Mobilne routery wyszły nieco z mody, ale pandemia, praca zdalna, nauka poza szkołą sprawiają, że te urządzenia wracają do naszych łask. Nawet, gdy nie pracujemy na działce i nie uczymy się na plaży, to okazuje się, że gdy padnie nam nasze stacjonarne łącze w domu to robi się naprawdę gorąco. Do tej pory backup łącza wydawał się niezbędny tylko w dużych firmach. Teraz taki szybki mobilny hotspot, który zastąpi nam naszą padniętą kablówkę lub światłowód będzie zbawieniem. Wystarczy jeden przycisk i w naszym domu pojawi się WiFi, które może się okazać nawet szybsze od naszego łącza stacjonarnego. D-Link DWR-2101 już teraz potrafi transmitować dane z sieci mobilnej znacznie szybciej niż 100 Mbps, a pamiętajmy, że budowa sieci 5G w naszym kraju na poważnie jeszcze się dobrze nie rozkręciła. DWR-2101 kosztuje sporo, ale jego użyteczność jako backup lub jako podstawowe łącze na działce lub wakacjach jest naprawdę ogromna. Posiłkowanie się hotspotem ze smartfonu to nie ta klasa usługi.
Design w przypadku routerów mobilnych na pewno nie jest najważniejszą ich cechą, ale D-Link na pewno nie jest designerskim majstersztykiem. Urządzenie to czarny plastikowy blok, który wygląda nieco lepiej, gdy ma podświetlony ekran. Przednia obudowa jest delikatnie zdobiona – plastik ma udawać płytkę drukowaną. Gniazdo ładowania jest umieszczone na górze, a nie z boku lub tyłu, więc kabel do ładowarki sterczy z naszego routera. Gniazdo Ethernet jest na dole, a więc, gdy nasz modem stoi na dołączonej podstawce to kabla do sieci Ethernet do routera już nie podepniemy. Aby wsadzić do modemu kartę nanoSIM należy otworzyć tylną klapkę – otwiera się ją „na siłę”. Największą zaletą routera jest jego ekran – dzięki niemu mamy podgląd najważniejszych usług bez konieczności logowania się do administratora lub analizowania statusu dziwnych lampek, które znamy z różnych modeli routerów. Tutaj od razu widzimy na głównym ekranie, ile danych zostało przetransmitowanych, czy jest zasięg sieci mobilnej, jakie sieci WiFi aktualnie są włączone i jaki jest poziom naładowania baterii. Bez problemu możemy na nim wprowadzić także kod PIN do karty. Sam ekran LCD o wielkości 2.4 cala jest kiepskiej jakości (pod względem obsługi dotyku), ale to nie o to w nim chodzi - dobrze pełni swoją rolę.
D-Link DWR-2101 kosztuje ponad 1700 zł, więc jego specyfikacja powinna być na bardzo wysokim poziomie – i tak właśnie jest. Nasz testowy router kosztuje tyle, co dobry smartfon ze średniej półki i też smartfon z 5G może być dla niego potencjalną konkurencją. Jeśli chodzi o parametry związane z prędkością WiFi to w teorii router oferuje nam:
Sam połączenie z siecią mobilną może mieć w teorii prędkość:
Z hotspotu mogą korzystać jednocześnie 32 urządzenia.
W środku urządzenia pracują:
Jeśli chodzi o obsługiwane pasma to ich lista jest następująca:
Niestety nasz router nie połączy się z siecią 5G oferowaną w Polsce przez Plusa.
Obsługiwane standardy WiFi to: IEEE 802.11n/g/b/ac/ax.
Wi‑Fi 6 (ax) to kolejna odsłona standardu WLAN, która ma tak jak poprzednie edycje zapewniać jeszcze większą szybkość połączenia, pojemność i zasięg sieci. Wi-Fi 6 korzysta z 1024-QAM oraz szerszego kanału 160 MHz. W 802.11ac jest modulowanie 256-QAM. W nowym standardzie zastosowano także system Target Wake Time. TWT pozwala urządzeniom negocjować, kiedy i jak często będą wybudzane ze stanu uśpienia w celu wysyłania lub odbierania danych. Pozwala to wydłużyć czas uśpienia urządzenia, co ma przekładać się na wydłużenie żywotności baterii.
