Test Samsung i5700 Galaxy Spica (Lite)

Recenzje
Opinie: 7

Telefony z systemem operacyjnym zdobywają coraz większy udział w rynku. Stały dostęp do Internetu, poczty email, nawigacja GPS, odtwarzacz mp3 oraz mobilne kino i konsola do gier - wszystko to staje się powoli standardem wśród PDA. Nie wszystkich jednak stać na taki standard. Wydajne urządzenie z HSDPA, dużym ekranem dotykowym, wbudowanym modułem WiFi oraz GPS za mniej niż 700 zł. Niemożliwe? Nie dla Samsunga, który na początku 2010 roku ogłosił premierę następcy modelu Galaxy – i5700 Spica.

Zestaw i budowa urządzenia

Zamierzasz kupić Samsunga i5700? Nie spodziewaj się żadnych bonusów, producent nie umieścił w pudełku nic ponad to, co stanowi minimum. Otrzymujemy zatem:

  • Samsung i5700,

  • Ładowarkę sieciową,

  • Kabel microUSB,

  • Kartę pamięci microSD o pojemności 1GB oraz adapter,

  • Słuchawki,

  • Instrukcje i płyty z programami do instalacji.

Zestaw jest trochę ubogi - zaskakuje mała pojemność karty pamięci i brak jakiegokolwiek pokrowca. Kabel USB do połączenia z komputerem jest bardzo krótki - nie ma więc szans, żeby podłączony do PC telefon postawić na biurku. Dołączone słuchawki nie pozwalają na prowadzenie rozmów, brakuje pokrętła czy przycisków do zwiększania/zmniejszania głośności dźwięku. Na szczęście producent umieścił przycisk play/pause/next.

Przechodząc do samego urządzenia - z przodu widoczny jest duży 3,2 calowy ekran o rozdzielczości HVGA. Jest on umieszczony tuż pod warstwą ochronną, dzięki czemu sprawia wrażenie, że ekran jest na równi z obudową.

Pod ekranem znajdują się: dpad, przycisk OK, klawisze słuchawek do odbierania i odrzucania połączeń, klawisz menu oraz back. Dodatkowo przy krawędziach umieszczono przyciski: wyszukiwania oraz home.

Na górze obudowy umieszczono złącze microUSB (osłonięte gumową zaślepką) oraz jack 3,5 mm. Po prawej stronie urządzenia są tylko klawisze zwiększania/zmniejszania głośności.

Przycisk aparatu fotograficznego oraz przycisk blokady ekranu zostały umieszczone na lewym boku Samsunga. Dolna część obudowy jest wolna od gniazd i przycisków. Z tyłu w górnej części znajduje się obiektyw aparatu 3,2 megapiksela, nie ma diody oświetlającej. Niżej, prawie na samym dole znajduje się dodatkowy, drugi głośnik. Klapka od baterii jest matowa, gumowana, ale ślizga się w dłoni. Zamykana jest na zatrzaski i dobrze trzyma się obudowy.

 

Obwódka telefonu została wykonana z błyszczącego, czarnego plastiku. Slot na kartę pamięci microSD oraz na kartę SIM został umieszczony wewnątrz obudowy - aby zmienić kartę, trzeba zdjąć klapkę od baterii, ale nie trzeba jednak wyjmować samej baterii. Klawisze słuchawek znajdują się na samym dole - telefon jest w tym miejscu wyprofilowany.

Warto wspomnieć o dpadzie – coraz rzadziej występującym w nowych telefonach. Android jest idealnym systemem, jeżeli chodzi o przystosowanie do używania go palcami i teoretycznie dpad nie musi być wykorzystywany w ogóle. Znajduje jednak zastosowanie w grach, szczególnie emulatorach konsol. Jest niesamowicie wygodny, kierunki wciska się pewnie i bardzo rzadko zdarzają się błędy. Przy odrobinie wprawy i odpowiednim ułożeniu palców można wymusić pracę w 8 kierunkach.

Klawisze sprzętowe nie są podświetlane - utrudnia to pracę z urządzeniem w nocy i w miejscach gdzie nie ma dostatecznego światła. Brakuje zdecydowanie diody sygnalizującej nieodebrane połączenia oraz wiadomości.

Samsung i5700 nie jest dużym telefonem, jego wymiary to: wysokość – 115 mm; szerokość - 57mm i grubość - 13mm. Rozmiary są optymalne, urządzenie dobrze leży w dłoni, nie jest ani zbyt duże, ani zbyt małe.


Ekran

Ekran urządzenia został wykonany w technologii TFT i wyświetla 65 tys. kolorów. Podobno ludzkie oko nie jest w stanie dostrzec większej liczby barw, ale oglądając na tym modelu zdjęcia czy filmy, widać przejścia tonalne kolorów. Nie jest to irytujące na co dzień, ale osoba mająca styczność z ekranami wyświetlającymi 16 mln kolorów od razu zauważy różnicę. Należy dodać, że widoczność w pełnym słońcu jest raczej słaba, jednak zwiększenie podświetlenia ekranu częściowo rozwiązuje problem. Czułość warstwy dotykowej, jak przystało na ekran pojemnościowy, jest bardzo dobra.

Jakość rozmów i łącza

Jako były użytkownik Samsunga i780 z pewną dozą nieufności podchodzę do jakości rozmów w każdym kolejnym telefonie. Żaden ze znanych mi modeli nie dorastał mu do pięt, jeśli chodzi o jakość połączenia. Byłem pełen obaw, że i5700 nie będzie w stanie konkurować z i780, ale producent miło mnie zaskoczył. Tak samo jak w i780 prowadzenie rozmowy jest przyjemnością. Doskonała jakość głosu, odpowiedni poziom głośności, brak opóźnień w nawiązywaniu połączeń, które znane są niektórym użytkownikom Windows Mobile sprawia, że używanie i5700 jak standardowej słuchawki przebija inne urządzenia. Samsung i5700 jest wystarczająco głośny, dźwięk dzwonka wydobywa się z głośnika z tyłu urządzenia i jest słyszalny w zatłoczonym miejscu, w autobusie czy w pociągu. Niestety każde zasłonięcie głośnika na przykład przez położenie urządzenia na stole czy łóżku powoduje, że nie usłyszymy nadchodzącego połączenia czy wiadomości. Mało kto zdecyduje się na kładzenie telefonu ekranem do dołu ryzykując zarysowanie go.

Samsung wyposażył Spicę w komplet modułów do obsługi transmisji danych. Mamy tutaj wszystko, co potrzebne – HSDPA do szybkiego Internetu, WiFi w standardzie b i g, Bluetooth 2.1 oraz GPS.

System, jego wygląd i działanie (Android 1.5)

Samsung Spica, w którego posiadaniu jestem, pochodzi z sieci Era. Wersja oprogramowania to 1.5 Cupcake. System jest brandowany, ale z tego co zauważyłem, operator ograniczył swoją ingerencję do dodania animacji startowej oraz paru tapet na pulpit. Sam system działa bardzo szybko, nie widać żadnych spowolnień w reakcji na dotyk. Na pewno dużą zasługę ma tutaj procesor taktowany z częstotliwością 800 Mhz. Przesuwanie się pomiędzy trzema pulpitami odbywa się bez jakichkolwiek przeszkód, podobnie wywołanie menu aplikacji i ich przewijanie. Pulpit można dowolnie wykorzystywać. Użytkownik ma możliwość dodania skrótu aplikacji czy widgeta w dowolne miejsce na ekranie. Dodane skróty i widgety można potem dowolnie przesuwać i usuwać. Masz grupę kontaktów, z którymi rozmawiasz bardzo często? Nie ma problemu, możesz każdą osobę „wyciągnąć na pulpit”. Domyślnie zainstalowano wszelkie usługi Google – Gmail, Gtalk oraz Google Maps. Producent dodał też aplikację do Facebooka.

       
       

Nowością dla mnie – byłego już użytkownika Windows Mobile - jest fakt, że aplikacji androidowych nie zamyka się i pozostają w tle. 256MB pamięci RAM powoduje, że system nie zwalnia nawet, gdy mam uruchomionych w tle kilkanaście programów. Programy instaluje się w pamięci urządzenia. Producent zostawił użytkownikowi 180 MB pamięci na dodatkowe aplikacje. Dla mnie osobiście jest to wystarczająca wartość. Osoby potrzebujące znacznie więcej pamięci i chcące instalować programy na karcie pamięci, znajdą na to sposób, oczywiście po uprzednim rootowaniu telefonu.

Wydawałoby się, że Android w tym wydaniu jest prawie idealny, ale nic z tego. System jest praktycznie goły. Brakuje przede wszystkim wbudowanego eksploratora plików, w tej wersji systemu nie ma też kalendarza, który nie wymagałby synchronizacji z kontem Google. Nie uświadczymy też żadnych aplikacji biurowych, chcąc przejrzeć dokumenty tekstowe czy arkusz kalkulacyjny, trzeba najpierw zainstalować odpowiednie oprogramowanie. Ograniczona funkcjonalność Bluetooth bez rootowania urządzenia tylko pogrąża Androida w oczach nowego użytkownika.

Android Market budzi skrajne emocje. Z jednej strony jest bardzo dobrym rozwiązaniem - szukam aplikacji, wpisuję w wyszukiwarkę to, co jest mi niezbędne, przeglądam wyniki, widzę oceny, czytam komentarze, instaluję i używam. Nie wymaga to ściągania aplikacji na PC i podłączania do niego telefonu. Instaluję wszystko bezpośrednio na urządzenie, w każdym miejscu i o każdej porze. Z drugiej strony, część aplikacji można zainstalować tylko i wyłącznie w taki sposób, co ogranicza użytkownikowi wybór. Ponadto przeciętnemu użytkownikowi z naszego kraju firma Google nie umożliwia zakupu aplikacji poprzez Android Market – można ściągać tylko bezpłatne programy i gry. Problem jest oczywiście do rozwiązania wraz z wykonaniem roota, ale nie każdy czuje się na tyle pewnie, żeby taką operację wykonać i boi się utraty gwarancji.

Ponarzekam jeszcze na blokowanie ekranu. Zarówno do blokowania jak i odblokowywania ekranu służy tylko i wyłącznie przycisk z boku obudowy. O ile blokada nie wymaga wysiłku i jest wygodna, o tyle wybudzenie urządzenia często sprawia problemy. Należy wcisnąć przycisk blokady i po chwili trzeba to zrobić ponownie. Ważny tu jest odstęp czasu między pierwszym a drugim wciśnięciem klawisza. Jeżeli zrobimy to zbyt szybko, albo zbyt późno ekran się nie odblokuje. Problem ten został rozwiązany w aktualizacji Androida do wersji 2.1.

Pisanie na ekranowej klawiaturze sprawiało mi z początku bardzo dużo problemów. W każdym słowie robiłem błąd, po tygodniu treningu piszę prawie bezbłędnie, jednak nie tak szybko jak na klawiaturze fizycznej. Bardzo zaskakujący jest fakt, że klawiatura Androida w i5700 w trybie poziomym nie działa płynnie w wersji systemu 1.5. Bardzo często „laguje” i nie reaguje w ogóle na dotknięcie ekranu. Wpisywane znaki pojawiają się z dużym opóźnieniem, ale jeszcze częściej nie pojawiają się wcale. Zniechęca to bardzo do pisania w trybie landscape. Teoretycznie istnieje możliwość ściągnięcia innej klawiatury z Android Market, jednak nie zmienia to faktu, że takie działanie klawiatury jest nieporozumieniem.

