Nowy test DXOMARK - aparaty smartfonów mają duży problem

Najważniejsze | Newsy
Opinie: 0
Nowy test DXOMARK - aparaty smartfonów mają duży problem

Chociaż smartfony coraz bardziej wypierają aparaty fotograficzne z rynku i są rzeczy, które potrafią od nich robić lepiej, to wciąż mają swoje słabe strony, które nie są zbyt skrupulatnie badane. Jednym z przykładów jest czas reakcji, który z powodu działania fotografii obliczeniowej znacznie wydłuża moment wykonania zdjęcia w telefonie w porównaniu do aparatu. Osobną kwestią jest miniaturowa optyka, która stanowi kluczowy czynnik – matryca tylko rejestruje sygnał, ale to obiektyw „widzi” obraz i nadaje mu ostrość i nie tylko. Jednym z problemów optyki, kutry czasem zwraca na siebie większą uwagę jest flara. Powstaje ona w wyniku niepożądanych odbić światła między soczewkami obiektywu. Objawia się na dwa sposoby: po pierwsze w kadrze będzie widać kolorowe plamy o owalnym lub wielokątnym kształcie, po drugie flara może powodować spadek kontrastu i wyprane kolory w całym kadrze.

Smartfony są tutaj na straconej pozycji w porównaniu do pełnowymiarowych aparatów fotograficznych. Optyka w telefonach jest znacznie mniejsza i nie pozwala korzystać z osłony na obiektyw, która w obiektywach do aparatów jest standardowym dodatkiem. Co gorsza, metoda obróbki zdjęć przez smartfony, polegająca na wyciąganiu detali z cieni i podbijaniu kontrastu może artefakty dodatkowo uwidaczniać. Nie da się też nic wywnioskować o podatności na flarę ze specyfikacji aparatu – problem może dotyczyć równie dobrze najwyższych modeli smartfonów, z najlepszymi matrycami. Tutaj wkracza DXOMARK, który zbudował sprzęt do pomiarów flary w smartfonach i porównał kilka flagowców.

 

Wnioski z testów DXOMARK

 

OPPO Find X8 Pro:

  • Bardzo podatny na powstawanie flary w różnych warunkach oświetleniowych, zarówno przy bezpośrednim źródle światła w kadrze, jak i przy źródle światła znajdującym się poza polem widzenia obiektywu.
  • Flara często przybiera formę charakterystycznych kształtów podążających za krzywizną soczewki.
  • Wysoka intensywność flary wpływa niekorzystnie na jakość zdjęć w scenach HDR, ograniczając możliwości rejestrowania ciemniejszych partii obrazu.

Vivo X200 Pro:

  • Podobnie jak OPPO, bardzo podatny na flarę przy różnych kątach padania światła.
  • Flara widoczna przy naturalnym świetle słonecznym oraz sztucznych źródłach, łatwo zauważalna również poza polem widzenia obiektywu.
  • Podobnie jak OPPO, Vivo wykazuje silniejszą degradację jakości obrazu w warunkach HDR.

Xiaomi 15 Pro:

  • W bezpośrednim świetle słonecznym flara jest ledwo widoczna w porównaniu z OPPO i Vivo.
  • W warunkach wewnętrznych oraz przy sztucznych źródłach światła flara jest zauważalna, lecz nie tak intensywna jak u dwóch poprzednich konkurentów.
  • Jakość przy HDR jest lepsza niż u OPPO i Vivo, choć nadal flara może wpływać na gorszą rejestrację ciemniejszych partii.

Huawei Pura 70 Ultra:

  • Przy kątach 45–55° flara jest obecna, ale w zakresie natężenia, które mniej degraduje obraz .
  • Powyżej 60°, Huawei generuje więcej flary niż konkurenci, lecz w tym zakresie kątowym jej wpływ na jakość obrazu jest mniejszy niż przy niższych kątach.
  • Okazjonalnie może tworzyć efekt „wybuchu” świetlnego (burst), dając specyficzny, choć przypadkowy, efekt estetyczny.

Apple iPhone 16 Pro Max:

  • Znacznie niższa podatność na flarę w porównaniu z OPPO i Vivo, szczególnie przy źródłach światła poza polem widzenia.
  • Pod względem zachowania w HDR radzi sobie lepiej niż OPPO i Vivo, chociaż nadal obecność flary może obniżyć jakość zdjęcia w trudniejszych scenach.

 

Podsumowanie

 

Każdy testowany flagowy smartfon jest do pewnego stopnia narażony na powstawanie flary, szczególnie przy mocnych źródłach światła (słońce, latarnie, sztuczne oświetlenie). OPPO i Vivo są najbardziej podatne na flarę, z widocznymi wzorami flary nawet przy źródłach światła znajdujących się poza polem widzenia obiektywu. Xiaomi 15 Pro, Huawei Pura 70 Ultra i Apple iPhone 16 Pro Max lepiej kontrolują flarę w trudnych warunkach, przy czym Apple i Huawei utrzymują ją zwykle na niższym poziomie degradacji obrazu w kluczowych zakresach kątowych.

Przy fotografii HDR flara ma szczególnie negatywny wpływ, ograniczając możliwości rejestracji szczegółów w ciemniejszych partiach obrazu.

Jeśli DXOMARK nie poprzestanie na jednym teście porównawczym, może to wprowadzić dodatkowe zamieszanie wśród fotograficznych flagowców. Może się w przyszłości okazać, że modele, które ogólnie dobrze radzą sobie ze zdjęciami, mają problemy z flarą.

Fotografując smartfonem można ograniczyć wpływ flary poprzez unikanie bezpośredniego kierowania obiektywu w stronę intensywnego źródła światła oraz przez utrzymanie obiektywu w czystości. Z drugiej strony, flara może być także kreatywnie wykorzystana jako element artystyczny.

 

 

Nowy test DXOMARK może postawić wiele fotograficznych flagowców w złym świetle

 

Nowy test DXOMARK może postawić wiele fotograficznych flagowców w złym świetle

 

Nowy test DXOMARK może postawić wiele fotograficznych flagowców w złym świetle

 

Nowy test DXOMARK może postawić wiele fotograficznych flagowców w złym świetle

 

Nowy test DXOMARK może postawić wiele fotograficznych flagowców w złym świetle

 

Nowy test DXOMARK może postawić wiele fotograficznych flagowców w złym świetle

 

Nowy test DXOMARK może postawić wiele fotograficznych flagowców w złym świetle

 

Nowy test DXOMARK może postawić wiele fotograficznych flagowców w złym świetle

 

Nowy test DXOMARK może postawić wiele fotograficznych flagowców w złym świetle

Opinie:

Rekomendowane:

Akcje partnerskie: