Puls Biznesu twierdzi, że w prowadzonym od sierpnia 2009 r. śledztwie dotyczącym m.in. Ery (ale także innych firm) jest 46 podejrzanych. Pod nadzorem prokuratury działa Zarząd do Zwalczania Zorganizowanej Przestępczości Ekonomicznej Centralnego Biura Śledczego, a równoległe postępowanie prowadzi urząd kontroli skarbowej i wywiad skarbowy. W gronie podejrzanych jest co najmniej czterech innych pracowników operatora sieci Era: Tadeusz M., Dorota W., Paweł G. i Lila S. Większość z nich jeszcze do niedawna piastowała w PTC funkcje dyrektorskie.
Zarzuty dla menedżerów Ery dotyczą m.in. akceptowania lewych faktur, wystawianych przez fikcyjne firmy, a służących do podwyższania kosztów i zaniżania należnych fiskusowi podatków. Nieprawidłowości miały też dotyczyć wyjazdów zagranicznych, wydatków na promocję (m.in. imprezę z okazji 10-lecia Ery) i licznych zakupów różnego rodzaju towarów, których jednorazowa wartość nie przekraczała 5 tys. zł.