RMF FM podało, że białostocka policja zatrzymała dwóch mężczyzn, którzy mieli nadawać sygnały radio-stop i doprowadzili do wymuszonego postoju pociągów w różnych miejscach Polski.
Z ustaleń radia RMF FM wynika, że zabezpieczono sprzęt krótkofalarski, przez który mężczyźni mieli - w różnych odstępach czasu - nadawać sygnał dźwiękowy, uruchamiający w pociągach hamulec bezpieczeństwa.
Już po ich zatrzymaniu, sygnały radio-stop odnotowano również we Wrocławiu.
Sygnał radio-stop polega on na wysłaniu drogą radiową specjalnego sygnału dźwiękowego - trzech następujących po sobie tonów o różnej częstotliwości, powtarzanych cyklicznie. Sygnał ten, po odebraniu przez pociąg, powoduje automatyczne uruchomienie hamulca bezpieczeństwa.
Działania w tej sprawie podjęły Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego oraz Urząd Komunikacji Elektronicznej.