W ostatnim czasie francuski producent telefonów komórkowych zyskał w Polsce sporą rzeszę nowych klientów. Duży wpływ na poprawę pozycji Sagema miała udana seria telefonów myX, która stała się sztandarową linią telefonów producenta. Najnowszym telefonem z tej linii jest myX6-2 sprzedawany w Polsce także jako produkt Orange Signature, czyli specjalnie przygotowany dla sieci Orange.
Budowa zewnętrzna
Przyglądając się myX6-2 nie trudno dostrzec podobieństwa do starszego modelu, myX5-2. W telefonie zmodyfikowano klawisz nawigacyjny, przez co również uległa modyfikacji reszta klawiszy. Klawiatura numeryczna nabrała bardziej klasycznego wyglądu, klawisze funkcyjne są większe i łatwiej dostępne.
Wyświetlacz jest nieco większy i o lepszych parametrach. Rozdzielczość zwiększono do 176x200 pikseli, większa jest także liczba wyświetlanych kolorów (262 144). Parametry to jednak nie wszystko. Wyświetlacz nie zachwyca. Być może wrażenie takie pozostawiają trochę niedopracowane ikony menu, ale nie można się oprzeć wrażeniu, że rozdzielczość wyświetlacza jest mniejsza niż sugeruje producent.
Jakość wykonania jest dobra. Telefon nie skrzypi, ani nie wydaje innych bliżej nie sprecyzowanych bliżej dźwięków. Gorzej jest z jakością użytych materiałów. Klawisz nawigacyjny zaczął się przecierać na krawędziach już po kilku dniach użytkowania, a plastik osłaniający wyświetlacz uległ porysowaniu, a telefon nie był wcale inaczej traktowany od innych.
Sagem MyX6-2 jest wyposażony w aparat fotograficzny o rozdzielczości 1,3 megapiksela, czyli może robić zdjęcia w maksymalnej rozdzielczości 1280x1024 pikseli. Po prawej stronie obiektywu znajduje się lusterko pomocne przy robieniu fotografii samemu sobie. Obiektyw aparatu znajduje się w zagłębieniu, co zabezpiecza go przed zarysowaniem, ale sprawia, że zbiera się tam sporo brudu.
Wyświetlacz telefonu w trybie czuwania wygasza się - pozostaje jedynie wyświetlony zegar. Ciężko jest jednak odczytywać w ten sposób godzinę, ponieważ zegar jest ledwo widoczny w ciągu dnia, nie mówiąc już o porze wieczorowej.
Menu
Z szybkością działania menu bywa różnie. Samo poruszanie się po menu jest w miarę szybkie. Problemy następują w momencie przeglądania większych plików (MP3). Czas przewijania listy, w albumie multimediów, wydłuża się znacząco, nie wspominając już o czasie dostępu do opcji takiego utworu. Przy pliku o wielkości ok. 8,5 MB czas dostępu do opcji zwiększał się do ponad 10 sekund. Jeśli chcemy wysłać gdzieś taki plik to musimy uzbroić się w cierpliwość.
Ciekawym rozwiązaniem jest umieszczenie paska szybkiego dostępu z lewej strony wyświetlacza. Na pasku znajduje się kilka najczęściej wykorzystywanych funkcji tj.: książka telefoniczna, historia połączeń, wiadomości, terminarz, aparat oraz przeglądarka ze skrótami do kilku stron. Po odebraniu wiadomości bądź innym zdarzeniu zapisywanym w telefonie, otrzymujemy czytelną informację na wyświetlaczu w trybie czuwania. Nie ma potrzeby wchodzić do menu. Prawie wszystko dostępne jest z paska menu. Jest to rozwiązanie przygotowane specjalnie dla firmy Orange i będzie spotykane także w innych telefonachtypu Orange Signature (Orange Menu).
W menu głównym znajduje się 12 pozycji:
Historia połączeń,
Książka adresowa,
Ustawienia,
Aparat,
Wiadomości,
Przeglądarka,
Album multimediów,
Kalendarz,
Odtwarzacz,
Łączność,
Gry,
Dodatki.
Książka telefoniczna
Pojemność książki w telefonie ograniczona jest jedynie wielkością pamięci wewnętrznej aparatu. Do pozycji w książce telefonicznej możemy przypisać: imię, nazwisko, trzy numery telefoniczne, dwa adresy e-mail, adres internetowy, adres zamieszkania, nazwę firmy, komentarz, dzwonek oraz zdjęcie.
Użytkownik może utworzyć do 10 grup, z podziałem na grupy SMS i MMS (telefon nie ma wbudowanego klienta e-mail).
Ustawienia
Większość niezbędnych konfiguracji znajduje się właśnie w tym katalogu.
W pierwszym rzędzie dostępną mamy możliwość skonfigurowania książki adresowej. Sami zdecydować możemy, czy książka ma być filtrowana po imionach, czy po nazwiskach oraz czy dane mają być pobierane z SIM i z telefonu, czy też z jednego źródła.
W dalszej kolejności dostępne są ustawienia dźwięków, włączania/wyłączeniea wibracji (oprócz standardowych ustawień producent wprowadził ustawienie "1 wibracja, 2 dzwonki") oraz rejestrator dźwięków, pozwalający na zapisywanie notatek dźwiękowych o czasie trwania do 30 sekund.
Fabrycznie zaimplementowano 39 dzwonków w formatach MP3 oraz AAC. Oprócz wymienionych formatów myX6-2 obsługuje jeszcze AAC+, WAVE, AMR, iMelody oraz MIDI. 64 tonowa polifonia sprawuje się całkiem przyzwoicie, chociaż w porównaniu np. do Sony Ericssona W800i różnica w jakości jest odczuwalna.
Do personalizacji wyświetlacza służy szereg fabrycznie zapisanych w telefonie tapet i wygaszaczy. Poza tym istnieje możliwość wyłączenia logo operatora.
W ustawieniach konfiguruje się również parametry aparatu tj.: samowyzwalacz, dźwięk kliknięcia, format zdjęć, jakość zdjęć, wł/wył dźwięku w trybie wideo oraz wł/wył ograniczenia długości filmu.
Aparat fotograficzny
Producent zapewnia, że jakość zdjęć z myX6-2 jest na poziomie jakości z aparatów cyfrowych. Jakiś czas temu zapewne śmiałbym się z takiego stwierdzenia. Przekonałem się jednak, że producenci robią postępy w tej dziedzinie i nie należy lekceważyć tego typu produktów. Jak jest w przypadku Sagema?
Wyświetlacz podczas kadrowania ma lekkie opóźnienie, ale powiedzmy, że można to zaakceptować. Zdjęcia są przyzwoitej jakości, ale do jakości aparatu cyfrowego to im jeszcze daleko. Długo trwa zapis zdjęcia w pamięci aparatu.
W trybie wideo nie można używać funkcji cyfrowego zbliżenia, co jest małym niedociągnięciem producenta. Poza tym wszystko funkcjonuje jak trzeba.
Telefon potrafi odtwarzać takie formaty jak: .3gp, wbmp, .bmp, .png, .gif, animowny .gif, .jpg.
Wiadomości
W Sagemie myX6-2 przydzielono na SMS 100 pozycji w pamięci. MMS natomiast nie mają ograniczonej ilości pamięci do wykorzystania. Jedynym ograniczeniem jest natomiast wielkość przesyłanych wiadomości multimedialnych. Wiadomość przychodząca może mieć max 100kB, natomiast wychodząca max 300kB.
Podczas pisania wiadomości dostępny jest cały czas licznik znaków i wiadomości. Pisanie ułatwia polski słownik T9. Według mnie jest nieco dziwne, że telefon nie pozwala skasować więcej niż jednego słowa. Gdy użytkownik chce skasować całą napisaną do danego momentu wiadomość to musi wyjść z edytora. Standardem jest już formatowanie tekstu wiadomości oraz określanie jego stylu.
Album Multimediów
Album Multimediów to archiwum filmów, dźwięków oraz obrazów wgranych do telefonu, bądź nakręconych wbudowanym aparatem cyfrowym. Nie ma na sztywno przydzielonej pamięci dla zasobów multimedialnych. Cała pamięć telefonu przydzielana jest dynamicznie na wszystkie aplikacje.
Kalendarz
Tak jak we wcześniejszych modelach Sagema, można ustawić sobie przypomnienie głosowe dla wybranych zdarzeń. Gdy telefon powiadomi nas o zdarzeniu zapisanym w organizerze, możemy odsłuchać wiadomość, jaką tam wcześniej zostawiliśmy. Taka notatka głosowa może mieć długość do 1 minuty. W organizerze mamy możliwość ustawienia sobie budzika, ale nie jest to typowy budzik. W tym przypadku musimy zaprogramować zdarzenie (spotkanie, narada, urodziny, zdarzenie, wakacje, podróż), następnie określić czas początku i końca, powtarzalność (nigdy, codziennie, w dni pracujące, weekend, co tydzień, co dwa tygodnie, co miesiąc, co rok) oraz czas alarmu (wyłączony, razem z początkiem zdarzenia, 5 min przed, 15 minut przed, 1/2 godz. przed, godzinę przed, 6 godzin przed, dzień przed).
Odtwarzacz
Wbudowany w telefonie odtwarzacz pozwala na odtwarzanie plików dźwiękowych. Gdy usuniemy z telefonu plik, który umieszczony został wcześniej na liście odtwarzania, to pojawi się komunikat o uszkodzeniu łącza.
Łączność
Na pierwszy rzut oka wszystko wygląda pięknie: Bluetooth, IrDA, SyncML, ustawienia trybów USB... ale jest małe "ale". Przy wymianie plików przez Bluetooth telefon nie pracuje z pełną prędkością, z jaką Bluetooth powinien pracować. Co ciekawsze wydaje się, że transmisja przebiega asymetrycznie. Wysyłanie pliku o wielkości ok. 3 MB z telefonu do komputera trwa ok. 70 sekund, co daje nieco ponad 300kb/s. Gorzej wygląda sytuacja przy kopiowaniu plików z PC do telefonu. Ten sam plik kopiował się dwukrotnie dłużej.
Najlepszym rozwiązaniem wydaje się, więc, używanie kabla USB do kopiowania większych plików np. MP3. Niestety kabelek ten nie jest fabrycznie dołączany do sprzedawanego zestawu.
Transmisja przez podczerwień przebiega bez problemów i z normalną (dla tego typu połączenia) prędkością.
Synchronizacja z PC również działa w porządku. Telefon można zsynchronizować nie tylko z programem Outlook, ale także z pakietem Lotus. Synchronizowanie jednak należałoby wykonywać przez kabel USB, ze względu na w/w problemy z Bluetooth.
Gry
Fabrycznie w telefonie jest jedynie jedna gra: Bouble Trouble. Jest to nic innego jak zmodyfikowany Tetris, gdzie zamiast klocków są różnokolorowe bąbelki, które należy ze sobą łączyć zgodnie z kolorem. Gra jest całkiem sympatyczna i ma ładną grafikę.
Obsługa Javy pozwala na ściągnięcie dodatkowych gier.
Dane techniczne
Waga: 104 gram,
Wymiary: 110x47x19 (wys./szer./gr.),
Bateria: 920 mAh LiIon,
Czas czuwania/ rozmów: 350h/ 4h 15min,
Wbudowana pamięć wewnętrzna: 10MB,
Dodatkowa pamięć zewnętrzna: karty microSD.
Podsumowanie
Telefon dobrze leży w ręku i sprawia wrażenie solidnego. Przyjemny dla oka wygląd jest jego dodatkowym atutem. Co najważniejsze jednak, jakość dźwięku podczas rozmowy jest bardzo dobra. Wbudowany w telefonie zestaw głośnomówiący jest zaskakująco głośny, a jego dźwięk czysty i bez zniekształceń. Wibracje działają cicho, ale odrobinę za słabo.
Do zalet myX6-2 można zaliczyć możliwość rozbudowy pamięci poprzez dodatkową kartę microSD. Mimo pewnych uwag, wyświetlacz również można zaliczyć do lepszych stron telefonu. Korzystnie prezentuje się także polifonia. Nie można zapominać o bardzo dobrym wyposażeniu telefonu. Wreszcie użytkownicy doczekali się tego, czego brakowało w myX5-2, czyli obsługi Bluetooth, chociaż widać, że nie jest to jeszcze moduł do końca dopracowany.
Telefon nie ustrzegł się oczywiście wad. W pierwszym rzędzie jest to bateria. Ogniwo pozostało takie samo jak w modelu myX5-2, choć przybyło funkcji i zwiększono wyświetlacz. To musiało się odbić na czasie pracy telefonu. W trybie czuwania telefon działał do 4 dni. Korzystając Bluetooth (ok. 30 minut dziennie), grając (ok. 1 godziny dziennie) i słuchając muzyki (ok. 20 minut dziennie), należy się liczyć z ładowaniem telefonu, co jakieś 2 dni. Oczywiście telefon, który otrzymaliśmy do testów nie miał sformowanej baterii, więc można przyjąć, że po jej sformowaniu czasy się trochę wydłużą.
Kolejna kwestia to jakość materiałów. Szybko zarysowujący się wyświetlacz to największa bolączka. Po zakupie telefonu pozostaje jedynie szybko dokupić do niego pokrowiec.
Dla bardziej zaawansowanych użytkowników dokuczliwy może być brak klienta e-mail.
Największa jednak zaletą jest z całą pewnością cena. Przez Internet, nowy telefon można kupić już za niewiele ponad 600PLN, co wydaje się rozsądną ceną.