Idea wprowadziła usługę SMS, która umożliwia swoim abonentom przekazywanie funduszy na pięcioletni Programu Budowy Polskiego Sztucznego Serca poprzez wysyłanie SMS-ów na numer 7511 (hasło SERCE). Koszt tego specjalnego SMSa wynosi 5 zł.
Program Budowy Polskiego Sztucznego Serca - 'To serce bije tak samo'
Sztuczne serce mogłoby uratować każdego roku w Polsce życie kilku tysiącom chorych na serce. 300-400 spośród nich umiera rocznie z braku naturalnego dawcy. Jeszcze większa, bo sięgająca kilku tysięcy jest grupa chorych, którzy z powodu innych schorzeń nie mogą mieć wykonanej transplantacji. W przypadku wszczepienia sztucznego organu takich przeciwskazań nie ma.
Prace nad stworzeniem sztucznego serca są prowadzone na świecie od kilkudziesięciu lat. Do roku 1998 polscy uczeni z Pracowni Sztucznego Serca Fundacji Rozwoju Kardiochirurgii w Zabrzu dorównywali w tym względzie badaczom amerykańskim. Niestety brak pieniędzy spowodował, że przez ostatnie trzy lata postęp w opracowaniu konstrukcji sztucznego serca jest niewielki. Gdyby nie to, być może dzisiaj pierwsi polscy pacjenci mogliby już żyć z mechanicznym sercem. Dla wielu z nich to jedyny sposób przedłużenia życia. Sukces amerykańskich kardiochirurgów i inżynierów, którzy od lipca wszczepili już takie urządzenie 5 pacjentom pokazuje, że jest to możliwe.
Liczba osób cierpiących na niewydolność serca na świecie z każdym rokiem wzrasta. Podobna tendencja występuje w Polsce. Dotychczas jedynym ratunkiem dla nich była transplantacja. Jednak liczba dawców, która nigdy nie była wystarczająca, ciągle maleje. W USA na 45 tysięcy chorych zakwalifikowanych rocznie do przeszczepu udaje się go dokonać zaledwie u 3 tysięcy. Dla tych ludzi jedyną metodą ocalenia jest wszczepienie sztucznego organu. Jego dodatkową zaletą jest to, że nie występuje ryzyko odrzucenia przeszczepu, które zawsze istnieje, gdy dawcą serca jest inny człowiek. Poza tym u części chorych transplantacja nie jest możliwa ze względu na przeciwwskazania medyczne. Np. nie można w ten sposób ratować życia chorym z nadciśnieniem płucnym oraz uszkodzeniami innych narządów. Zdaniem wielu uczonych sztuczne narządy są przyszłością medycy przez najbliższe 20-30 lat. Szacuje się bowiem, że tyle potrzebuje nauka, aby znaleźć sposób na wszczepianie ludziom organów zwierzęcych.
Sztuczne serce może być stosowane u pacjentów powyżej 14 roku życia chorujących na zapalenia mięśnia sercowego. Nie jest to więc sposób na uratowania życia zawałowcom.
Mechaniczne wspomaganie pracy serca stosowane jest na świecie od wielu lat przy pomocy sztucznych komór, które odciążają uszkodzony bądź chory organ naturalny. Ich stosowanie pozwala na zregenerowanie serca (np. w przypadku skrajnej niewydolności wywołanej zapaleniem mięśnia sercowego) albo podtrzymanie przy życiu pacjenta do czasu znalezienia dla niego dawcy. Sztuczne komory pozwalają jednak na przedłużenie życia zaledwie o kilka tygodni bądź miesięcy, podczas gdy całkowicie wszczepialne sztuczne serce pozwala na życie przez co najmniej kilka lat. Inna jest też jakość życia, bowiem pacjent z wszczepionym mechanicznym sercem może normalnie żyć i pracować, podczas gdy przy zastosowaniu sztucznych komór chory jest cały czas podłączony do aparatury zasilającej przy pomocy systemu rurek i przewodów. Powoduje to dodatkowe niebezpieczeństwo groźnych dla jego życia infekcji. Tymczasem sztuczne serce jest zasilane indukcyjnie przez skórę niewielką baterią, którą można przymocować do paska. Posiada też wewnętrzny akumulator, który zapewnia dopływ energii przez pół godziny, co jest istotne przy wymianie baterii.
Kampania Promocyjna Programu Budowy Polskiego Sztucznego Serca 'To serce bije tak samo'
Koszt prac związanych z powstaniem polskiego sztucznego serca jest obliczany na ok. 25 mln zł w ciągu najbliższych 5 lat. Fundacja Rozwoju Kardiochirurgii część środków na ten cel otrzyma z Komitetu Badań Naukowych, który poprzez dotacje celowe wspiera badania prowadzone w Zabrzu. Reszta ma pochodzić od sponsorów oraz datków społeczeństwa.
Sondaż Instytutu Badania Rynku i Opinii Społecznej IMAS International sp. z o.o. z Wrocławia, przeprowadzony w sierpniu, wykazał że Program Budowy Polskiego Sztucznego Serca cieszy się dużym poparciem Polaków. 93 proc. respondentów popiera ideę budowy polskiego sztucznego serca, 53 proc. gotowa jest poprzeć Program finansowo pośrednio (kupując produkty sponsorów), a 39 proc. bezpośrednio - dając samemu datki.
13 listopada 2001 r. rozpoczyna się pięcioletnia ogólnopolska kampania promocyjna organizowana przez Fundusz Rozwoju Kardiochirurgii z Wrocławia oraz wrocławską agencję reklamową Grupa F3 Strategia i Marketing, która ma rozpropagować ideę budowy polskiego sztucznego serca oraz zebrać niebędne do jej realizacji pieniądze. W jej ramach na ulicach największych miast pojawią się wkrótce bilboardy Programu, a w telewizji i radio będą emitowane spoty reklamowe. Patronat medialny nad Programem objęła Telewizja Polska, Program 3 Polskiego Radia, Super Express, miesięcznik Twój Styl, 10 dzienników regionalnych: Echo Dnia, Gazeta Współczesna, Dziennik Wschodni, Gazeta Krakowska, Gazeta Lubuska, Gazeta Pomorska, Kurier Szczeciński, Wieczór Wybrzeża i Dziennika Bałtycki, Super Nowości i Gazeta Poznańska oraz Stowarzyszenie Prasy Lokalnej. Wszyscy Patroni Medialni zobowiązali się do szczegółowego informowania o postępie prac nad sztucznym sercem oraz propagowania tej idei.
Dotychczas sponsorami Programu zostały: Siemens Financial, LOT, AMS, Active Media, Hotel Sobieski, a sponsorem wspierającym jest Mennica Państwowa. Trwają rozmowy z następnymi firmami, które wyraziły ochotę wsparcia prac badawczych nad polskim sztucznym sercem.
Na stronie www.sztuczneserce.pl uruchomiony zostanie wkrótce sklep internetowy, gdzie będzie można kupować gadżety z logo Programu. Dochód z ich sprzedaży zasili kasę Fundacji Rozwoju Kardiochirurgii. Budowę Polskiego Sztucznego Serca mogą też wspierać abonenci Idei i Plusa wysyłając SMSy o treści "serce" na numer 7511. Posiadacze kart płatniczych i kredytowych mogą przekazać na specjalne konto dowolną sumę za pośrednictwem PolCardu składając dyspozycję telefonicznie na numer 0 prefiks 22 515-33-55.