Sony Xperia XA jest nową propozycją Sony dla segmentu średniej półki. Powinna być znacznie tańsza od Xperii X, zachowując przy tym wszystkie walory jakości wykonania, a nawet dodając coś więcej, co jest niespotykane w przypadku linii Xperia.
Ekran, choć również 5 calowy jak w Xperii X, ma mniejszą rozdzielczość HD 720p. To dla większości użytkowników nie będzie problemem. Dla tej przekątnej taka rozdzielczość jest wystarczająca i pozwala poprawić wydajność i obniżyć zużycie energii.
Wewnątrz telefonu po raz pierwszy znalazł się procesor marki MediaTek. Jest to jednostka ośmiordzeniowa o symbolu MT6755. Procesor wspomaga standardowe dla średniej półki 2 GB RAM. Na pliki jest 16 GB miejsca plus ewentualnie można dokupić kartę pamięci o pojemności do 200 GB.
Oczywiście aparat nie mógł pozostać taki sam jak w droższym modelu. Rozdzielczość głównego aparatu wynosi 13 megapikseli, a przedniego 8 megapikseli. Zabrakło też technologii śledzenia obiektów z przewidywaniem ich położenia jaka znalazła się w droższym modelu X. Poza tym oba aparaty wyglądają rozsądnie, a przedni ma wyższą rozdzielczość nawet od Xperii Z5.
Telefon posiada baterię o pojemności 2300 mAh, ale Sony chwali się zoptymalizowanym zużyciem energii i jesteśmy skłonni w to uwierzyć . D Xperie miały jedne z najlepszych czasów działania na rynku.
Najciekawsza jest natomiast konstrukcja smartfonu. Po pierwsze zastosowane materiały są bardzo podobne do droższej wersji Xperia X. To oznacza, że Xperia XA posiada obudowę z tworzywa z tyłu, zamiast z metalu, ale front przykrywa szkło Gorilla Glass 4 identyczne jak droższym modelu.
Spasowanie elementów jest na równie wysokim poziomie co w Xperia X. Jest nawet ciekawy bonus. Otóż ekran w Xperii XA nie posiada bocznych ramek i sięga do samej krawędzi obudowy. Co prawda górna i dolna ramka nadal jest dość sporej grubości, ale nie przeszkadza to w nadaniu smartfonowi nietuzinkowego wyglądu. Przecinający na całą szerokość obudowy ekran wygląda rewelacyjnie. Aż dziw bierze, że droższy model nie wygląda identycznie.
Naszym zdaniem Xperia XA jest najładniejsza z całej zaprezentowanej w Barcelonie trójki. Jest też kolejnym po Samsung Galaxy A3 i A5 w wersji 2016 smartfonem ze średniej półki, który niemal nie idzie na kompromisy pod względem jakości wykonania i zastosowanych materiałów, czerpiąc wprost z modelu flagowego.
Teraz najwięcej zależy od ceny, która nie została jeszcze ustalona. Sony mówi, że średnia półka oznacza widełki pomiędzy 1300 a 1700 zł. Gdyby Xperia XA została atrakcyjnie wyceniona, a na to wskazuje zaskakujące zastosowanie procesora MediaTek, może okazać hitem sprzedażowym. Jeśli taki plan uda się zrealizować, może to ułatwić Sony wydostanie się z mobilnego dołka. Niestety sprzedaż ma wystartować dopiero w lecie tego roku.
Nasze wideo prezentujące smartfon Sony Xperia XA:
Nasze zdjęcia smartfonu Sony Xperia XA: