Nokia E75 niewątpliwie należy do najwyższej półki fińskiego producenta. Jej cena w maju 2009 wynosiła około 1800 zł bez aktywacji – nie jest to może rynkowy rekord, ale bez promocji operatora ciężko będzie się zdecydować na jej zakup. E75 jest kierowana do najbardziej wymagającego klienta – będzie musiała więc konkurować m.in. z Blackberry, produktami HTC z Windows Mobile oraz innymi modelami z własnej „stajni” – także tymi, które należą do serii N. Na przykład już za kilka miesięcy na rynku pojawi się podobny do E75 model z serii N, czyli N97. Na szczęście dla E75 będzie dużo droższy, więc zapewne nie dojdzie do wewnętrznej „kanibalizacji” w fińskim porfolio aparatów. Według nas, Nokia E75 stanie się teraz także bezpośrednim konkurentem telefonu Nokia E71. Oba urządzenia mają innego typu obudowę, ale bardzo podobną funkcjonalność i na rynku będą musiały ze sobą ostro konkurować o serca i portfele klientów biznesowych.
Wygląd zewnętrzny
W pierwszym kontakcie Nokia E75 wydaje się być bardziej masywna np. od wspomnianej już E71– waży aż 139 g i mierzy 111.8 x 50/80 x 14.4 mm Jednocześnie, gdy jest złożona, wygląda jak zwykła symbianowa Nokia w obudowie „bar”, która nie kryje w sobie niespodzianki w postaci ukrytej, pełnej klawiatury QWERTY.
Materiały użyte do budowy Nokia E75 są bardzo dobrej jakości, ale obie części obudowy w naszym egzemplarzu były trochę źle spasowane i uginały się pod palcami – również szpary pomiędzy dwoma głównymi częściami obudowy miały różną grubość. Obie klawiatury – numeryczna i QWERTY są bardzo wygodne, choć w przypadku QWERTY górny pasek klawiszy jest trochę zbyt blisko krawędzi drugiej części obudowy i czasami palcami haczymy o nią, gdy chcemy coś szybciej napisać.
Jak zwykle wielkie brawa należą się Nokii za doskonałe klawisze skrótów do głównych aplikacji na klawiaturze numerycznej (one touch keys ) – są one dwufunkcyjne i w pełni konfigurowalne. Klawisze te, znane już z serii E, kierują domyślnie m.in. do kalendarza i klienta poczty elektronicznej.
Starzy posiadacze telefonów Nokia mogą się natomiast bardzo zdziwić brakiem klawisza włączania/wyłączania telefonu i przełączania profili na górze obudowy – teraz tę funkcję pełni klawisz czerwonej słuchawki. Nokia wprowadziła także świetny skrót do funkcji Bluetooth pod klawiszem gwiazdki. Już chyba nic więcej nie da się zrobić w temacie ergonomii korzystania ze zwykłej klawiatury numerycznej.
Subiektywnie mniej użyteczna jest natomiast funkcja „notification lights” – funkcję pulsującego kursora można jednak wyłączyć i chyba jest to dobre wyjście – oddychające światełko informujące o połączeniach i SMS-ach nie jest bardzo przydatne, a w nocy bywa drażniące.
Bardziej przydatną funkcją obudowy jest akcelerometr – np. aby wyciszyć dzwoniący telefon wystarczy go obrócić ekranem do dołu.
Minus należy się natomiast funkcji „speakerphone”, który w samochodzie działa znacznie gorzej niż w „starej” N95. Bluetooth ze słuchawką bezprzewodową działa natomiast znakomicie.
Wibra w E75 jest zbyt głośna – głośniejsza niż niektóre dzwonki, a rola alarmu wibracyjnego jest chyba nieco inna.
Ekran w najnowszej E-series jest bardzo dobrej jakości, ale według nas do poczty elektronicznej i Internetu jest stanowczo zbyt mały – jego rozdzielczość to 320 x 240 pikseli przy przekątnej 2.4 cala. Jakości wyświetlacza nie można niczego zarzucić, ale to za mało, szczególnie gdy porównamy go z ergonomią dotykowym ekranów G1 i iPhone. N95 ma np. ekran 2.6 cala o tej samej rozdzielczości – to dowód, że E75 pod tym względem trochę kuleje.
Na koniec należy podkreślić, że do E75 w standardzie dodawana jest karta pamięci 4GB – to bardzo ładny gest ze strony producenta.
System
Nokia E75 działa pod kontrolą systemu Symbian OS v9.3 Feature Pack 2 z platformą S60 3rd Editio. Jest to system stabilny i szybki - także m.in. ekran obraca się do pozycji horyzontalnej bardzo szybko.
Nasz telefon działał z oprogramowaniem 100.48.78 Nokia E75 (RM-412). Uaktualnienie oprogramowania nie było jeszcze dostępne.