       


Filmy

Samsung Spica jest pierwszym - i jak do tej pory jedynym - urządzeniem z systemem Android na pokładzie wspierającym sprzętowo format Divx oraz Xvid. Dzięki temu bez dodatkowych aplikacji możliwe jest odtwarzanie filmów, a co więcej, nie trzeba ich konwertować – działają płynnie w wysokiej rozdzielczości. Wystarczy przerzucić film prosto z komputera na kartę pamięci i otworzyć go używając galerii czy eksploratora plików. Należy pamiętać, że telefon nie obsłuży plików multimedialnych większych niż 1 GB.

Galeria

Wbudowana Galeria pozwala na przeglądanie zdjęć w dowolnej kolejności, można także uruchomić pokaz slajdów. Przewijanie zdjęć, ich powiększanie i zmniejszanie odbywa się za pomocą przycisków ekranowych. Z poziomu menu można przejść od razu do aparatu, zrobić zdjęcie lub nagrać film.

Kamera

Aplikacja aparatu/kamery uruchamia się zbyt wolno. Trzeba czekać co najmniej parę sekund, zanim urządzenie będzie gotowe do robienia zdjęć. Podoba mi się sposób, w jaki robi się zdjęcie. Wciskając klawisz aparatu na boku obudowy i przytrzymując go uruchamiamy autofocus. Po zwolnieniu przycisku aparat robi zdjęcie. Jest to dużo lepsze rozwiązanie, niż przyciski o dwustopniowym nacisku, gdzie często trudno jest wyczuć granicę pomiędzy uruchomieniem autofocusa a wykonaniem zdjęcia.

Zmiany w oficjalnej aktualizacji systemu (Android 2.1)

Dostępne są już aktualizacje systemu do wersji 2.1 Eclair. Zmiany, jakie zaszły w najnowszej wersji firmware polepszają funkcjonalność urządzenia. Dodano animacje, przechodzenie między pulpitami odbywa się płynnie, nie ma żadnych spowolnień. Zwiększono wybór dostępnych tapet i dzwonków. Zmienił się wygląd samego ekranu, na dole mamy dostęp do czterech skrótów: telefon, wiadomości, kontakty, Internet. Przycisk ekranowy do wywoływania menu jest teraz mniejszy, umieszczony nad wspomnianymi skrótami. W menu aplikacji programów nie przesuwa się już nieskończenie w pionie. W Eclair widok aplikacji został zmieniony, teraz listę programów przewija się w poziomie, a liczbę ekranów symbolizuję kropki na górze. Android Market w tej wersji systemu też wygląda inaczej - główna zmiana to możliwość obejrzenia screenshotów aplikacji. Ilość pulpitów można teraz dowolnie zmieniać. W sumie możemy mieć maksymalnie 9 ekranów, na których umieścimy skróty do aplikacji, widgety, ulubione kontakty itp. Warto też odnotować zmianę wyglądu klawiatury telefonicznej na znacznie wygodniejszą w obsłudze.

Czas przejść do omówienia zmian w funkcjonowaniu systemu. Przede wszystkim system działa szybciej, mniej czasu zajmuje uruchomienie programów, aparatu fotograficznego, wszystkie polecenia są wykonywane przez telefon w krótszym czasie. Poprawiono czułość ekranu dotykowego. Klawiatura w trybie poziomym działa tak, jak powinna działać od samego początku – wpisywane znaki wprowadza błyskawicznie, bez jakichkolwiek opóźnień. W standardzie otrzymujemy menedżer plików - brakowało tego bardzo we wcześniejszej wersji Androida. Znacznie rozbudowano aplikację aparatu. Można ręcznie zmienić ISO, ekspozycję, rozdzielczość zdjęcia. Można wybrać jedną z dziewięciu scenerii, ustawić samowyzwalacz. Zagłębiając się w ustawieniach mamy możliwość zmiany balansu bieli, jakości obrazu, można zmienić sposób pomiaru światła, a także zmienić i wyłączyć dźwięk migawki. Możliwe jest nawet wstawienie siatki pokazującej mocne punkty zdjęcia oraz linie pomagające zachować idealny poziom/pion robionej fotografii. Bardziej zaawansowani i wymagający użytkownicy aparatów na pewno docenią te zmiany.