Pamiętajmy jednak, że, aby skorzystać z WiFi 6 nasze urządzenia w sieci muszą to wspierać, a więc muszą być to najnowsze modele droższych smartfonów i laptopów, głównie z tego lub zeszłego roku. Należy też mieć na uwadze, że to D-Link DWR-2101 to router mobilny, więc bardzo szybka sieć WiFi nie jest aż tak ważna, bo ograniczeniem będzie transmisja do sieci mobilnej. Na razie raczej rzadko będzie ona przekraczała 300 Mbps. W praktyce prędkości w sieci mobilnej są sporo mniejsze i nasz hotspot najprawdopodobniej będzie nam pozwalał na pobieranie danych z prędkością od 50 do 200 Mbps w centrach dużych miast. Oczywiście w mniejszych miejscowościach wszystko będzie zależało od odległości od stacji bazowej, obciążenia nadajnika (to się znacznie zmienia w ciągu dnia), a nawet warunków pogodowych.
Gdy zależy nam na bezstratnej i szybkiej transmisji to naszego D-Linka możemy podłączyć do naszego laptopa przez kabel ethernetowy. Może też być elementem, który dostarcza internet do sieci hotspotów (system mesh).
Panel administratora dostępny przez przeglądarkę jest czytelny i prosty, więc nawet mniej zaawansowany użytkownik internetu na pewno sobie z nim doskonale poradzi. Mamy w nim dostęp do obsługi karty SIM (PIN, APN, praca w roamingu), mamy też podstawowe ustawienia sieci WiFi (hasła i SSID). Jest filtrowanie po numerach MAC, prosty firewall, obsługa podłączania urządzeń przez WPS i dla bardziej zaawansowanych ustawienia NAT. W panelu możemy także pisać wiadomości SMS, a to może być przydatne, gdy chcemy szybko dokupić np. pakiet danych. W prosty sposób sprawdzimy też, czy nie ma przypadkiem nowej wersji oprogramowania. Niestety na razie D-link nie oferuje nam polskiego języka, ale kolejna aktualizacja ma go już obsługiwać.
Niektóre z tych funkcji są także dostępne bezpośrednio na ekranie routera, ale sporo wygodniej jest zalogować się do panelu. W routerze sprawdzimy hasło do WiFi, odczytamy SMS-y, włączymy tryb oszczędzania baterii, przetestujemy nasze łącze mobilne, a także będziemy mogli monitorować zużycie danych. Na ekranie cały czas także widać moc sygnału mobilnego i wybraną technologię (5G lub 4G).
W czasie testów „domowych” D-Link DWR-2101 działał na baterii kilkanaście godzin. Można się jednak spodziewać, że gdy wyruszymy w teren i podłączymy do niego więcej urządzeń, które będą transmitować sporo danych do ten czas się skróci. Na dłuższe wyprawy warto więc zaopatrzyć się w kabel do ładowania i zasilacz (nie ma ich w komplecie z routerem). Dobrym pomysłem jest też powerbank. Zapewne nasz router będzie jednak częściej pracował po prostu podłączony do prądu w domku letniskowym lub hotelu i wówczas jego bateria nie będzie już aż tak istotna. Ma ona pojemność 5260 mAh, czyli mniej więcej tyle, co w większości nowych smartfonów.
D-Link DWR-2101 to urządzenie dla grupy osób, dla których stały i szybki dostęp do internetu jest ważniejszy niż dla internautów okazjonalnie korzystających z sieci, głównie dla rozrywki. Router będzie im służył jako główne łącze, gdy są poza domem np. w hotelu (jest bezpieczniejszy niż hotelowy hotspot) lub na działce. W domu lub w niewielkim biurze pozwoli on zapewnić ciągły dostęp do internetu, gdy zdarzy się długa awaria głównego dostawcy. D-Link DWR-2101 zaoferuje nam wówczas szybkie WiFi 6, opcję podłączenia internetu kablem, a także szybką transmisję mobilną w technologii 4G lub 5G. Z wad urządzania można wymienić jego wysoką cenę, brak obsługi sieci 5G w Plusie oraz słabej jakości wyświetlacz (głównie chodzi o obsługę dotyku). D-Link DWR-2101 warto kupić, gdy przynajmniej kilka razy w roku nasz główny dostawca sieci doprowadzi nas do szału, a na kilkugodzinnych przerwach w dostępie możemy stracić więcej niż wydamy na ten sprzęt. Wiadomo, że można się posiłkować hostpotami ze smartfonów, ale D-Link DWR-2101 oferuje nam prawdziwe i profesjonalne zastępstwo dla modemu stacjonarnego, a nie niestabilną protezę ze słabym zasięgiem WiFi.