Symbian jest systemem znanym, więc omawianie wszystkich jego funkcji nie na większego sensu. Wśród nowości, ale już znanych z niektórych najnowszych produktów Nokia, należy wymienić naprawdę boskie wybieranie kontaktów z książki – wystarczy, będąc na głównym pulpicie telefonu, na klawiaturze numerycznej wcisnąć po kolei 2, 3 lub 4 klawisze zawierające pierwsze litery nazwiska i telefon wyświetli nam kontakty pasujące do danego opisu. Telefon wyświetli również kontakty, które zawierają numer telefonu z taką kombinacją cyfr jak wciśnięte klawisze. Ta sama funkcjonalność działa także w książce telefonicznej, ale już nie w przypadku dodawania kontaktu do wysyłanej wiadomości.
Nowością jest także profil głosowy – telefon przełącza się w specjalne menu i każda funkcja menu jest odczytywana przez syntezator. Do bardzo wygodne i przydatne dla osób starszych i niedowidzących. Oczywiście nasza Nokia potrafi także odczytać wiadomości tekstowe, ale niestety na razie tylko w wersji angielskiej.
Z nowości w E75 można także wymienić bliższą współpracę z pakietem OVI. Bezpośrednio z menu telefonu możemy podłączyć się do dysku zdalnego. Niestety aplikacja wykryła, że działamy korzystając z polskiej karty SIM i stwierdziła, że ta opcja OVI nie jest jeszcze dostępna w naszym kraju.
E75 jest także wyposażona w „remote phone locking”, czyli w blokowanie telefonu przez wysłanie odpowiedniej wiadomości SMS
Nokia nadal promuje również opcję „switch to personal”, czyli dwa profile menu telefonu w zależności od tego, czy jesteśmy w pracy, czy już po lub na wakacjach. Według nas raczej niewielki procent klientów będzie chciał wyłączać np. swoje służbowe maile wychodząc o 16 z pracy.
Poczta elektroniczna
Poczta elektroniczna w przypadku E75 jest jedną z najważniejszych funkcji, pomijając oczywiście głos i SMS-y. Konfiguracja usługi poczty push jest dziecinnie prosta – wystarczy w aplikacji Nokia Messaging podać nasz adres e-mail oraz hasło. Program sam pobiera dane do konfiguracji i po jakimś czasie zaczyna pobierać nasze maile. Nokia Messaging bez problemu współpracuje m.in. z domenami obsługiwanymi np. w google apps. Przy korzystaniu z Nokia Messaging telefon cały czas utrzymuje połączenie z APN, co widać w rogu głównego ekranu telefonu - jest to trochę „kosztowo stresujące”. Nokia gwarantuje jednak, że ilość transmitowanych danych przy całkowitym braku maili jest symboliczna.
Pomijając już zbyt mały ekran, niestety udało nam się także zdiagnozować inne problemy z pocztą elektroniczną w E75. Poczta działa z bardzo dużym opóźnieniem – gdy wyłączyliśmy funkcję push to po jej ponownym włączeniu w czasie testu minęły nawet 2 godziny do momentu ponownego pobierania maili. To dla klienta biznesowego, który np. włączył telefon po wyjściu z samolotu stanowczo za długo.
Gdy zmieniliśmy domyślny punkt dostępu funkcji Push na WLAN (jest taka opcja) to i tak telefon sam wrócił do zwykłego internetowego APN.
W czasie testów pobraliśmy także załącznik Word – choć sam telefon obsługuje ten standard bez problemu, to z pozycji klienta poczty nie chciał go otworzyć.
Na domiar złego klient e-mail jest bardzo wolny wolny – w Blackberry, iPhone, G1 możemy wprost latać po poszczególnych mailach, a w E75 jest to powolne i żmudne przewijanie listy. Należy wierzyć, że Nokia Messaging jest nadal rozwijana i niedługo osiągnie poziom rozwoju konkurencyjnych mobilnych poczt.
Multimedia
Opisując telefony działające pod kontrolą systemu Symbian zawsze można zachwycić się wspaniałym radiem internetowym, które w standardzie otrzymujemy od Nokii w menu aparatu. Tym razem aplikacja radia internetowego jest połączona ze zwykłym radiem FM z RDS i AF.
Również odtwarzacz MP3 jest naprawdę dobry, choć jak zwykle sugerujemy korzystanie z lepszych słuchawek niż te dołączone do zestawu. Nokia music store niestety nie działa w Polsce, więc pozostaje nam kopiowanie do pamięci swoich legalnie zakupionych płyt CD.
Jak zwykle przyznajemy Nokii wielki minus za brak obsługi standardu Divx przez odtwarzacz wideo telefonu – z utęsknieniem czekamy na moment kiedy Nokia dostrzeże i uzna ten lub inny zbliżony standard kodowania plików wideo w Internecie.
Kamera
Choć główna kamera w E75 ma stosunkową dobrą rozdzielczość 3.2 megapiksela (maksymalna rozdzielczość fotografii to 2048 x 1536 pikseli) to zdjęcia z E75 nie zachwycają, szczególnie te wykonane z pomieszczeniach.
E75 ma LED flash, ale moc lampy jest zbyt niska i ziarno na zdjęciach jest bardzo duże. Większą wadą jest jednak sam mechaniczny spust migawki – żeby wywołać aplikację kamery i zrobić zdjęcie trzeba się naprawdę namęczyć – to już nie pierwszy przypadek, gdy właśnie ten klawisz działa nieprzewidywalnie.