Poprawiono sposób, w jaki odbywa się odblokowywanie ekranu. Nie trzeba już posługiwać się wcale klawiszem blokady. Można wcisnąć jakikolwiek z klawiszy, potem przeciągnąć palec po ekranie i urządzenie jest gotowe do pracy.

We wczesnych wersjach 2.1 były problemy z płynnością odtwarzania Divx - było gorzej niż w 1.5, jednak w nowszych wydaniach systemu poprawiono to znacznie. Według mnie nie ma już żadnych powodów, żeby trzymać się starego wydania Androida. Boli trochę mniejsza w stosunku do Cupcake przestrzeń na instalowane programy – spadła z 180MB do 130MB, ale zaawansowane są prace nad możliwością instalowania aplikacji na karcie pamięci. Zatem pierwszą rzeczą, jaką powinien zrobić nabywca Samsunga i5700, jest zmiana systemu na 2.1.

Bateria

Trudno jest jednoznacznie określić długość działania urządzenia na jednym ładowaniu baterii. Przy kilkunastu minutach rozmów dziennie, kilku SMS-ach i przy wyłączonej synchronizacji telefon wytrzyma około cztery - pięć dni. Mając uruchomiony autosync, korzystając od czasu do czasu z przeglądarki internetowej, trzeba przyzwyczaić się do ładowania baterii co dwa dni. Gry to prawdziwe pożeracze energii - korzystając z tej formy rozrywki mamy gwarantowane codzienne ładowanie baterii. Jak więc widać, w zależności od tego jak użytkujemy telefon, czas działania na jednym ładowaniu wydaje się być powyżej średniej dla zaawansowanych urządzeń, za to korzystając z telefonu bardzo intensywnie, bardzo szybko przeczytamy komunikat o słabej baterii i zaczniemy nerwowo rozglądać się za ładowarką.

Internet, poczta i przeglądarki

Android, jako pierwszy mobilny system operacyjny wręcz wymaga stałego połączenia z Internetem. System operacyjny stworzony przez Google wspiera rozwiązania tej firmy, od push gmail zaczynając, na synchronizacji kontaktów i kalendarza z serwerami kończąc. Dzięki Androidowi idea dostępu do informacji w każdym miejscu stała się realna.

Firma Google stworzyła bardzo dobrą przeglądarkę internetową. Działa ona szybko i stabilnie, jej interfejs jest w pełni przystosowany do obsługi palcami. Przeglądarka obsługuję skrypty Java - klikając na film jesteśmy przenoszeni do systemowego odtwarzacza video, w którym odtwarzane są multimedia. Trzeba przyznać, że przejście między przeglądarką a odtwarzaczem jest błyskawiczne, nie ma tu żadnych spowolnień. Powrót do przeglądarki także nie zajmuje dużo czasu. Duet przeglądarka i odtwarzacz działa idealnie. Tekst na stronach można dowolnie powiększać lub pomniejszać, system sam dostosuje szerokość tekstu do ekranu, nie trzeba wtedy przewijać strony w poziomie. Oczywiście, jeżeli komuś to przeszkadza, może w każdej chwili wyłączyć to w opcjach. Zakładki z ulubionymi witrynami w pionowym trybie przeglądarki ułożone są, jako duże ikony. Trudno jest popełnić błąd i otworzyć niechcianą stronę. W poziomie układ zakładek jest bardziej wymyślny. Ulubione witryny przedstawione są w formie trójwymiarowych kart, które można przewijać palcem. Rozwiązanie to jest znacznie atrakcyjniejsze wizualnie, jego efektywność jest już sprawą bardziej dyskusyjną. Bez problemu można przejść do widoku historii przeglądanych stron, można też wyświetlić witryny wg częstotliwości oglądania. Obecnie wybór przeglądarek nie jest ograniczony jedynie do systemowego programu. Można zainstalować choćby Operę Mini, której wydanie na Androida jest znakomite.

Android oferuje posiadaczom konta Gmail push email. Serwer sam informuje PDA o tym, że otrzymano nową wiadomość i wypycha ją do urządzenia. Telefon nie musi pytać serwera o to, czy są na nim nowe wiadomości. Rozwiązanie to ogranicza zużycie baterii i powoduje, że maile są odbierane na urządzeniu dokładnie w momencie pojawienia się ich na serwerze. Tak jest w teorii, ale praktyka jest nieco inna. Mam terminal BlackBerry z aktywną usługą BIS i ani razu powiadomienie o nowym mailu na Samsungu z Androidem nie przyszło szybciej niż na BlackBerry. Spicy zdarzały czasem się dość duże opóźnienia w odbieraniu poczty, nawet rzędu 25 minut w porównaniu do BlackBerry.

Android w wersji 2.1 umożliwił w końcu obsługę więcej niż jednego konta Gmail. Możliwe jest też skonfigurowanie innych niż Gmail kont, jednak nie działają już one w trybie push, a jedynie pull. Można samodzielnie skonfigurować czas, w odstępie, którego system będzie pytał serwer o nadejście nowych wiadomości.


Multimedia

Samsung i5700 Spica obsługuje formaty Divx, Xvid, WMV, h.264, 3gp, MP4. Odtwarzanie filmów odbywa się bez potrzeby instalowania zewnętrznych aplikacji. Jedyne, co trzeba zrobić to albo wybrać plik wideo z menedżera plików czy galerii albo uruchomić odtwarzacz wideo i wybrać z menu interesujący nas materiał. Filmy odtwarzane są płynnie, nie trzeba ich wcześniej konwertować do określonego formatu czy zmieniać rozdzielczości. Pod tym względem Spica jest bezkonkurencyjna w swojej klasie. Odtwarzacz wideo jest prosty zarówno w budowie, jak i w użyciu. Pozwala na dopasowanie filmu do pełnego ekranu poprzez rozciągnięcie, ale niestety nie czyta napisów z oddzielnego pliku.

Muzycznie telefon prezentuje się średnio, mimo że nie jestem melomanem i miłośnikiem słuchania muzyki z telefonu. Dołączone do zestawu słuchawki są średniej jakości. W celu dokładnego przetestowania odtwarzacza przesłuchałem kilkanaście albumów z różnych gatunków muzycznych. Wbudowany odtwarzacz MP3 oferuje typowy wybór ustawień – wybór pomiędzy korektorem – rock, jazz, live, muzyka klasyczna, wide, muzyka, na zewnątrz, niestandardowe (czyli equalizer). Od razu powiem, że żadna z modyfikacji nie zapewnia dobrej jakości dźwięku - żeby móc cieszyć się przyzwoitym odtwarzaniem utworów niezbędna jest zabawa z equalizerem. Głośnik nie charczy, nie wydaje trzasków, w zależności od posiadanych słuchawek słyszalny może być delikatny szum.

Przeciętnej osobie powinna wystarczyć oferowana przez Samsunga i5700 jakość muzyki pop, house i techno. Przesłuchałem kilkanaście utworów Madonny i DJ Tiesto, wszystkie były odtwarzane w zadowalającej jakości. Spica sprawdziła się także podczas słuchania płyt Kaliber 44, więc fani hip hopu nie będą czuli się zawiedzeni. Niestety słuchanie na tym telefonie rocka i metalu mija się z celem. Dźwięk jest płaski, nie słychać wszystkich instrumentów - te niewyraźne brzmienia wołają o pomstę do nieba. Słuchanie System of a Down, Static X, Korn to prawdziwa katorga i profanacja. Podobnie ma się sprawa z jazzem i muzyką klasyczną.

