Wystrzelił popyt na tanie i najdroższe telefony. Udział e-sprzedaży skoczył z 20 do ponad 30 proc.
Czy po ubiegłorocznym boomie na smartfony i tablety został jeszcze ślad? Część badań pokazuje, że 2021 r. na tym rynku przyniósł spowolnienie.
Rok 2021 zaczęliśmy bardzo dobrze, z dwucyfrowym wzrostem. I kwartał przyniósł naszej dywizji mobile rekordowy wynik pod względem wartości sprzedaży, najlepszy, od kiedy działamy w Polsce. Ale nowy rok okazał się generalnie wyjątkowo korzystny dla całego rynku urządzeń mobilnych – rok do roku zanotował on skok o 21 proc. Na tym rosnącym rynku Samsung odnotowuje wzrost udziałów. Wpływ na nasz świetny początek roku z pewnością miało mocne portfolio produktowe, w tym nowe smartfony z serii Galaxy A oraz wcześniejsza premiera rodziny flagowych smartfonów Galaxy S21.
IDC informowało niedawno, że niemal co trzeci sprzedany nad Wisłą w 2020 r. smartfon miał logo Xiaomi, a chiński koncern niespodziewanie został liderem naszego rynku takich urządzeń. Spadliście na drugie miejsce?
Nie chcę się odnosić do tych badań, bo my opieramy się na danych GfK, które uważamy za standard mierzenia udziałów rynkowych. W naszej opinii są one najbardziej wiarygodne, gdyż nie odnoszą się do wielkości dostaw do magazynów, lecz oparte są na faktycznych danych o sprzedaży do użytkowników końcowych. Jesteśmy numerem 1 w Polsce. Udział rynkowy Samsung wynosi 38,5-proc. pod względem wartości i ponad 33-proc. ilościowo. Notujemy wzrost w każdym z mobilnych segmentów: smartfonach, tabletach i urządzeniach typu wearables.
Pandemia sprawiła też, że doszło do polaryzacji rynku urządzeń mobilnych. Co to znaczy?
Obserwujemy wzrost popularności droższych produktów premium, ale jednocześnie zwiększoną sprzedaż tych masowych. Potrzeba smartfona wykorzystywanego w zdalnym środowisku, do pracy i nauki w domu, sprawiła, że świetnie sprzedawały się tańsze urządzenia. Jednocześnie użytkownicy, którzy poszukiwali odpowiedniej jakości i niezawodności zbliżonej do profesjonalnych sprzętów biurowych, sięgali po droższe produkty. Udział smartfonów premium, czyli kosztujących powyżej 600 euro, wzrósł w I kwartale br. do ponad 38 proc. Sprzedaż smartfonów w cenie do 150 euro także zanotowała wzrost – udział tego segmentu dziś sięga około 12 proc., podczas gdy w I kwartale 2020 r. było to nieco ponad 8 proc.