Przykładowe zdjęcia:
Nawigacja
Nawigacja to wielka przewaga Nokii nad innymi producentami. Każdy posiadacz Nokii z Symbianem ma dostęp do bezpłatnych map niemal całego świata. Gdy chcemy mieć dodatkowo nawigację to musimy zapłacić, ale dodatkowy koszt około 20 zł w przypadku wyjazdu zagranicznego nie jest chyba zbyt znaczący. W przypadku E75 Nokia dodatkowo promuje usługę Nokia Maps i oferuje nam nawigację po Polsce za darmo przez trzy miesiące od momentu pierwszego jej uruchomienia. To kolejny bardzo miły gest. Nokia powinna jeszcze przyspieszyć start samego GPS-u – zarówno zimny, jak i gorący mogłyby trwać nieco krócej.
Transmisja danych
E75 obsługuje HSDPA class 6 z 3.6 Mbps, co oznacza, że będzie działać wolniej od najnowszych telefonów z E-Series, które mają już wbudowaną obsługę standardu 10 Mbps. W E75 nie znajdziemy także szybkiego uplinku, czyli HSUPA. Jest za to WLAN 802.11b/g, który w naszym przypadku był najczęstszym medium transmitowania danych.
Współpraca z komputerem
Nokia E75 z komputerem łączy się oczywiście przez pakiet PC Suite (u nas w wersji 7.1.26.0). Współpraca ta układa się doskonale i wszystko działa znakomicie. Kopiowanie plików w trybie PC Suite jest dużo wolniejsze niż w trybie dysku zewnętrznego, co nie jest do końca zrozumiałe dla użytkownika końcowego. Nokia powinna iść w kierunku uproszczenia podłączenia telefonu do PC, a nie generowania kolejnych trybów do wyboru.
Zawiedliśmy się natomiast na współpracy typu SyncML z platformą OVI. Gdy chcieliśmy wysłać sobie konfigurację potrzebną do synchronizacji z OVI to OVI napisało nam, że E75 nie jest obsługiwana. Po wysyłaniu do E75 pliku konfiguracyjnego dla telefonu E71 ani razu synchronizacja nie zakończyła się pełnym sukcesem.
Na koniec szczere gratulacje dla Nokii - USB ładuje telefon. To nie jest chyba pierwszy taki przypadek w historii fińskich produktów, ale należy mieć nadzieję, że to już początek standardu.
Nokia twierdzi, że E75 wspomaga synchronizację z platformami zdalnymi przez standardy SyncML, iSync, Intellisync, ActiveSync.
Pakiet biurowy
W E75 znajdziemy pełny pakiet Quicoffice z opcją tworzenia nowych plików i edycji gotowych dokumentów. Możemy tworzyć Wordy, Excele, prezentacje. Pliki gotowych dokumentów otwierają się bardzo szybko – tylko nasz „killerski” Word i Excel powiesiły na parę dobrych chwil naszą testową maszynę. E75 otwiera bez problemu pliki PDF.
Jakość rozmów
Jakość rozmów przez E75 jest idealna zarówno w sieci 2G, jak i 3G. Technologii VoIP nie testowaliśmy, bo ze względu na ceny połączeń głosowych w sieciach mobilnych korzystanie z tej usługi ma sens tylko przy połączeniach międzynarodowych. Jedyny zaobserwowany problem to rozłączanie połączeń w sieci 3G. Użytkownikom E75 w tej wersji oprogramowania musimy zalecać przełączenie się w tryb 2G (przynamniej w Warszawie w sieci Orange).
Bateria
Bateria w E75 przy bardzo częstym korzystaniu z Internetu wytrzymywała około 2 doby, co w przypadku urządzeń w pełni multimedialnych jest dobrym wynikiem. W środku znajdziemy ogniwo BL-4U 1000 mAh Li-Ion.
Podsumowanie
Nokia E75 to z założenia potężne urządzenie biznesowe służące głównie do obsługi poczty elektronicznej. Trzeba jednak przyznać, że nie jest to najlepsze na świecie urządzenie przeznaczonego do tego celu. Na razie po prostu aplikacja poczty Nokia Messaging nie jest rozwiązaniem w pełni stabilnym i firmy z segmentu SME/SOHO chyba nie będą w pełni zadowolone z tego rozwiązania. W naszym teście w pewnym momencie telefon w ogóle przestał pobierać maile, co w przypadku Blackberry zdarzyło się ze 2 – 3 razy na parę lat.
Dodatkowo E75 po pewnym czasie skrócił dzwonek nadchodzącego połączenia do 1 sekundy i nic nie dało się z tym zrobić. Należy więc uzbroić się w cierpliwość i albo poczekać z zakupem, albo kupić ten telefon i czekać na nową wersję oprogramowania, która raczej szybko powinna się pojawić (tak się dzieje np. w przypadku modelu 5800). E75 to bez wątpienia jeden z najbardziej zaawansowanych telefonów dostępnych na rynku, ale potrzebuje jeszcze paru tygodni, aby uzyskać pełną sprawność swoich wszystkich funkcji.