Zdjęcia i wideo

Produkt Samsunga został wyposażony w aparat 3,2 megapiksela. Zdjęcia wykonane i5700 są dobre, jak na aparat tej klasy - są ostre i mają wyraźne kolory. Przy zbyt intensywnym oświetleniu aparat ma tendencję do przepalania zdjęć, znacznie bardziej niż aparaty w innych telefonach. Można się na szczęście posiłkować ręcznymi ustawieniami (tylko w Androidzie 2.1). Aparat nie nadaje się do robienia zdjęć w nocy i przy miernym oświetleniu mimo obecności trybu nocnego. Brakuje zdecydowanie lampy błyskowej, czy jakiejkolwiek diody doświetlającej. Na koniec dobra wiadomość dla uczniów – spokojnie można zrobić czytelne zdjęcie kartki z tekstem. Zdjęcia nie są mocno kompresowane, przeciętny plik o rozdzielczości 3,2 megapiksela zajmuje około 2-2,5 MB.

Poniżej przykładowe zdjęcia:

   

Mam złą wiadomość dla osób lubiących kręcić filmy wbudowaną w telefon kamerą. Spica kręci filmy o rozdzielczości QVGA, 15 klatek na sekundę. W zasadzie nie trzeba tutaj dodawać nic więcej – osoby nastawione na kręcenie filmów potraktują tą funkcję jedynie, jako ciekawostkę.

Poniżej przykładowy filmy nagrany telefonem:

Film znajduje się tutaj.

Gry i emulacja

Wydajność Spicy w grach jest sprawą kontrowersyjną. Gry dwuwymiarowe chodzą płynnie bez spowolnień. Problem jest za to z grami 3D. Niektóre działają bardzo dobrze, inne klatkują tak bardzo, że uniemożliwia to zupełnie granie. Tych drugich jest zdecydowanie więcej. Przetestowałem parę gier 3d: Light Racer 3D działa płynnie, ale już Raging Thunder i nowe wydanie Asphalt to gry zbyt wymagające dla Samsunga i5700. Dopóki Samsung nie wyda dopracowanych sterowników 3D sytuacja się nie zmieni. Powstają coraz to nowsze gry wymagające coraz większej mocy obliczeniowych i nie oszukujmy się – urządzenia bez wsparcia graficznego nie pozwolą cieszyć się nowymi produkcjami w trójwymiarze. Samsung i5700 nie dorówna nigdy pod tym względem choćby Motoroli Milestone, ale jest za to tańszy od niej ponad dwukrotnie, a konkurencja z tej samej półki cenowej wcale nie jest lepsza pod względem obsługi gier 3D.

Samsung Spica jest najlepszym urządzeniem działającym na Androidzie, jeżeli chodzi o obsługę emulatorów. Nie ma innego PDA z tak wygodnym dpadem działającym w 8 kierunkach, poza tym programy emulują gry z pełną szybkością, oczywiście z obsługą dźwięku. Gry z GBA, SNES czy Sega Genesis wciąż są bardzo dobre i skutecznie sprawiły, że przestałem szukać gier na Androida całkowicie skupiając się na samych emulatorach. Nie ma wielu tytułów na system Google dorównujących grywalnością choćby Advance Wars, seria Legend of Zelda, Rayman czy Sonic. Arcadeowe gry z konsoli Segi są nie do pobicia, RPG i strategie z GBA dalej są w stanie wyrwać kilkanaście godzin z życiorysu.

GPS i nawigacja

Na potrzeby recenzji przeprowadziłem testy modułu GPS w najnowszym modelu Samsunga przy pomocy programu My Tracks. Próba została przeprowadzona w pochmurny dzień, przy pierwszym uruchomieniu sygnał GPS został złapany po 1:23 minuty i nie został zgubiony ani razu podczas trwania próby. Trasa testu przebiegała zarówno w otwartym terenie jak i pomiędzy wysokimi budynkami oraz drzewami. Spica ani razu nie zgubiła fixa, dokładność działania modułu oceniam na bardzo dobrą. Największe odchylenie od trasy, jakie zauważyłem wyniosło około 10 metrów. Uważam, że jak na telefon komórkowy jest to bardzo dobry wynik. Samsung Spica dzielnie towarzyszył mi także w 95 km podróży i nie stwierdziłem żadnych problemów w działaniu wbudowanego modułu GPS.


