Orange zmieni sprzedaż B2C - zapowiedziana bardziej płaska struktura, ale będą regiony i dystrykty

Newsy
Żródło: rpkom.pl
Opinie: 4

Jeśli lubisz nasze newsy to polub także nasz profil na Facebooku - KLIKNIJ TUTAJ

Serwis rpkom.pl podał, że Orange zmienia sposób zarządzania sprzedażą usług i produktów w segmencie klientów indywidualnych (B2C). Struktury sprzedażowe Orange Polska są dzielone na 10 regionów, kierowanych przez dyrektorów, a te z kolei będą podzielone na tzw. dystrykty - poinformowała ten serwis Bożena Leśniewska, dyrektor wykonawczy ds. sprzedaży w Orange Polska.

Telekom z jednej strony podchodzi do rynku multikanałowo, z drugiej widzi konieczność różnicowania działań na rynkach lokalnych. "Koncepcja, którą nazwaliśmy "Macro 2 Micro" ma służyć zapewnieniu wygody klientom, którzy coraz częściej korzystają z zakupów nie w jednym, a w wielu kanałach sprzedaży, jednocześnie traktując Internet, jako główne źródło informacji" - mówi Leśniewska.

Pozwoli na lepszą obsługę dostosowaną do lokalnych potrzeb, zarówno w kanale detalicznym, jak i aktywnym oraz na właściwe zarządzanie kampaniami tele-sprzedażowymi. Zmiana, zgodnie z obecnymi trendami, spłaszcza struktury zarządzania - dodaje Leśniewska.

Orange będzie komunikował się z klientami podobnie jak sieci telewizji kablowych, które elastycznie operują cennikiem, w zależności od stopnia konkurencyjności danego rynku, czy zasobności kieszeni jego mieszkańców.

Opinie:

Opinie archiwalne (4):

Komentuj

Komentarze / 4

Dodaj komentarz
  • Users Avatars Mini
    OrangeToDziadostwo pisze: 2014-11-24 22:09
    na język polski - po prostu mniej salonów będzie, część salonów pójdzie do likwidacji.
    3
  • Users Avatars Mini
    ola pisze: 2014-11-25 00:15
    Oraz zamów Pan przez Internet nie do końca wiesz co.. a salon Ci nie pomaga, bo to salon partnerski a nie firmowy...
    -5
  • Users Avatars Mini
    nazca pisze: 2014-11-26 00:33
    Sprawa będzie pewnie taka, że Orange chce upiec dwie pieczenie na jednym ogniu, przy odbiorze przesyłek w salonie: 1) Nie zapłacić pracownikom salonu (bo klient zamówi sam przez internet) 2) Klient nie będzie miał praw jak przy zakupie przez internet - bo w końcu podpisze umowe w salonie, a wobec tego nie obowiązują go warunki jak przy zakupach przez internet A efekt będzie taki jak pisze @ola: pracownik salonu powie spadaj Pan - zapłaciłeś mniej, więc nie wymienię Tobie karty SIM, nie skopiuję kontaktów ze starego telefonu. Nie mam za to kasy, więc spadaj na drzewo. Na dłuższą metę będzie to raczej ogólna frustracja klientów. Chyba, że nie znam szczegółów i pracownicy salonów będą dobrze wynagradzani za taką obsługę przesyłek. W co jednak wątpię, bo jeżeli chcą im płacić, to cenowo nie wprowadzaliby zróżnicowania ofert między salonami a internetem
    1
  • Users Avatars Mini
    OrangeToDziadostwo pisze: 2014-11-26 08:12
    Firma upada i tyle. Orange to dno i metr mulu - nic się nie zmieni do poki akcjonariat pozostanie ten sam...
    0

Rekomendowane:

Akcje partnerskie: