Dziennik Parkiet przeprowadził obszerny wywiad z Joergenem Bang-Jensenem, prezesem P4. Prezes uważa, że obecna cena za minutę połączenia na poziomie 29 groszy "to stawka fair, przy której użytkownicy czują, że dobrze wydają pieniądze, czyli mamy do czynienia z sytuacją określaną „value for money”. " Prezes zdradził także plany na przyszły rok: "(...) Będziemy dalej rosnąć. Mamy już wstępny plan inwestycyjny na przyszły rok i wygląda na to, że będziemy inwestować równie aktywnie, jak w tym roku, gdy co miesiąc stawiamy średnio 100 stacji bazowych. Ponieważ jednak w 2010 r. będziemy rozbudowywać sieć na terenach wiejskich, spodziewam się, że nasze inwestycje będą wyższe i to mimo ewentualnego spadku cen infrastruktury. W końcu, jak obiecał Chris Bannister mamy docelowo objąć zasięgiem sieci 3G 1000 wsi i małych miasteczek.".
P4 weźmie udział w przetargu na częstotliwości z zakresu 2,6 GHz, choć prezes twierdzi, że przyszły rok to zbyt wczesny termin na taki przetarg. P4 jest jednak zainteresowany technologią LTE. Prezes nie wykluczył współpracy z firmami Aero 2 i Mobyland, ale nie chciał potwierdzić, czy możliwe jest przejęcie tych operatorów.