Przedstawiamy opinię jednego z naszych czytelników na temat sposobu wprowadzenia opłat za serwisy związane z programami typu "Big Brother" lub "Dwa światy". Według nas operatorzy rzeczywiście wykorzystują lukę w prawie, która pozwala im na niemal natychmiastowe wprowadzanie zmian w cenniku. Być może wynika to z walki rynkowej, jaka toczy się pomiędzy nimi (ujawnienie nowych usług następuje w dniu ich wprowadzenia), być może jednak ta pokrętna polityka wynika z tego, że operatorzy nie czują się zobowiązani do przestrzegania procedur, które powinny ich obowiązywać, mając na względzie dobro klienta. Jeden z rzeczników operatorów powiedział nam kiedyś, że nie jest zainteresowany uczestnictwem w "wyścigu" pomiędzy telekomunikacyjnymi witrynami internetowymi. Być może jednak niektórzy klienci również nie są zainteresowani uczestnictwem w toczącym się "wyścigu" pomiędzy operatorami telefonii przenośnej w Polsce.
Od kilku tygodni możemy oglądać w TVN program o nazwie Big Brother. I nic szczególnego by w tym nie było, gdyby nie SPECJALNE SERWISY INFORMACYJNE oraz LINIE PODSŁUCHOWE. Serwisy te oferują wszystkie trzy sieci GSM. Uważam, że przy okazji wszystkie trzy sieci postępują nieetycznie. Dlaczego?
Abonent zawierając umowę o świadczenie usług telekomunikacyjnych o charakterze powszechnym (czyli kupując abonamentowy telefon GSM) akceptuje określony cennik, zwykle będący załącznikiem do umowy. Nawet jeżeli nie jest to załącznik do umowy, jest wymieniony jako podstawa do naliczania opłat, np. w sieci ERA jest to określone jako: „CENNIK – zestawienie cen za Usługi Telekomunikacyjne i inne usługi świadczone przez operatora” - § 5 Regulaminu Świadczenia Usług Telekomunikacyjnych.
Na podstawie tego cennika mam prawo liczyć na określone ceny, zarówno rozmów, jak i SMS’ów.
Okazuje się jednak, że dzwoniąc na określony numer, mogę zapłacić nawet kilka razy więcej, niż wynika z cennika, a wysłanie SMS może okazać się kilkadziesiąt razy droższe niż w cenniku.
Jak to możliwe? Czy opłata została naliczona błędnie? Czy został zmieniony cennik?
Zgodnie z obowiązującym prawem (Ustawa z dnia 21 lipca 2000r., Prawo telekomunikacyjne) możemy oczekiwać, ze operator zachowa się w sposób opisany w : Art. 35. pkt 2, czyli: „ W przypadku zmiany cen usług telekomunikacyjnych operator jest obowiązany do pisemnego powiadomienia abonenta, z wyprzedzeniem co najmniej jednego okresu rozliczeniowego, o zakresie zmian i terminie ich wprowadzenia.” Czyli jeżeli nie dostałem wraz z rachunkiem informacji o zmianie cen, to dalej obowiązuje mnie cennik który był ważny w chwili zawarcia umowy.
Zmiana cennika oznacza powiadomienie i możliwość akceptacji lub nie, zmiany zaproponowanej przez operatora.
Operatorzy jednak nic sobie z tego zapisu nie robią i wprowadzają promocyjne podwyżki. Wprowadzają je w pokrętny sposób – bez przeprowadzenia całej procedury zmiany cennika. Promocyjne podwyżki obejmują zarówno numery głosowe, jak i SMS.
Zmiana cen następuje więc bez właściwej procedury - cennik, który otrzymałem w dniu zawarcia umowy i obecny cennik to tabele znacznie się różniące. Definiując cennik jako „wykaz opłat za połączenia i usługi” nastąpiła więc zmiana cennika.
Co ciekawsze, gdy pójdę dziś podpisać umowę z operatorem, dowiem się, że mam określony cennik, np. dostanę ulotkę z cenami za rozmowy (Plus: ulotka o numerze 50173/01 otrzymana w Fim Tower), która nic nie mówi o cenach za SMS'y z tzw. numerami specjalnymi, czy o opłatach za „ Dostęp do Serwisów Rozrywkowych i Informacyjnych”, a sprzedawca zarzeka się, że są to jedyne opłaty (cytat: "Jak zadzwonię na dowolny numer wewnątrz sieci Plus to będę płacił 0,70 netto po szczycie, tak?? Tak oczywiście. A w nocy 0,25 zł netto/minutę"). Identyczna sytuacja miała miejsce w salonie firmowym Ery, na ul. Złotej w Warszawie, gdzie miła pani dała mi cennik Era Biznes EBI-0009/06-11-2000 oraz ERA MOJA, i w żadnym z nich nie było wspomniane, że mogą wystąpić inne niż w cenniku opłaty (w Plus GSM jest zastrzeżenie, ze może nastąpić rozszerzenie oferty handlowej, jednak rozszerzenie powinno być według mnie zapisane w cenniku).
Co gorsza, numery płatne np. w sieci Plus GSM są "normalnymi" numerami np. 605 70 5x xx 605 70 6x xx (nie skróconymi, tak jak w Idei, czy też z zakresu usług audiotekstowych 0700 określonych w Planie Numeracji Krajowej)
Operatorzy komentują tę sytuacje w następujący sposób: usługi te wprowadzono w formie promocji, co oznacza, ze nie są to zmiany cennika a jedynie dodatkowe usługi, niezależne od usług określonych w cenniku.
Więc, gdy dzwonię na dowolny numer wewnątrz sieci, mogę zapłacić kilka razy więcej niż wynika z cennika, jednak odpowiedź operatora jest prosta „zawsze podajemy cenę za minutę połączenia”. I jest to odpowiedź prawdziwa, przy założeniu, że przyglądamy się tym małym literkom na dole, jednak dzwoniąc na 605 705 xxx mam prawo domniemywać, że dzwonię na numer „normalny” (z ceną określoną w cenniku) a nie na numer kilka razy droższy. Tak samo wysyłając SMS, ponoszę opłatę „za zdarzenie”, niezależnie od numeru jaki wybieram.
Według mnie zmiana wysokości opłat, w wyżej opisany sposób, pozwala nam nam nawet na rozwiązanie umowy z operatorem, ponieważ upoważnia nas do tego sam regulamin:
Plus GSM – Regulamin świadczenia usług telekomunikacyjnych przez POLKOMTEL Spółka Akcyjna:
§ 17 pkt 6. W przypadku zmiany warunków umowy zawartej na czas oznaczony, Abonent ma prawo rozwiązać umowę bez ponoszenia dodatkowych kosztów, powiadamiając POLKOMTEL w trybie określonym w ust. 5
ERA – Regulamin Świadczenia Usług Telekomunikacyjnych:
§ 35. 2 W przypadku wprowadzenia do Regulaminu zmian uszczuplających prawa lub zwiększających zakres obowiązków Abonenta, które to zmiany zwiększyłyby obciążenia finansowe Abonenta , Abonent ma prawo rozwiązać Umowę, z zachowaniem 30 dniowego okresu wypowiedzenia, o ile w ciągu 14 dni od dnia otrzymania zawiadomienia o zmianie Regulaminu, złoży stosowne oświadczenie o wypowiedzeniu Umowy w Salonie Firmowym, Biurze Obsługi Abonenta Operatora lub prześle takie oświadczenie listem poleconym na adres Operatora wskazany w Umowie.