Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów sprawdza, czy nowa taryfa Plan socjalny TP jest zgodny z zasadami polityki konkurencji. TP broni swojego projektu, wskazując, że jest on zgodny z unijnym prawem. Przykład pierwszy to British Telecom, który oferuje plan taryfowy dla osób o bardzo niskich dochodach - "Light User Scheme". Brytyjski urząd regulacji telekomunikacji zgodził się, by ten plan taryfowy wiązał się z brakiem możliwości wyboru operatora przez wystukanie odpowiedniego prefiksu czy przez preselekcję. Podobnie w Danii - tamtejszy regulator rynku zezwolił firmie Tele Danmark na wprowadzenie taryfy "TD Mini Tele". Abonent, który się na nią zdecyduje, musi podpisać oświadczenie, że nie będzie wybierał innych operatorów sieciowych do realizacji połączeń wychodzących.
Dyrektywa 2002/22/EC z marca 2002 r. pośrednio zobowiązuje dawnych monopolistów do świadczenia tzw. usług socjalnych - zapewnienia dostępu do telefonu możliwie największej grupie osób, także tych, które nigdy nie przyniosą operatorowi wielkich zysków (bo są za biedni, by dużo rozmawiać, lub mieszkają w tak odległych regionach, że doprowadzenie tam sieci telekomunikacyjnej kosztuje więcej niż generowane przez nią zyski). Operatorzy dopiero wchodzący na rynek są z tego obowiązku zwolnieni.
Dyrektywa stwierdza również, że oferty socjalne odróżniają się od tych, które są dostępne w ramach normalnych warunków komercyjnych - i w momencie gdy generują koszty - owe koszty mogą być rekompensowane za pomocą "mechanizmów podziału". Mechanizmy te - stanowi dyrektywa - muszą być jednak "przejrzyste, obiektywne, niedyskryminujące i proporcjonalne", przy czym narodowi regulatorzy mają praktycznie pełną swobodę w ich konstruowaniu. UOKiK i URTiP muszą więc wypowiedzieć się, czy zasada zablokowania dostępu do usług konkurentów - w opinii TP będąca formą rekompensaty - te kryteria spełnia.