W tym tygodniu prowadzimy cykl, który ma udowodnić, że dobrej jakości smartfon może być świetnym narzędziem pomagającym nam w okresie epidemii w naszych codziennych obowiązkach. W wielu domach, nawet tych dobrze wyposażonych w elektroniczne gadżety, okazało się, że sprzętu jest za mało. Wydajny smartfon z dużym ekranem powinien z powodzeniem uzupełnić naszą flotę urządzeń do pracy i nauki. Dziś sprawdźmy, czy da się na LG V60 wygodnie korzystać z najpopularniejszych pakietów biurowych Microsoft i Google.
Prawda jest taka, że na razie większość z nas nie ma pojęcia o tym, że na komórce są dostępne aplikacje biurowe, które mogą bez problemu zastąpić nam te znane z komputerów PC. Gdy siedzimy w domu, a wszystkie urządzenia są zajęte, albo gdy wyjdziemy na upragniony i wyczekiwany spacer, a nauczyciel lub szef każe nam nanieść w prezentacji szybką poprawkę, może się okazać, że nasz smartfon uratuje nam…
Oczywiście do wygodnej pracy będzie nam potrzebna mocna maszyna z dużym ekranem. LG V60 został zaprojektowany nie tylko do rozrywki i multimediów, ale także do realizacji poważnych zadań biznesowych. Ekran OLED FullVision ma 6,8 cala, a dodatkowo możemy zwiększyć swoją powierzchnię roboczą dokupując dodatkowy ekran umieszczony w specjalnym etui. To pozwoli nam nosić w kieszeni niewielkiego „laptopa”. Drugi ekran może wyświetlać więcej treści lub stać się np. wygodną klawiaturą. Energii do pracy nam nie zabraknie, bo V60 ma rekordowo dużą baterię o pojemności 5000 mAh. Nie zabraknie nam także mocy obliczeniowej, bo nowe LG napędza najszybszy i najnowszy procesor Snapdragon 865, który aktualnie bije rekordy w popularnym benchmarku AnTuTu. W pracy może nam pomóc także rysik (niestety, podobnie jak drugi ekran, trzeba go dokupić osobno).
Wbrew pozorom instalacja i konfiguracja aplikacji biurowych na komórce jest dziennie prosta. Ze sklepu Google PLAY ściągamy bezpłatne aplikacje firmy Microsoft lub Google. Są to te same programy, które znamy z naszych komputerów PC. W przypadku Dokumentów Google na mobile pracujemy w aplikacjach, a nie w przeglądarce. Po zainstalowaniu wybranych przez nas aplikacji lub całego ich kompletu logujemy się w nich odpowiednio do konta Microsoft lub Google. W przypadku aplikacji Microsoft wystarczy zalogować się do jednej z nich, a w przypadku Google aplikacje potrafią wykorzystać logowanie systemowe do naszego konta na GMAIL. Już od tego momentu możemy tworzyć na naszym LG nowe dokumenty lub poprawiać te, które otrzymamy mailem. W prosty sposób możemy także mieć dostęp do wszystkich dokumentów, z których korzystamy na komputerze PC - wystarczy przegrać je do chmury.
Korzystanie z pakietów biurowych na komórce jest najwygodniejsze i najbezpieczniejsze, jeśli nasze dokumenty są gromadzone w chmurze. W przypadku platformy Dokumenty Google jest to domyślny sposób na zdalną pracę. W przypadku pakietu Microsoft migracja jest równie prosta. Wystarczy synchronizować nasz dysk na PC z dyskiem wirtualnym OneDrive. W związku z tym, że LG V60 obsługuje najszybszy standard WiFi 6, bardzo szybkie LTE, a także transmisję w sieci 5G, to oznacza, że praca ze zdalnymi dokumentami będzie bardzo wygodna, szybka i stabilna, a jednocześnie nasze wszystkie materiały będą bezpieczne.
Bardzo wygodną funkcją, z której na pewno będziemy często korzystać, jest „wirtualne” podpisywanie dokumentów. Gdy otrzymamy PDF-a do podpisu, to na naszym LG V60 w ciągu kilku sekund będziemy mogli taki podpisany dokument odesłać do nadawcy. Podpis złożymy na ekranie palcem lub rysikiem. W podobny prosty i szybki sposób mamy możliwość skanowania papierowych dokumentów. Robiąc zdjęcia dokumentom możemy z nich szybko stworzyć PDF i przesłać do biura lub nauczyciela. Nasz LG V60 będziemy nam służyć jako biurowy kombajn także poza naszym domem.
Jutro sprawdzimy, czy rzeczywiście LG V60 zasługuje na miano jednego z najmocniejszych flagowców na rynku.