkowych na świecie. Jak każdy z tej czwórki supertelefonów nie jest pozbawiony wad, ale i tak jest fantastyczny – ma świetną przeglądarkę, ogromny i piękny ekran, jest świetnie zintegrowany z Googlem i ma bardzo szybki procesor.

     

Galeria zdjęć telefonu Nexus One znajduje się tutaj.

Galeria screenshotów z telefonu Nexus One znajduje się tutaj.

Telefon do testów otrzymaliśmy od BLOGPLAY.PL.

Opinie:

Opinie archiwalne (11):

Komentuj

Komentarze / 11

Dodaj komentarz
  • Users Avatars Mini
    Ziomek pisze: 2010-03-11 16:21
    czytając ... czytając ... odebrałem, że dla autora tego tekstu liczy się tylko 1 tel ... iPhone i nigdy żaden w 100% mu nie dorówna, hymmm takie moje wrażenie. czemu nie porównano go z czymś innym opartym opartym o platformę Win... ps: dla mnie iPhone to gadget dla nastolatków, nie telefon
    0
  • Users Avatars Mini
    gag pisze: 2010-03-11 16:28
    Muszę go mieć.
    0
  • Users Avatars Mini
    paulo pisze: 2010-03-11 20:34
    Nawigacja pod Androidem to nie tylko Google Maps. Jest NDrive, jest Sygic, jest iGo, jest Naviexpert - autor się trochę nie przygotował.
    0
  • Users Avatars Mini
    rcicho pisze: 2010-03-12 10:11
    Zabrakło opisu baterii i czasów działania telefonu na jednym ładowaniu. Trzymanie zasięgu w miejscach, w których co słabsze telefony go gubią też by się przydało.
    0
  • Users Avatars Mini
    gilvhs pisze: 2010-03-15 20:05
    Odechciało mi się czytać już po przeczytaniu wstępu. Autor porównuje NexusOne do iPhona tylko dlatego, bo oba mają dotykowy ekranik ? Są to dwa różne systemy więc nie rozumiem porównania. Jeden lubi jabłka drugi gruszki, oba mają ogonki i pestki w środku, ale to różne owoce. Test przewidywalny, autor powinien pisać chyba kolejne testy iPhona, a inne telefonu sobie odpuścić.
    0
  • Users Avatars Mini
    vanish pisze: 2010-03-16 01:08
    Phonik robi wrażenie, ale jednak wolę model HD2 pod wm. Na chwilę obecną wm daje większe możliwości.
    0
  • Users Avatars Mini
    furman pisze: 2010-03-18 16:34
    gilvhs a to niby dlaczego nie można porównać jabłka z gruszką? oba to owoce i komuś może odpowiadać jabłko, bo kwaśne, a gruszka już nie. iphone i nexus to telefony i można je porównywać pod względem komfortu używania, ilości aplikacji, jakości wykonania... i wielu innych parametrów
    0
  • Users Avatars Mini
    axa pisze: 2010-03-21 13:12
    taki ekran i procesor to ja mam teraz w mojej tjuningowanej 3310i
    0
  • Users Avatars Mini
    olo pisze: 2010-04-26 22:18
    Jak można powiedzieć, że ekran działa lepiej, niż w symbianie. Co do dotyku ma system? Niech autor porówna Nokię X6 i HTC Tatoo, wtedy "Android" przegra.
    0
  • Users Avatars Mini
    wjd pisze: 2010-05-17 00:45
    @olo Zapomniałeś dodać, że nokia X6 jest z wyższej półki (high-end) a Tatoo to telefon dla mas - tani dotykowiec po rozsądnej cenie, który ma na prawdę standardowe wyposażenie..
    0
  • Users Avatars Mini
    Pii pisze: 2011-08-27 00:38
    Tylko iphone... dla autora nie ma nic innego a do tego porównywanie że iOS jest wzorem dla programistów Androida to śmiech na sali. Android posiada wiele więcej nowatorskich rozwiązań i posiada w pełni DZIAŁAJĄCE bluetooth (z czego ****phone ma tylko do zestawu słuchawkowego).
    0

Rekomendowane:

Akcje partnerskie: