Kilka dni temu w Barcelonie poznaliśmy piątą generację zegarków HUAWEI WATCH GT 5. Huawei nie po raz pierwszy przegonił konkurencję pod kątem czasu działania na baterii i zastosowanych materiałów. Teraz jednak design i funkcjonalność tych urządzeń stały się wisienką na torcie. Wszystko za sprawą wprowadzenia płatności zbliżeniowych i możliwości odpowiadania na powiadomienia za pomocą klawiatury wprost z zegarka. W promocji trwającej do 27 października wraz z zegarkiem otrzymamy słuchawki HUAWEI FreeBuds 5i o wartości 299 zł. Są też obniżone ceny dodatkowych akcesoriów.
WATCH GT 5 Pro ma wyjątkowy, ośmiokątny design. Wersja tańsza ma kopertę wykonaną ze stali nierdzewnej, wersja Pro ma tytanową kopertę i szafirowe szkło. Dzięki temu jest wyjątkowo odporny na zarysowanie. Podczas testów wersji Pro uderzyłem przypadkowo o framugę drzwi, ramę i kierownicę roweru - zegarek nie ma na sobie żadnych zarysowań. To istotne w przypadku smartwatcha, który będziemy nosić na ręku przez kilka lat i ten zegarek nada się do tego idealnie.
Na tle konkurentów Huawei wyróżnia się wachlarzem dostępnych opcji. Zazwyczaj dostępne są najwyżej paski w różnych kolorach, ale w przypadku WATCH GT 5 mamy do wyboru szeroką gamę produktów: rozmiary 46 i 42 mm, wersje męskie i damskie, paski z tworzywa, materiałowe, skórzane i bransolety. Jest też cała gama materiałów, od stali nierdzewnej, przez stop tytanu, aż do ceramicznej koperty w wersji damskiej. Huawei wie, że zegarek to nie tylko gadżet, ale też biżuteryjny element ubioru w którym istotne jest dopasowanie stylu do potrzeb użytkownika.
Moją ulubioną wersją jest HUAWEI WATCH GT 5 Pro z tytanową bransoletą. Po pierwsze zegarek prezentuje się rewelacyjnie i bardziej elegancko od niemal każdego smartwatch’a na rynku. Po drugie metalowa bransoleta okazała się najbardziej przyjazna dla mojej skóry. Jest też bardziej trwała od innych wersji i odporna na wodę, za sprawą wodoodporności klasy IP69K.
Gdy smartwatch’e wchodziły po raz pierwszy na rynek patrzyłem na nie tylko z perspektywy powiadomień z telefonu. Dziś wiem, że mają do zaoferowania o wiele więcej. Monitorowanie snu i codziennego ruchu pozwala mi lepiej zadbać o samopoczucie. Zegarek Huawei pod tym kątem oferuje najbardziej szczegółowe opisy - co i jak mógłbym poprawić i które elementy snu wymagają mojej uwagi. Doskonale wykrywa także drzemki w ciągu dnia. Jednym z elementów wersji Pro, która pomaga dbać o moje zdrowie jest pomiar EKG. Całe szczęście jak dotąd jeszcze nie musiał on interweniować w tej kwestii, ale cieszę się, że mogę okresowo monitorować swoje serce.
WATCH GT 5 Pro oferuje ponad 100 trybów sportowych. Pozwala planować treningi, poprawić formę, śledzić postępy. W moim wypadku Huawei WATCH GT 5 Pro zastąpił mi całkowicie licznik rowerowy i to ma szereg zalet. Nie jest powiązany z jednym rowerem i jak przesiadam się z roweru miejskiego na szosowy, to zegarek jest cały czas ze mną. Mierzy puls, który jest jednym z kluczowych parametrów dla skuteczności treningów, ale również zapisuje przebytą trasę dzięki dwuzakresowemu systemowi lokalizacji, na który składają się GPS, Glonass, Galileo, BDS i QZSS. W modelu GT 5 Pro dokładność lokalizacji została jeszcze poprawiona w porównaniu do starszych modeli. Wszystkie trasy synchronizują się z serwisami Strava i Komoot.
Jedną z nowości modelu WATCH GT 5 Pro są mapy, które wyświetlają się podczas treningów. W starszych modelach był jedynie zapis ścieżki wyświetlony na czarnym tle. Teraz mogę sprawdzić, gdzie dokładnie się znajduje, nawet gdy telefon został w domu, albo jest schowany w sakwie czy plecaku. Mapy można pobrać do pamięci zegarka, dzięki czemu łączność z siecią nie jest konieczna do ich wyświetlenia.
Seria WATCH GT 5 Pro uzupełnia również dwie kluczowe funkcje, których brakowało w starszych modelach. Po pierwsze pozwala odpisywać na powiadomienia z klawiatury ekranowej obsługującej polski słownik wprost z zegarka. Po drugie Huawei po raz pierwszy wprowadził płatności zbliżeniowe i Polska jest pierwszym krajem w Europie, w którym płatności zostały aktywowane. Zdarzyło mi się np. płacić zegarkiem na basenie, gdzie nie mogłem mieć przy sobie ani portfela, ani telefonu.
Huawei WATCH GT 5 Pro ma też funkcje, z których sam nie korzystałem, ale wierzę, że mogą przydać się innym użytkownikom, jak tryb swobodnego nurkowania do 40 metrów i nowy tryb golfowy i. Tryb golfowy ma w pamięci 15 tysięcy pól golfowych z całego świata, w tym z Polski. W pamięci zegarka jest zapisany widok 3D każdego z pól. Zegarek mierzy wszystkie parametry swingu użytkownika. Można też łatwo zapisywać swoje wyniki.
Zegarek w przeciwieństwie do smartfonu ma być przy mnie cały czas. Ma monitorować mój sen w nocy, mój wysiłek na basenie, zapisywać moją trasę na rowerze i rejestrować trendy mojego zdrowia na przestrzeni czasu. Jedyna rzecz, której, wobec tego bezwzględnie od zegarka wymagam, to długie działanie na baterii – wielokrotnie dłuższe niż w przypadku telefonu.
I to jest jedna z kluczowych zalet, którą zapewnia mi HUAWEI WATCH GT 5 Pro. Zegarek w wersji 46 mm faktycznie działa 14 dni, noszony 24/7, ze wszystkimi funkcjami aktywnymi i z dużą liczbą odbieranych powiadomień. Taki wynik zapewnia mi pełen komfort. Wersja Pro ładuje się do pełna w 60 minut, ale ponieważ zwykle nie rozładowuje zegarka do zera to nawet krócej.
Osoby, które zdecydują się na mniejszy rozmiar zegarka, z kopertą 42 mm, mogą liczyć na 7 dni działania na baterii, co wciąż jest dobrym wynikiem.
Huawei ma też najlepiej skalibrowany gest wybudzania ekranu ze wszystkich zegarków jakie dotąd używałem. Po raz pierwszy w smartwatch’u nie czułem potrzeby skorzystania z funkcji zawsze włączonego ekranu, co też pozytywnie wpływa na długość działania tego zegarka.
Zegarek to coś więcej niż tylko zbiór funkcji. Nosimy go na ręku cały czas, więc musi pasować do naszego stylu, być wygodny i dobrze dopasowany do naszych potrzeb. W moim wypadku HUAWEI WATCH GT 5 Pro spełnia te warunki lepiej od konkurencyjnych rozwiązań. Jako jeden z nielicznych łączy wytrzymałość tytanu, ceramiki i szafirowego szkła z eleganckim stylem i funkcjami, które są mi potrzebne na co dzień. Kluczowe dla mnie długie działanie na baterii było od początku obecne w serii HUAWEI WATCH GT. Teraz uzupełnienie funkcjonalności tych zegarków o możliwość odpowiadania na powiadomienia i płatności zbliżeniowe ostatecznie przeważyło szalę na korzyść Huawei. Mogę odbierać połączenia głosowe wprost z zegarka, monitorować zdrowie, zapisywać trasy rowerowe precyzyjnym systemem lokalizacji z podglądem mapy na zegarku. Dla mnie jest to zegarek kompletny.
Tym bardziej warto skorzystać z promocji na start sprzedaży. Decydując się na zakup do 27 października do zegarka WATCH GT 5 Pro (46mm) otrzymamy słuchawki HUAWEI FreeBuds 5i o wartości 299 zł. W promocji możemy również dokupić dodatkowe paski w obniżonej cenie 69 zł (o 70 zł taniej) oraz wagę HUAWEI Scale 3 za 109 zł (o 40 zł taniej). Najtańsza wersja HUAWEI WATCH GT 5 Pro z paskiem fluoroelastomerowym kosztuje 1599 zł. Wersja z tytanową bransoletą kosztuje 1999 zł. Wystarczy wejść na stronę Huawei, aby wybrać kolor słuchawek i dokonać zamówienia z darmową dostawą. Możliwa jest też opcja zakupu w 20 ratach RRSO 0%.