Podsumowanie

Sprzętowe wsparcie dla formatu divx, wydajny procesor, wystarczająca ilość pamięci ram, wygodny dpad i mamy przed oczami wręcz idealne urządzenie do multimediów – Internetu, filmów i gier. Dobre działanie modułu GPS i coraz większa ilość aplikacji do nawigowania powoduje, ze Samsung Spica nie odstaje od konkurencji pod tym względem. Jeżeli ktoś jest w stanie wybaczyć Samsungowi działanie gier 3D w tym modelu, ma przed oczami obraz urządzenia o bardzo dobrym stosunku jakości do ceny. Trudno jest znaleźć na rynku urządzenie o podobnych parametrach i możliwościach w tej samej cenie, co nowy Samsung Spica i to bez względu na system operacyjny. Niewątpliwie Samsung i5700 jest bardzo dobrym PDA, a w wielu kwestiach - wręcz bezkonkurencyjnym.

Zalety:

  • wydajny procesor,

  • 256 MB RAM,

  • komplet modułów – HSDPA, WiFi, GPS, Bluetooth,

  • sprzętowe wsparcie dla formatów DivX i Xvid,

  • oficjalne wydanie Androida 2.1,

  • dłuższy od konkurencji czas działania baterii,

  • d-pad 8-kierunkowy,

  • bardzo dobra jakość rozmów,

  • cena urządzenia,

  • duże jak na nowy model wsparcie użytkowników – modyfikacje oraz custom ROM.

Wady:

  • brak podświetlenia klawiszy sprzętowych,

  • brak diody informującej o nieodebranych połączeniach/wiadomościach,

  • wolne działanie gier 3D,

  • brak lampy błyskowej przy aparacie.

Opinie:

Opinie archiwalne (7):

Komentuj

Komentarze / 7

Dodaj komentarz
  • Users Avatars Mini
    peciak pisze: 2010-05-19 20:18
    Dwa pytania. 1.Ma radio? 2.Złącze usb jest standardowe?
    0
  • Users Avatars Mini
    croolick pisze: 2010-05-19 23:06
    1. Nie ma radia :-( 2. Złącze USB, jest niby standardowe, ale jest to micro-B a nie znacznie popularniejsze mini-B A poza ty to świetny tel. :-)))
    0
  • Users Avatars Mini
    torre pisze: 2010-05-19 23:58
    Mam zagwozdkę na przedłużenie umowy - Spica za 99 zł czy Omnia II za 399 zł. Pomoże ktoś?
    0
  • Users Avatars Mini
    tmc-1 pisze: 2010-05-19 23:59
    "Sprzętowe wsparcie dla formatów DivX i Xvid".Napisiory też wyświetla? ;-) Bo jak tak to biorę :-)
    0
  • Users Avatars Mini
    wibra pisze: 2010-05-20 00:11
    Mam, używam z pakietemm 1,5 GB danych/m-c i polecam. Cały świat w kieszeni...
    0
  • Users Avatars Mini
    kozikpl pisze: 2010-05-21 01:06
    Witam Testujący pomylił się co do odblokowywania- na andku 1.5 wystarczy dłużej przytrzymać owy przycisk, nie trzeba go naciskać-puszczać i znów przyciskać. Natomiast w andku 2.1 można zrobić jak wyżej, lub nacisnąć i pojawi się "opcja" przesunięcia paska z lewa na prawo do odblokowania lub z prawa na lewo do wyłączenia dźwięku w połączeniach przychodzacych. Ale zgodzę się że odblokowanie jest takie sobie ale po pewnym czasie nie przeszkadza za bardzo.
    0
  • Users Avatars Mini
    kozikpl pisze: 2010-05-21 01:08
    PS. gorąco polecam tel. osobom chcącym rozpocząć przygode z Androidem, jak czegoś nie będziecie wiedzieć, szukajcie na forum (mamy porządne polskie forum o androidzie :) )
    0

Rekomendowane:

Akcje partnerskie: