Elektrim będzie musiał na wykup swoich obligacji przeznaczyć około 488 mln euro, ponieważ prawie wszyscy obligatariusze zgłosili chęć realizacji opcji "put" na te papiery. Opcja "put" na papiery polskiej spółki przypada 15 grudnia, ale ze względu na to, że jest to sobota, faktycznie przypada ona 17 grudnia, czyli w poniedziałek.
Elektrim pracuje nad "alternatywnymi źródłami" refinansowania długu. Szuka również możliwości sprzedaży niektórych aktywów, "między innymi aktywów branży kablowej i części aktywów telekomunikacyjnych".
"Działania te prowadzone są nieustannie nie ma jednak gwarancji, że do 17 grudnia osiągnięte zostanie porozumienie bądź poczynione zostaną uzgodnienia", podała spółka.
Analitycy nadal uważają, że jest prawdopodobieństwo na to, że kłopoty finansowe spółki mogą doprowadzić do bankructwa spółki.
"Podtrzymujemy nasz scenariusz - szanse na bankructwo 50-50. Badamy teraz prospekt obligacji i być może po tej analizie coś się zmieni w tej proporcji", powiedziała Benita Mikołajewicz, analityk w ING Barings.