Dostęp do internetu wszędzie i w każdej chwili - to hasło, które naprawdę trafiło do serc użytkowników technologii mobilnych. Wraz z upowszechnianiem się zastosowań smartfonów i innych urządzeń przenośnych oraz zwiększania zasięgu sieci LTE, trend jest niezmienny - zużycie danych przez klientów operatorów komórkowych rośnie z roku na rok.
W 2018 r. użytkownicy krajowych sieci mobilnych wykorzystali w sumie ponad 3 mld GB danych. To ponad dwa razy więcej niż w 2016 r. - wynika z szacunków operatorów. Instytutu Łączności postawił niedawno prognozę, że średnie miesięczne zużycie danych w mobilnym internecie w Polsce wzrośnie do 2025 r. prawie 25-krotnie, z 3,5 GB/SIM do 85 GB/SIM! Oczywiście jest to średnia, obejmująca również osoby rzadko korzystające z internetu mobilnego (np.: seniorzy) i już dziś można znaleźć wielu klientów sieci komórkowych, dla których przetransferowanie 100 GB w ciągu miesiąca nie jest problemem.
Operator zauważa, że jego Abonenci zużywają znacznie więcej Internetu zarówno na smartfonach jak i w ramach Internetu domowego. Coraz częściej Klienci używają swojego smartfonu jako mobilnego hotspotu. Wykorzystując funkcję tetheringu (dzielenia się internetem) użytkownik nie musi nosić ze sobą dodatkowego routera, aby korzystać z mobilnego Internetu na wielu urządzeniach.
Według Cisco trend ten i dominacja bezprzewodowego internetu będą coraz bardziej widoczne. Według prognoz tej firmy do 2022 r. 59 proc. łącznego ruchu IP w Polsce (stacjonarnego i komórkowego) będzie realizowane przez Wi-Fi, 19 proc. przewodowo, a 22 proc. mobilnie.
Warto też podkreślić, że z badań konsumenckich opublikowanych przez Urząd Komunikacji Elektronicznej w końcu 2018 roku wynika, że dziś najczęstszym posiadanym dostępem do Internetu jest łącze mobilne w telefonie komórkowym. Z analizy wynika, iż posiada je dziewięciu na dziesięciu pytanych. Przy użytkownicy internetu mobilnego nie są wcale skłonni do rezygnacji z niego. Taką możliwość wyklucza 62,6 proc. pytanych. Do odejścia od usługi mogłoby ich zaś skłonić przede wszystkim pogorszenie zasięgu. Na to się jednak nie zanosi, bo operatorzy komórkowi planują raczej rozbudowywać sieci i inwestować w nowe technologie, takie jak 5G, poprawiając jakość świadczonych usług. Firma Cisco w swej prognozie dla Polski przewiduje, że do 2022 roku, średnia prędkość połączenia sieci komórkowej wyniesie 33,3 Mb/s., co oznacza niemal trzykrotny wzrost w porównaniu z rokiem 2017 (11,3 Mb/s).
Oczywiście pewną konkurencję dla internetu mobilnego mogą stanowić światłowody, ale dotyczy to niewielkiej liczby Klientów. Internet stacjonarny i mobilny są bowiem coraz bardziej wobec siebie komplementarne, bo dziś jego użytkownicy chcą mieć dostęp do sieci nie tylko w domu (gdzie coraz częściej mogą mieć światłowód, choć nie wszędzie jest to i będzie to możliwe), ale także wszędzie indziej, gdzie spędzają czas - w środkach transportu, podczas joggingu, kawiarniach, będąc na urlopie czy wyjeździe służbowym. Także tam chcą bowiem słuchać muzyki korzystając z takich serwisów jak Tidal, oglądać ulubione seriale, kontaktować się przed media społecznościowe czy dokonywać transakcji przez aplikacje bankowe.
Tak więc operatorzy mobilni w Polsce nie muszą wcale drżeć przed sieciami światłowodowymi, a jednym z głównych wyzwań przed, jakim stoją, jest zaspokojenie rosnącego apetytu na transfer danych swych klientów. Zaś główną przyczyną jest szybko rosnąca popularność serwisów streamingowych, takich jak HBO GO czy Ipla.
Firma Ericsson w swym Mobility Raport zauważa, że siłą napędową trendu wzrostowego ruchu wideo w sieciach są głównie millenialsi - osoby będące w przedziale wiekowym od 15 do 24 lat. Streamują oni 2,5 razy więcej niż osoby powyżej 45 roku życia. A takich klientów operatorzy mobilni będą mieli coraz więcej. W dodatku klienci ci lubią korzystać ze streamingu wideo w wyższej rozdzielczości, co ma także istotny wpływ na wielkość transmisji danych.