Dziś w mediach wrócił temat rezygnacji Grupy PLAY z marki UPC. PLAY po przejęciu kablówki korzysta z tzw. dual brandingu, czyli wykorzystuje dwie marki na raz.
UPC nie prowadzi już własnych kampanii reklamowych i komunikacja ofert stacjonarnych wykorzystuje „styl” PLAY. Długodystansowy rebranding ofert stacjonarnych rozpoczął się niemal od razu po przejęciu sieci kablowej. Według prezesa PLAY, dual branding był na starcie najlepszym sposobem na komunikowanie przejęcia UPC.
UPC jest nadal bardzo mocną marką w naszym kraju – kojarzy się Polakom dobrze, także z ofertą światłowodów, choć w rzeczywistości wykorzystuje niemal w 100% technologię kabli koncentrycznych.
Dla PLAY problemem może być tylko to, że operator ponosi koszty licencji na wykorzystywanie tej marki w Polsce. Nie wiadomo też do kiedy może to robić. Nie wiadomo również, jak duże są te opłaty licencyjne. Te wszystkie informacje nie zostały podane do publicznej informacji przy podpisaniu umowy.
To, że PLAY zrezygnuje w końcu z marki UPC jest pewne, ale przesadny pośpiech w tej spawie nie ma większego sensu. Grupa Iliad korzysta teraz z wielu marek: Iliad, free, play, upc, scaleway, więc ewidentnie nie ma w niej wielkiego parcia na stworzenie mocnej, jednej europejskiej marki w stylu Orange, T-Mobile lub Vodafone.